Ocena kierowcy - Ford Focus II Kombi

Niczego mu nie brakuje, ale jak pojeżdżę nowymi autkami w delegacje, to jednak czuje się niedosyt. Przy rówieśnikach naprawdę nie mam powodu do jakiegokolwiek narzekania. Dobry napęd, wygodny, dobre materiały, mało co się psuje jak na przebieg, tanie naprawy.

Dynamika-czuć przyspieszenie. Autko konstrukcyjnie osiąga 280Nm przy 1850rpm, co pozwala sprawnie manewrować w miejskim derby. Trudno się nagrzewa, solidny ciężki żeliwny blok, wtryski Siemens, przed którymi wszyscy mnie przestrzegali - o dziwo - nie mam powodów do narzekań. Ostatnio odzywa się głośniej turbina... Zdarzają się pęknięcia w przewodzie intercoolera - ale dość częste w starszych autach przy dynamicznej jeździe.

Biegi ładnie wchodzą, auto nie lubi jeździć na "1", co skutkuje tym, że turlając się w korku fizycznie jest ją ciężko wrzucić. Ale dla 2 to jeszcze za mała prędkość i dwumasa dostaje w kość. Dość spore przełożenia skutują pozytywnie tym, że można się dość sprawnie rozpędzać bez wielkiego wymachiwania dźwignią, a zarazem jadąc z prędkością 90kmh po autostradzie zszedłem do spalania rzeczywistego (tankowanie do pełna-jazda próbna 200km-tankowanie do pełna) około 3,5l/100. Nie słyszałem o awariach skrzyni czy synchronizatorów. W przeciwieństwie do np.: 1.9tdi vw. Trzeba jeździć z głową, jak to w życiu, autko odpłaca się trwałością.

Wielowachacze z tyłu = więcej okresowych wydatków, remont-wymiana tulei, końcówek, zbieżność itd. wychodzi do 1000zł. ale to się robi nie częściej niż 80kkm. Dobrze trzyma się w zakrętach, pewnie. W tym aucie nauczyłem się jeździć dynamicznie, czasami zbyt ryzykownie, a zarazem nie zawiodło mnie w trudnych sytuacjach. Moje autko wyposażono w ESP, co w połączeniu z dobrym zawieszeniem, rozsądną jazdą pozwala zimą na śliskich i dziurawych drogach naprawdę jeździć bez kolizji.

Kombi, bardzo dobra. Lubię moje lusterka w przeciwieństwie do nowych aut jak Insignia czy Megane. Szyba przednia podgrzewana elektrycznie (SUPER), klima bez problemu osusza w mokre dni. Na boki i do tyłu zupełnie wystarcza. Może nie jest tak dobrze jak w VANie, ale daje bez problemu radę uniknąć kolizji na parkingach

przejrzysta deska rozdzielcza, niczego nie trzeba szukać.do niczego sięgać. Dość głęboki schowek - pojemność na plus, ale trudno z jego czeluści coś wyciągnąć. wygodne fotele. Może środkowe miejsce z tyłu to trochę fikcja, ale podobnie jest w 99% aut tej klasy.

Może wraz z przebiegiem, albo "ten typ tak ma" klima nie mrozi, tylko chłodzi, nawet jeśli da się na najniższą temperaturę. Mam auto z klimatronikiem dwustronnym, jedyne co mogę zarzucić - dość duszno w tym trybie po dluższej jeździe. Jeśli temperatura sie ustabilizuje - za mało powietrza. Ale to można ręcznie zwiększyć klikając przycisk z wenylatorem.

185cm - z przodu mogłoby być trochę wygodniej, coś nie mogę sobie od lat znaleźć pozycji za kółkiem. Niższe osoby jadące ze mną są zadowolone. Regulacja fotela w górę pozwala na dobrą widocznośc

Mogłoby być lepiej. Po prostu hałasuje. Lepiej jeździło mi się rówieśnikiem VW 1.9 tdi , a do nowych modeli aut - odstaje. choć trzeba przyznać, że przy prędkości powyżej 100km/h wcale nie robi się jakoś głośniej, w przeciwieństwie do choćby nowego Renault Fluence Pb95,gdzie przy 120 całkiem zarzuciłem rozmowę z kolegą... na szczęście w wersji Ghia jest dobre nagłośnienie - nie słychać odgłosów jazdy przy odrobinie muzyki.

niskie ceny nawet oryginałów, czy dobrych zamienników. Opłaca się dbać o autko na czas, bo sprawuje się całkiem nieźle. Nie miałem w nim żadnej awarii oprócz spalonych świec żarowych (ekwsploatacja) to tylko filtry - dość tanie. rozrząd z pompa to cena rzędu 600-800zł wymiana dwumasy ze sprzęgłem na zestaw Sachs - 2700

Autko swego czasu na złej opinii straciło na wartości, czego zupełnie nie widać po nowszych modelach, gdzie cena średnia za autko poszła w górę

oprócz świec żarowych i pękniętej rury intercoolera tylko i wyłącznie serwis

nie miałem :) nigdy nie stanęło na drodze. Raz nie odpaliło - przy -30 - spalone świece