Ocena kierowcy - Ford Mondeo I Hatchback

Podsumowując-Mondeo jest moim najlepszym samochodem jakim do tej pory jeździłem.a miałem -poldka,sierrę,golfa, swifta,colta,mazdę 626, lantrę. Jest poprostu całkowicie bezawaryjny, jest komfortowy-środek w porównaniu do np audi a4 to ameryka,silnik ma kopa, w bagazniku można przewieźć pół domu,100 km przejeżdżam za 22 zł. Czy ma wady?-oczywiście-jest niski, do lasu się nie nadaje :) zimą trzeba uważać.

Swoje mondeo kupiłem na giełdzie w Bydgoszczy, przemawiało za nim to ze był sprowadzony z Niemiec, podobała mi sie bryła auta ale przede wszystkim zostałem zauroczony gdy spojrzałem do wnętrza-nawet w porównaniu z mazdą 626 która dotąd jeździłem mondeo mnie urzekło. Jeżeli chodzi o silnik-wracałem z giełdy i z każdym kilometrem gęba mi sie śmiała bo motor jak na 1.8 jest niesamowicie elastyczny--przy 60 kmh jadąc na 4 biegu -gdy wciśniemy gaz poczujemy jak autko ostro "odchodzi" Samochód ciągnie od biegu jałowego na pewno nie można mówić o braku mocy (mazda 2.0 którą miałem wypada bardzo blado w tym porównaniu) Jak trzeba ostro wyprzedzić- redukcja na trójkę i szpula-w końcu to 16 zaworów-kręci się super.Przebieg 200 tys-a oleju ani kropelki (syntetyk)

Nigdy nie było żadnych problemów ze skrzynią, nie są mi też znane takie rzeczy jak zgrzyty czy blokowanie biegów.Skrzynia chodzi precyzyjnie choć nie tak lekko jak w japońcach.

Jak pisałem auto jest komfortowe, świetnie tłumi nierówności, do kierowcy nie dochodzą żadne odgłosy. Mam auto rok, jeżdżę po wiejskich dziurach 50 km dziennie i nic jeszcze nie wymieniałem w zawieszeniu!!!!!!!

Widoczność jak to w hatchbackach niezła.

W kabinie wszystkojest na swoim miejscu choć przydały by się elektryczne szyby z tyłu.

Ogrzewanie jak diabeł, klima super.Żadnych kłopotów przez rok.

Auto jest w środku poprostu duze, wożę nim całą rodzinę i nikt nie narzeka na brak miejsca. Ogromny plus auta to bagaznik-jest przepastny, po złożeniu siedzeń wiozłem lodówkę i pralkę razem!!!

Podczas jazdy w środku cicho, jadąc setką można słuchać cicho radia.Dopiero powyżej 130 jest głośniej.

Spalanie mondeo to wiele mitów i nieprawdy.Zetec-i to nowoczesne silniki ,ja założyłem do swojego sekwencję STAG-a od roku nie wiem że mam gaz-nic,zero kłopotów,wsiadam i jadę. spalanie maksymalne to 11 litrów gazu-a noge mam z ołowiu do tego klima i stereo..Na trasie 9-10 litrów.Niech ktoś powie że to dużo jak na 115 koni i 1225 kilogramów masy!!!! Miałem kiedys corolle 1.6 i nigdy nie osiągnąłem nią sredniego spalania 11 litrów gazu {12-13]

Za takie pieniądze-zapłaciłem 7. 2 tys za 1994 rok takiego auta nie kupicie. WYSTARCZY PRZEJECHAC SIĘ [i zajrzec do srodka]MONDKIEM A PÓŹNIEJ RÓWNOROCZNYM [ I WIELE DROŻSZYM!] GOLFEM , PASSATEM , CALIBRĄ, VECTRĄ ITD. Nie ma porównania.Ktos powie że może mam wyjątkowy egzemplarz. To nie to.Poprostu-kupiony z Niemiec, nie znał polskich dróg, benzyny i olejów. Serwisowany, kupiony wcale nie od dziadka-a od młodego chłopaka,fana motoryzacji który poprostu dbał o auto....Pozdrawiam wszystkich mondeomaniaków.

Niezawodność to największy atut Mondeo.Powiem szczerze że obawiałem się kupna forda bo na ich temat [mondeo] krąży wiele mitów wyssanych z palca. Auto ma obecnie przejechane 202 tys. kilometrów, jak kupiłem miało 180 tys, przez rok użytkowania w samochód nie włożyłem ani złotówki!!!!!! Mondeo nigdy się nie zepsuło, nigdy nie zgasło, nie było nigdy problemu z odpaleniem, nic nie puka w zawieszeniu, oleju nie bierze,[ 5 w 40] środek nie skrzypi, żadnych ale to żadnych awarii!!!! Przez ten cały czas przepaliła mi się 2 razy zarówka i raz zapaliła się kontrolka airbagu-jak się okazało -bawiąc się elektrycznym fotelem sam rozłączyłem konektor przy podłodze.