Ocena kierowcy - Ford Ka I

Autko dobre póki nowe, kilkunastoletni egzemplarz oznacza problemy. Jeśli ktoś zna się na mechanice i potrafi sam go naprawiać to nie będzie to aż taki problemem chociaż części do Forda do najtańszych nie należą. Faktem jest że za te pieniądze ciężko wybrać ładniejszy i lepiej prowadzący się mały samochód ale liczba awarii działa tu zdecydowanie na niekorzyść. Jeśli już ktoś uprze się by kupić Kaczkę niech podczas jazdy próbnej zwróci uwagę na zawieszenie czy nie stuka, czy nie ma drgań(zwłaszcza podczas ostrego przyspieszania) bo nietrwałe zawieszenie to główny problem tego samochodu. Korozji warto szukać pod klapką od paliwa, dobrze obejrzeć progi i wnętrze bagażnika przy tylnym pasie.

Silnik w mieście daje radę ale na trasie ciężko się tym wyprzedza. Może mój egzemplarz był jakiś felerny... Silnik bierze trochę oleju ale nie kopci, nie wiem jaki olej stosował poprzedni właściciel ale po zalaniu go półsyntetykiem pojawiły się wycieki.

Biegi wchodzą przyjemnie i bez haczenia, skrzynia zestopniowana poprawnie, przy spokojnej jeździe po mieście przy 60km/h można wrzucać 5 bieg.

Autko jak na pojazd tej wielkości prowadzi się bardzo dobrze pod warunkiem że zawieszenie jest sprawne, bez luzów o co naprawdę baardzo trudno. Gdy wymieni się coś w zawieszeniu za chwilę zaczyna stukać coś innego, zawieszenie bardzo nietrwałe moim zdaniem nie nadające się na polskie dziurawe drogi. Często do wymiany są tuleje i sworznie, u mnie objawiało się to drganiami podczas przyspieszania. Po wymianie spokój na 10tys km później znów te same problemy i dlatego samochodu się pozbyłem :)

Widoczność jest dobra, nie ma problemów z parkowaniem, polecam wersje ze wspomaganiem kierownicy.

Jest ok, po przesiadce z Corsy czy Polo kokpit robi bardzo dobre wrażenie. Wszystkie przełączniki działają, nic się nie urywa.

Ogrzewanie działa bardzo dobrze lecz nie można tego powiedzieć o wentylacji w ciągu lata. Mimo dobrze działającej dmuchawy w samochodzie jest gorąco, cieplej niż w innych którymi jeździłem w letnie dni. Dlatego polecam autka z klimatyzacją, mój niestety jej nie posiadał.

Z przodu podróżuje się bardzo wygodnie jak na małe autko. Kierowca i pasażer odczuwają że jadą samochodem o tak małych gabarytach. Z tyłu jest niestety gorzej ale w końcu to nie limuzyna.

W moim egzemplarzu wyciszenie raczej przeciętne, silnik jest słyszalny. Przy jeździe w mieście czy umiarkowanych prędkościach na trasie to nie przeszkadza ale już jadąc dłuższy czas autostradą z prędkością 130-150km/h staje się to męczące.

Jeżdżąc wyłącznie po mieście autko pali sporo, moim zdaniem zbyt dużo - jeżdżąc dość spokojnie bez zrywów potrafił spalić w mieście 8,5 litra. Myślę że jeśli ktoś ma ciężką nogę to będzie palił 10 a to dużo jak na mały samochód... Na trasie jest już dużo lepiej, przy spokojnej jeździe udało mi się uzyskać wynik 5,5l jednak przeciętnie jest to 6,3-7litrów. Na trasie Zakopane-Bydgoszcz gdzie na autostradzie nie schodziłem poniżej 130km/h a część trasy pokonałem z maksymalną prędkością rzędu 155-160km/h spalił 7,5l.

No cóż za kwotę 4000-5000zł znajdziemy całkiem dobrze wyglądające auto z 97-98r ze wspomaganiem kierownicy. Nie jest to najgorsza propozycja, zwłaszcza że Ka na tle swoich rywali (Corsa,Polo) wygląda dość nowocześnie i ładnie :) Trzeba mieć tylko świadomość koniecznych częstych napraw zawieszenia, Kaczka nie jest samochodem bezawaryjnym!

Niestety niezawodność to największy problem Forda Ka, bynajmniej mój egzemplarz miał z nią problemy. Nie zdarzyło się jednak nigdy nic przez co musiałbym przerwać podróż.

Moja kaczka na pewno nie była autem niezawodnym. Mimo że kupiłem egzemplarz bezwypadkowy, niemalowany i z rzeczywistym przebiegiem 160tys km to przez tak krótki okres (4miesiące) problemów było za dużo. Zaczynając od nietrwałego zawieszenia(wymiana tulei wahaczy przednich i tylnych, wszystkich sworzni) po problemy z korozją nie widoczną na pierwszy rzut oka(dziurki w bagażniku). Po miesiącu od zakupu o mało nie odpadł mi wydech, rura była dziurawa w kilku miejscach (co o dziwo nie dawało żadnych efektów akustycznych). Największą udręką są problemy z zawieszeniem, mam wrażenie że nie sposób utrzymać jest w bardzo dobrym stanie bo gdy wymienimy w nim jakieś części już nabiera luzów i psuje się coś innego. Na pewno nie jest to samochód dla osób które chcą mieć całkowicie sprawne auto. Do kolejnych problemów które trapiły mój egzemplarz można zaliczyć samowłączające się ogrzewanie w upał (koszmarna sprawa!), dziurawy zbiorniczek spryskiwaczy, jakieś nieszczelności wężyków doprowadzających powietrze do silnika co objawiało się syczeniem przy dodawaniu gazu na biegu jałowym. Ogólnie samochodu nie polecam komuś kto dużo jeździ bo będzie miał z nim sporo problemów. Potrzebowałem autka którym codziennie będę robił 100km i po kilkumiesięcznych doświadczeniach z Kaczką z całą pewnością mogę stwierdzić że ona się do tego nie nadaje. To dobry samochód pod warunkiem że sprawy... a ja nie mam ochoty żeby moje życie kręciło się wokół mechaników i dbania o samochód, to tak ogółem :)