Ocena kierowcy - Ford Kuga III SUV

Kiepska jakość - usterki fabryczne z półosiami i spora przeprawa przed diagnozą i usunięciem usterki. Zgłoszone i nie naprawione przez Serwis piszczenie hamulców, generalna głośna ich praca (szuranie). Piszczenie z tyłu po ruszeniu, jakby hamulec postojowy potrzebował chwili na odpuszczenie, albo łożysko? Brzęcząca szyba przednia od strony kierowcy i tylna pasażera. Zimny silnik brzmi jak klekoczący diesel. Piszczące zimą klapki nawiewów, które pracują po uruchomieniu silnika. W incydentalnych sytuacjach wyłącza się Auto Hold. W jednym z takich przypadków skończyło się stoczeniem auta i uderzeniem w słup - człowiek przyzwyczaja się do automatyki i musiałem zmienić nawyki. Zawsze ręcznie zaciągam od tego wydarzenia hamulec postojowy. Piąty i raczej ostatni Ford w życiu.

Jeśli chodzi o moc i moment - rozsądnie minimum. Płaski teren auto sobie radzi. W terenie z podjazdami dają o sobie znać braki mocy. Okropne brzmienie zimnego silnika. Jeśli trzeba więcej mocy w krótkim czasie słychać że to 3 cylindry - brzmi jak kosiarka.

Krótki skok i precyzyjnie. Czasem problem z wrzuceniem 1 biegu. Auto po odbiorze z salonu szybko wróciło do serwisu. Poszukiwania usterki trwały niemal 3 tygodnie. Okazało się, iż popełniono w fabryce błędy montażowe półosi (brak kleju). Przed usunięciem usterki skrzynia brzmiała, jakby miało się coś wewnątrz rozpaść.

Ford - wiadomo, że prowadzenie jest perfekcyjne. Utwardzone zawieszenie świetne na równej drodze. Na polskiej dziurawce międzymiejskiej stan drogi daje się we znaki w kabinie - głośno

Młode auto więc nic nie można szczególnego na razie opiniować.

Wygodna pozycja, duże lusterka + kamera cofania. W każdej sytuacji można sobie poradzić podczas manewrów.

Wszystko pod ręką raczej. Włącznik ogrzewania kierownicy bliżej pasażera niż kierowcy.

Latem chłodzi, zimą szybko odmraża przednią szybę i lusterka. Opcja Winter - polecam.

Auto bardzo dobrze wyciszone przy normalnej jeździe, nawet przy prędkościach autostradowych. Potwierdzam opinie z sieci.

Katalogowa wartość wyposażanie 160 000 zł brutto pozwalała oczekiwać dbałości o detale. Tego zabrakło.