Ocena kierowcy - Ford Focus IV Hatchback

Godny spadkobierca legendarnego focusa mk1. Świetnie prowadzące się auto dające frajdę z jazdy, mające dużo miejsca w środku i wszystkie nowoczesne systemy wymagane przez współczesny świat. Niestety z biegiem czasu auta stały się co raz biedniejsze (wyrzucono najlepszy silnik 1.5, wielo-wahaczowe zawieszenie), a poziom dbania o klienta przez Forda jest żałosny, w czerwcu wycofano usługe live traffic dla nawigacji, a w sierpniu wykończą app linka i możliwość korzystania z sygica...

Genialny silnik, z początku przeszkadzały mi wibracje na luzie 3 cylindrowego silnika, ale albo z czasem przywykłem, albo silnik się ułożył i jest lepiej, chociaż start-stop jest brutalny i najlepiej go wyłączać zawsze... Motor jest bardzo oszczędny i dynamiczny i ma fajne brzmienie. Spalanie ma lepsze niż w poprzedniej generacji z silnikiem 1.6 125 KM.

Bardzo fajnie chodzi, biegi wchodzą pewnie, ale przy przełączaniu z 1 na 2 są dziwne niepokojące dźwięki.... Poza tym bardzo fajnie zestopniowana skrzynia biegów z krótkimi drogami.

Mam obecnie niemożliwą do kupienia wersje. 1.5 150 KM z manualem z zawieszeniem wielo-wahaczowym, samochód prowadzi się pewnie i jest komfortowy, nie wybija zębów na nierównościach, idealny w dalekie trasy i na kręte drogi. W 2020 jak kupowałem auto żadne się nie prowadziło tak dobrze i nie dawało takiej satysfakcji z jazdy jak focus.

Wnętrze jest bardzo przestronne, w porównaniu do mk3 przybyło miejsca w obu rzędach foteli, 4 wysokich chłopów zmieści się bez problemu do auta. Design karoserii jest bardzo aerodynamiczny i nowoczesny, szkoda, że usunięto okienko w słupku D, ale poza tym auto jest ładne i pojemne. Bagażnik także minimalnie większy niż w mk3 (316 do 358l bez BO z kołem dojazdowym)

Widoczność jest świetna do przodu i na boki. Do tyłu tak sobie widoczność utrudniają szerokie słupki D, małe lusterka, w mk3 były większe i lepsze. W aucie widać też maskę, co nie jest takie oczywiste w nowych autach, wyczucie auta ułatwiają czujniki parkowania z przodu i z tyłu.

Jeżeli chodzi o ergonomie deski rozdzielczej, pokręteł od świateł, klimatyzacji to nie mam większych zastrzeżeń. Dla mnie największymi wadami w ergonomii jest dotykowy ekran, będący sprzecznością ergonomii, wpisywanie celu w nawigacji niemożliwe podczas jazdy, a i wybieranie numeru telefonu jest trudne, bo rozpoznawanie głosu często się myli i potrafi dzwonić na inny numer niż sobie życzymy.... Przeszkadza też stopień jaki powstaje przy kładzeniu oparcia fotela (niestety nie mam podwójnej podłogi) jakby się dało to bym sobie sam dołożył, szkoda, bo w mk3 miałem piękną płaską powierzchnie i łatwiej było przewozić rower...

Nie mam zastrzeżeń. Zimą autko bardzo szybko się nagrzewa (chociaż ślinik nagrzewa się wolniej niż w mk3, gdzie była specjalna żaluzja mająca przyspieszyć nagrzewanie silnika), bardzo fajny dodatek to podgrzewana kierownica, fotele i oczywiście szyba przednia. W gorące dni Klima działa bardzo wydajnie przy upałach 37 stopni w czasie wyjazdu wakacyjnego bez problemu dawała radę i szybko chłodziła wnętrze. Na pewno wadą jest jednak brak nawiewów w podłokietniku na tylną kanapę i chłodzonych schowków.

Bardzo dużo miejsca w obu rzędach siedzeń, w sumie jeżdżę głównie w dwie osoby i nie potrzebuje tyle miejsca z tyłu.... Przy komplecie pasażerów na dłuższe trasy, braknie na pewno miejsca w bagażniku, chyba, że masz kombi...

Samochód najlepiej wyciszony w klasie. Szukałem najlepiej wyciszonego auta ze względu na częstą jazdę autostradą i poziom wyciszenia to klasa światowa, lepszy niż w wielu starszych autach wyższych klas nawet premium.

Jak na razie to nie zepsuło się nic w aucie, jedyne koszty jakie ponoszę to przeglądy (wykonuje przeglądy i wymianę oleju, filtrów raz w roku, a nie co 30 tys lub 2 lata jak zaleca FOrd), oraz ubezpieczenia i paliwa. Koszty bardzo podobne do poprzedniej generacji.

Przy obecnych cenach nowych samochodów to ubiłem deal życia. Za 76 tys mam auta z silnikiem 1.5, fabryczną nawigacją i kilkoma innymi fajnymi dodatkami. Z perspektywy czasu trochę żałuje, że nie mam podwójnej podłogi oraz foteli ergonomicznych, materiały są średnie jak to w Fordzie, ale w miarę dobrze spasowane.... Ogólnie samochód ma świetny stosunek jakości do ceny. Konkurencja gorzej jeździ i daje mniej frajdy z jazdy...

Trochę wkurza hałas z słupka B, albo piszczący fotel, jednak druga usterka została wyeliminowana przy serwisie... Wkurza też nawigacja bez live traffic, której funkcje ford odebrał, a którą miałem przy zakupie auta... Mieszek wydawał dziwne dźwięki przy zmianie biegów, ale został naprawiony przez ASO w ramach gwarancji. Wkurza też materiał użyty na lusterka zewnętrzne.... Nie widziałem auta, w którym szkła porysowałyby się od mikrofibry...

Brak jakichkolwiek powaznych usterek