Ocena kierowcy - Ford Focus II Kombi

Ogólnie troche wszedzie sie rozpisalem wiec jest co poczytac. Juz troche jezdze tym samochodem i tak jak pisalem w innych podpunktach. Jezeli ktos szuka auta bezawaryjnego to napewno to auto tym nie jest. Oprócz kilku naprawde powaznych awarii ciagle cos jest nie tak. Jak nie zawieszenie, to jakas uszczelka, to poduszka skrzyni biegów itd.itd. Nie jestem jakimś tam mega marudą ale jak na poczatku przez pierwszy rok bylem zadowolony tak teraz gdybym tylko mial pieniądze na to zeby kupić inne nowsze auto to forda jak najszybciej bym oddal wrogowi ;-)ale zeby byla jasność - nie jest to az tak wadliwe auto ze ciagle tylko stoi pod blokiem. Nigdy nie zdazylo sie tak ze stanął na drodze bo wtedy juz napewno bym jak sprzedal.

Czesto brakuje mocy niewim dlaczego nie radzi on sobie z masą auta ?

tu jest wszystko dobrze

NIE NA POLSKIE DROGI. Zbyt slabe zawieszenie sprawia ze trzeba je czesto wymieniać. Naprawy natomiast tanie nigdy nie będą bobyle co bummm 250zł poszło. Tylnie łozyska szybko(i nie tylko one tak dla jasnośći)padają cena zamienika od 250 do 380 zl plus wymiana.

Widoczność super zarówno do przodu, na boki i tył.

Panel sterowania jest przejrzysty i łatwy w obsłudze nawet podczas jazdy.

Wiec tutaj dwojako. W lato - po pierwsze po włączeniu klimy auto cholernie traci na mocy i jest jakby o 20 koni słabsze. Jest to bardzo odczuwalne. Klimę mam nabitą i w pełni sprawną ale przy dużych upałach jednak nie daje ta klima rady.

Trochę ciasno szczególnie z tylu, auta konkurencj megane, 307, astra tam jest ok tu nie.

No...standardowo jak to w fordzie . Do 110-120 jeszcze można wytrzymać ale później trzeba albo pogłaśniać radio albo zacząć śpiewać. Jak kto woli.

Spalanie boli najbardziej jazda miastem to koszmar bank napaść trzeba by na paliwo nie brakło. Nawet na trasie nie jest lepiej ten silnik do fiesty tak ale focus z tą jednostką to koszmar no jeżeli ktos polonezem czy czymś z lat 90 jezdził to powie rakieta \"made in china\" ale rakietą to to auto nigdy nie było i nie będzie.

Ceny fordów sa niskie ale cześci do najtanszych nie należą i do tego napewno ma duzo większą awaryjność niż bym sie spodziewal. Pewnie juz go zajezdze do konca bo gdybym chcial go sprzedac to za ta kase juz nic nie kupie . Ale dla tych co chca kupic. Jezel juz macie troche grosza to naprawde lepiej dołożyć i kupić inny samochód bo jezeli połasicie sie na forda to pozniej i tak wsadzicie w naprawy ogromne pieniadze te auto nie jest na polskie drogi ( czołg tak nie ford) Zawsze powtarzam - chytry traci 2 razy.

Tak jak na wstępi ciągle coś rgulacj klim padla, potem CD, tylni zamek klapy, pompka spryskiwaczy 3 x razy, el szyby tyl,i setki inych drobnych awarii. A kieszeń portfel coraz mniejszy to 100zl to 500zl bo elektryk potrzebny byl, i tak w roku nawet 2000zl się usłada. Zawieszenie to dobrych nie nalerzy polskie drogi w 10 mieśięcy rozwalą coś a coś zawsze w tym aucie jest drogie.

Na trasie mi nie staneło ale silnik zaczyna dziwnie pracowac pewnie cos drogiego jak to w fordzie.