Ocena kierowcy - Ford Kuga I

Miał być SUV. Przed zakupem jeździłem wieloma. Najfajniejszy był Forester, ale Kuga wygrała ze wszystkimi ceną i możliwością testowania przez weekend. Subaru za test chciał pieniędzy, a możliwości negocjacji nie było. Test wypadł korzystnie. Samochód już jeździ u kogoś innego, ale nadal wspominam go bardzo dobrze. Nigdy nie było problemu z DPF czy czymś podobnym. Jechał wprawdzie raz na gwarancji lawetą, ale okazało się, że komunikat "awaria awd" okazał się niegroźny, a serwis po skasowaniu błędu wydał mi ( na piśmie ) oświadczenie, że jest całkowicie sprawny. Wyposażenie samochodu nie było jakoś specjalnie bogate. Brakowało mi kamery cofania i możliwości sparowania telefonu. Miał tempomat, ksenony, grzaną szybę przednią, itp. W cenie (109 tys.) dostałem za to wszystkie dywaniki, zabezpieczenia kół, bagażnik dachowy, matę bagażnika, hak odpinany i nawet bagażnik na dwa rowery do tego haka. Do tego komplet kół (alu + Pirelli). To była dobra cena, ale brałem samochód z placu. Moc z fabrycznych 140 KM magik zmienił na równie fabryczne 163 KM za kwotę nieco większą niż koszt paliwa do pełna. Naprawdę dopiero wtedy pokochałem w pełni Kugę, bo gdy była słabsza to za dużo trzeba było "machać" lewarkiem żeby dynamicznie jeździć. Lekką wadą jest dość mały bagażnik i trochę mało miejsca dla pasażerów z tyłu. To poprawiono w Mk.2. Ale też zlikwidowano dzieloną klapę bagażnika co mnie akurat bardzo się przydawało. Ale możliwe, że z powodu skrzypienia, które pochodził z klapy, a objawiało się gdy było zimniej i na nierównościach poprzecznych. Ogólnie świetne auto, którym można fajnie jechać autostrada, ale też można zjechać na drogę gruntową czy w wysoki śnieg. AWD daje też naprawdę duży komfort i bezpieczeństwo w zimie.

Ale 150 KM to nieco za mało jeśli ktoś lubi mocniej nacisnąć gaz i widzieć tego szybki efekt.

Bez problemów. Ale podobnie przy 150 KM trzeba często redukować.

Naprawdę dobrze. Gorzej niż Focus,a le jest różnica w gabarytach.

Bez śladów rdzy po 6 latach. Listwa pokrywy silnika po 5 latach się zaczęła sypać.

Parkowanie tyłem trochę mi sprawiało problem.

Bez uwag. Mało schowków. Mały bagażnik, ale już zapakowany pod sufit prawie wystarczał.

Bez problemów. Nawet jak na diesla to szybko się nagrzewał.

Dla przodu ok, ale z tyłu jak w klasie A, ale ja mam daleko odsunięty fotel kierowcy.

Średnio. Jednak gabaryty.

W normie jeśli się ma świadomość, że trzeba kupować np. większe opony.

W cenie, którą wynegocjowałem oraz z tym wyposażeniem nie miał konkurencji.

Nie pamiętam. Dość często trzeba wymieniać klocki. Tarcze też szybciej niż w poprzednich samochodach. Nie wiem czy to jakość części, czy gabaryty.

Brak.