Ocena kierowcy - Ford Focus III Hatchback 5d

Ford Focus to bardzo fajny samochód. Posiada faktycznie najlepsze zawieszenie spośród dotychczasowych moich samochodów (Golf, Astra, C4, czy 307). Wykończenie samochodu bardzo dobre. Zarzuty do materiałów wykończeniowych w zasadzie są bezzasadne – wszystkie tej klasy samochody posiadają podobnie, no za wyjątkiem VW gdyż musiałem domawiać w ich serwisie nowe wewnętrzne uchwyty drzwi ponieważ łuszczyły się jak kiedyś guma na obudowie telefonów Siemensa (podobno w Audi i Skodzie jest podobnie). Samochód prowadzi się doskonale, wnętrze i obsługa przycisków intuicyjna i ładna. Niebieskie delikatne podświetlenie ładnie się prezentuje i nie męczy. Układ konsoli środkowej bardzo trafny, podłokietnik ułożony w miejscu, gdzie można podeprzeć łokieć i nie przeszkadza to w niczym (taki manewr był niemożliwy w Astrze). Miejsca wystarczająco, choć z uwagi na mój wzrost lewym kolanem nieco przysłaniam przełącznik świateł, ale to tylko w moim przypadku (w Audi A4 jest ciaśniej). Obsługa mediów i komputera prosta i łatwa (w przeciwieństwie do Astry, gdzie trzeba przewijać całą listę funkcji środkowym pokrętłem i czytać wyświetlacz, co udało nam się nim w danej chwili wybrać). Silnik diesla to prosta i dobra jednostka napędowa – pochodzi z rodziny Citroen-Peugeot, a zatem solidna, udoskonalona i niezawodna jednostka napędowa i co najważniejsze niewyżyłowana, posiada suchy DPF. Jednostka ta nie ma nic wspólnego z silnikami diesla z rodziny Volkswagena. Moc 95 KM jest tutaj wystarczająca do normalnej jazdy. Co prawda są „mocarze” co poddają ten silnik „agrotuningowi” i dokładają kolejnych 25 KM (nowy soft i adaptacja wtrysków). Ale jednostka ta przeznaczona raczej do ludzi poukładanych, inteligentnych i umiejących płynnie i kulturalnie korzystać z ruchu drogowego i za co się im odwdzięcza. Sportowcy muszą szukać w innym segmencie (np. Focus ST). Samochód potrafi ładnie przyspieszyć, ale musimy wkręcić silnik tak ok. 3000 obr/min. Poza tym bzdurą jest pisanie o dużym zużyciu paliwa (chyba, że ktoś bazuje tylko na wyświetlaczu komputera, który podpowiada m.in. zmianę biegu na wyższy w celu lepszej ekonomiki). Mnie udało się utrzymać wynik na trasie w ok. 4 – 4,5 l/100 km przy normalnej jeździe. W zimie zużycie wzrosło do 6,4 po miejscu na zimnym silniku. Silnik pracuje cicho i wyciszenie wewnątrz pojazdu też jest bardzo dobre. Skrzynia 6 biegowa jak najbardziej pasuje do tego typu silnika. Jedynka nieco za krótka, ale korzystamy z niej tylko przy ruszaniu. Skrzynia pracuje tutaj bardzo dobrze. Co do kosztów eksploatacyjnych zauważyć należy, że serwis Forda jest stosunkowo tani – stosują części zamienne i płyny z linii Motocraft (dużo tańsze i autoryzowane). Zabezpieczenie antykorozyjne bardzo dobre (Fokus MK1 to już historia). Co do stylistyki – jest ładna i kształtem nadaje nieco cięższej przysadzistości temu kompaktowi, ale to rzecz gustu (zdecydowanie odmienna od „Japończyków” z plastikowymi srebrnymi grillami przypominających zabawki ze straganów stawianych z okazji parafialnych odpustów). Polecam ten samochód…

Silnik diesla niezawodna jednostka napędowa i „niewyżyłowana”, posiada suchy DPF. Moc 95 KM jest wystarczająca do „normalnej” jazdy. Samochód potrafi ładnie przyspieszyć, ale musimy wkręcić silnik do ok. 3000 obr/min co nie stanowi tutaj trudności. Wg instrukcji obsługi jest zalecane aby przy krótkich odcinkach jazdy utrzymywać nieco wyższą prędkość obrotową silnika.

Bardzo precyzyjna. Lewarek pracuje lekko, a jego skok jest krótki na poszczególnych biegach.

Zawieszenie wyjątkowo udane. Samochód prowadzi się pewnie i można sobie „nieco” pozwolić na krętych serpentynowatych drogach. Budzi zaufanie. To wciąż wzór dla innych do naśladowania (podobnie prowadziła się Honda Accord, ale to już inny segment).

Prawidłowa, wysocy kierowcy mają wystarczająco miejsca. Z tyłu jest także ok, ale słupek tylny i nieco opadająca linia dachu mogą "bardzo wysokim" pasażerom ograniczać widoczność całego zewnętrznego krajobrazu.

Wszystko jak najbardziej na swoim miejscu. Sterownie wycieraczkami oraz multimediami wymaga jedynie krótkiej adaptacji. W C4 potrzebowałem nieco więcej czasu, ale też na pozór wszystkiego było fantastycznie rozwiązane.

Klima działa wydajnie i prawidłowo

Przy mroźnej ostatniej zimie zimny silnik pracował dosyć głośno, ale po nagrzanie pracuje cichutko.

Zawsze chciałoby się taniej, doskonale zatem być nie może...

To nie Bentley. Mercedes okropnie rdzewieje, BMW się psuje, a VW kopci jak lokomotywa. Ale w tej samej cenie inni oferują mniej. Zatem jest dobrze.

Jak do tej pory nic poważnego, poza incydentem uszczelniaczem na półosi prawej. Ale koszt naprawy wyniósł ok. 240 zł.

Jak do tej pory