Ocena kierowcy - Ford Focus III Hatchback 5d

Czytając rożne opinie (poważne i te "idiotyczne") postanowiłem dodać i swoją wyrobioną na podstawie osobiście użytkowanie pojazdu a nie z opowiadań kolegi wujka moje dalszego sąsiada, który przywiózł sobie samochód z Niemiec do pierwszego właściciela. Ale do rzeczy... Wg mnie to bardzo solidna konstrukcja. Linia ładna, dynamiczna i wciąż się może podobać. Auto z początkowych lat produkcji, zatem materiały użyte są dobrej jakości - nie wprowadzano tutaj jeszcze prób oszczędnościowych (gdzie ekonomia wzięła górę). Silnik diesla bardzo trwały. Wnętrze wygodne dla wszystkich, bagażnik wystarczający na wakacyjne podróże dla zorganizowanej rodziny. Dla osób potrzebujących na wakacje zabrać ze sobą już napompowany w domu materac proponuję zaopatrzyć się w box dachowy. Nam w zupełności wystarczył i jeszcze można było przywieźć w bagażniku upominki z wakacji. Niewielkie zużycie paliwa pozwoliło mi zachować jeszcze więcej miłych wspomnieć z podróży ;-))

Ok, bez zarzutu. Żadnych zbędnych udziwnień. Suchy DPF. Prosta i nie wysilona sprawdzona jednostka napędowa. Faktycznie można chipować ale po co? Jak tak lubię, to nie jest model ST czy RS. Czyli ekonomia bierze górę.

Precyzyjnie i dokładnie. Na wstecznym nie haczy jak w przypadku japońskich samochodów. Skok lewarka skrzyni krótki, Połoninie dźwigni wzorowe (w Civicu lewarek ulokowany został w dece rozdzielczej podobnie jak w ciągniku rolniczym wprowadzając w moim zdaniem brak ergonomii w tunelu środkowym)

PERFEKCYJNIE! Tak powinno być u wszystkich producentów samochodów.

Bardzo dobra we wszystkich kierunkach. Nic nie zasłania pola widzenia. Zawieszenie ładnie tłumi nierówności i daje poczucie pewności. Fotele nie męczą pasażerów w długiej podróży.

Wszystko na swoim miejscu, czyli poukładane i logicznie. Mogę jedynie przyczepić się o jakiś jeszcze dodatkowy schowek, ale pewno zapomniałbym o nim i co do niego włożyłem... Ale lubię takie zakamarki w samochodach. Kierownica doskonale leży w dłoniach. Jest ok.

Klimatyzacja działa prawidłowo. W mojej wersji nie mam dwustrefowej klimatyzacji, ale i tak jest ok.

Pozycja za kierownicą jest łatwa do ustalenia. Każdy się zmieści. Wszystko pookładane w zasięgu rąk i oczu. Pomimo, że konsola środkowa jest bardzo nowoczesna (mnóstwo przycisków do audio) rzutem oka można wszystko rozczytać. No i sterowanie przy kierownicy komputerem oraz radiem stanowi dodatkowe udogodnienie.

W samochodzie jest bardzo cicho pomimo, że to diesel. W zimie faktycznie przy mrozie było trochę głośno zaraz po nieuruchomieniu samochodu i trochę trzęsie. Ale pytając innych użytkowników diesli to tak ma być na początku, aż samochód się nieco rozgrzeje

Ufffff. to jest to co lubię. Wreszcie mogę być dumny z dieselka "Focusika". Panie na stacji paliw, u których tankowałem wcześniej benzynę pytały mnie gdzie się tyle czasu podziewałem :-) Wynik: 4,1 l/100 w trasie to jest to (bez wielkich szaleństw - czyli "zgodnie" z przepisami i dobrą muzyką)

Może nie jest najtańszy w zakupie ale wiedziałem, że FORD FOCUS to jest to (serwis znany i ogólnie dostępny, zatem przeglądy i wymiana okresowa olejów, filtrów itp. pod ręką, a zatem oszczędność czasu i... kasy).

Hmmm. przepaliły mi się dwie żarówki H7. Zainwestuję następnym razem w lepszej jakości. Ale wymiana ich banalnie prosta - dwa wkręty (w białej koszuli nie można się pobrudzić). Można? Można! Spróbujecie wymienić w Fiacie STILO. W ASTRZE musisz ubrać rękawiczkę aż do łokcia - czyli taką jaką zakładają weterynarze przy odbieraniu porodu cielaka (dojście od strony nadkola).

Odpukać, nie wystąpiły. Oby tak dalej i aby nie zapeszyć. Filtr cząstek stałych - DPF jest jako suchy, a zatem występuje okresowe samoczynne jego dopalenie i po sprawie (nie trzeba stosować żadnych płynów). Zapominasz, że on faktycznie istnieje.