Ocena kierowcy - Ford Kuga III SUV

Samochód w wersji ST Line X plus większość pakietów dodatkowych. Sprawuje się dobrze, fajnie się prowadzi, mocy, nawet z rowerami na dachu nie brakuje. Za mną wyjazdy wakacyjne z południa nad morze oraz na wschód naszego pięknego kraju. Na trasie dość oszczędny, w mieście już mniej. Na razie poza drobiazgami (brak otworu odpowietrzającego w zbiorniku spryskiwacza) bez problemowy. Jest kilka drobiazgów które można by poprawić: Interface systemu multimedialnego jest sprzed 5 lat, ale to drobiazg Inteligentny tempomat, inteligentny ogranicznik prędkości oraz czytanie znaków czasami zawodzi - powodem jest że te systemy wspomagają się IMO danymi z map nawigacji i bywa że np na drodze szybkiego ruchu wyświetla prędkość 40 z drogi pod wiaduktem :) Krótkie biegi 1 i 2 Uciążliwy Start&Stop Trzeba pamiętać że ST-line na 19" felgach jest twarde i czuć każdą dziurę... Jestem posiadaczem tego samochodu od kwietnia (opinię pisze we wrześniu) i na razie z każdym dniem coraz bardziej jestem z niego zadowolony.

Elastyczny, nie pali jak smok, kwestia tylko przyzwyczajenia do dźwięku zimnego silnika

Ok, tylko 1 i 2 dość krótka. Przydała by się automatyczna ale w tej wersji nie przewidzieli takiej...

Mimo gabarytów jeździ jak przyklejony do drogi, żadnych zbędnych przechyłów

Na razie ok, mam nadzieję że nie sprawdzi się powiedzenie że Fordy rdzewieją już na desce kreślarskiej :)

Kamery z przodu i tyłu robią swoje, dodatkowo w mojej wersji maja spryskiwacze :)

Wszystko na swoim miejscu, idealnie

Klimatyzacja mam wrażenie słabiej sobie radzi niż w moim poprzednim F.Fokusie ale i tak jest nieźle Ogrzewana szyba + lusterka + kierownica + fotele przód i tył powinny w zimie dać radę

Z przodu wiadomo, ok, z tyłu nawet po powiększeniu bagażnika jest mnóstwo miejsca. Dla pasażerów jest niesamowicie komfortowy, z tyłu możliwość przesuwania foteli jak i oparć + podłokietnik. Fotel kierowcy wygodny, nawet 10 godzin w trasie nie zrobiło na mnie większego wrażenia, ale muszę przyznać że że szukałem optymalnego ustawienia fotela dobry miesiąc :)

Idelane.

Na razie trudno powiedzieć, samochód nowy na gwarancji. Po 2000 km wymiana oleju i filtrów nie była tania, jak będzie dalej zobaczymy.

W samochodzie za 125 000 (z wyprzedaży rocznika) mam praktycznie całe dostępne wyposażenie, łacznie z czerwonymi zaciskami hamulców :) Brakuje jedynie wyświetlacza przeziernego i szyberdachu. Uważam że trudno byłoby kupić w tej cenie inny samochód z takim wyposażeniem. Do pełni szczęścia brakuje jedynie automatycznej skrzyni biegów ale w tej wersji nie była dostępna.

Na razie bezawaryjny i oby tak dalej. Jedyna wizyta w serwisie dotyczyła braku odpowietrzenia w zbiorniku płynu do spryskiwaczy

Nowy na gwarancji i na razie nic się nie dzieje, oby tak dalej.