Porównywałem z innymi autami tej klasy w roku 2004. Myślę, że układ napędowy to zdecydowanie najlepsza strona fuzji. Samochód, jak na swoje gabaryty i tylko 80 kucyków, jest dynamiczny. Dobrze dobrane przełożenia. Nienajgorzej wyciszony. Porównywałem z droższą hondą jazz z 2004 roku - tam trzeba było mieć stopery.
4,0
Skrzynia biegów
7 lat bezawaryjnej pracy. Wsteczny trochę gorzej.
3,0
Układ jezdny
Dopóki nie wsiadłem do dobrego auta klasy C, byłem przekonany, że Fuzja ma b.dobry układ jezdny. Teraz na chłodno oceniam na 3.
I jeszcze jedno - zimą samochód ma problemy z przyczepnością. Nie wiem z czego to wynika, może zły rozkład masy. To wg mnie największy minus fuzji.
Komfort
4,0
Widoczność
Dobra. Jedyny minus to mała powierzchnia bocznych lusterek.
3,0
Ergonomia
W roku 2004 samochód w standardzie FX nie miał NIC. Za kasę 40.000 wóz był goły i wesoły, bez podstawowych dla dzisiejszych standardów, udogodnień. Brak otwierania klapy od środka + brak centralnego zamka, to największe minusy.
Był ABS i poduchy rzecz jasna.
Za dywaniki trzeba było dopłacać !!! :) Dziś nie do pomyślenia.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca sporo. Liczne schowki. Porównajcie np. z Astrą III.
4,0
Wyciszenie
Jak na standardy 2004 roku w klasie B+, to nienajgorzej.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie 7-8 l/100km. Na trasie mniej.
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Usterki po 7 latach (ogólnie - problemy z tzw. plastikami):
- zerwane cięgło do opuszczania fotela tylnego
- lampka w bagażniku zapalająca się od początku w sposób losowy
- wypadający (pęknięty zawias) w schowku pod szybą przednią.
- padnięty układ regulacji lusterek bocznych (gumka-plastik)
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pompa cieczy chłodzącej po 20 tys. km
Obecnie 100.000 km bezawaryjnie.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 Duratec 80KM 59kW
[l/100km]