Ocena kierowcy - Ford Focus II Hatchback 5d

4,99

Witam wszystkich! Od ponad roku poruszam się Focusem II po face liftingu z silnikiem 1,8 TDCI. Motor godny polecenia na polskie drogi, jeśli utrzymuje się go w zakresie 1700 obr/min sprawnie przyspiesza na każdym biegu. Niestety poniżej tych obrotów czuć wyraźną turbodziurę i wtedy wleczę się niczym stara, poczciwa beczka w dieslu. Po przekroczeniu ów zakresu wciska miło w fotel. To tyle o elastyczności. Prędkość max określona przez producenta na 190 km/h jest, jak najbardziej do osiągnięcia, na autostradzie widać czasem 200, ale to wszystko. Wcześniej jeździłem I ze 100 konnym dieslem i w nim nie było problemu z przekroczeniem bariery 215, ale cóż większa masa własna, plus szersze opony robią swoje. Spalanie jest do zaakceptowania, w mieście z włączoną klimatyzacją waha się ok 7l/100km. Przy bardzo spokojnej jeździe max 80 km/h równym tempem na wyświetlaczu pojawia się magiczne 3,8l (oczywiście bez klimy). Niestety trasa, autostrada połyka niezliczone ilości paliwa, wtedy nie patrzę, co pokazuje komputer, tylko raz na jakiś czas zerkam, jak niemiło opada wskazówka z ilością paliwa :(. Jednym słowem okay do 120 km/h. Silnik (jak stare mówi powiedzenie) trzeba dotrzeć przez około 1tys km, po 20 yus może nie jest to rakieta, ale wg mnie przyspiesza znakomicie, zostawiając smugę szarego dymu (na szczęście bez filtra PDF). Co do dymu, jeśli dymi zbyt mocno polecam zainteresować się rurą od intercoolera, która lubi pękać. Kiedyś w serwisach brakowało tych elementów, czekało się nawet 2 tyg. Nie pomagała żadna pomoc, a czasem spaliny dostawały się do środka i śmierdziało, jak w starym autosanie, spalanie rosło, a przyspieszenie malało. Ogólnie jednostka cicha, z czystym sumieniem mogą ją polecić.

Skrzynia manualna, 5 cio biegowa, zero problemów, mogła by posłużyć precyzją dla kursantów na nauce jazdy. Jedynie czego mi brakuje to 6 bieg, który przydałby się w trasie, nie tylko obnizając zużycie paliwa... Po face lift. w porównaniu z poprzednikiem zastosowano system, który ma likwidować gaśniesięcie silnika podczas ruszania. Wystarczy delikatnie puścić pedał sprzęgła by obroty wzrosły do okkoło 1tys obr/min. Mi osobiście to przeszkadza, cięzko było się przyzwyczaić. Może ułatwia to jazdę w korkach, ale ...

Układ jezdny - tego chyba nie trzeba opisywać osobom, które choć raz prowadziły ten model. Majstersztyk osiągniety w poprzednim modelu nie stracił na komforcie, dozie bezpieczeństwa w obecnej wersji. Od 2008 jest seryjnie montowany ESP, który wkracza do akcji w momencie, gdy wysiądzie zdrowy rozsądek. Zakręty - przyjemność, prosta, koleiny pokonuje bez problemu. Jeżdżę wersją Gold, która ma zamontowane sportowe zawieszenie, twarde, trzeba się przyzwyczaić. Jedynyna moja \"doczepka\" to okresowa kontrola tylnej geometrii, która lubi się \"obrazić\", powodując ząbkowanie opon, na pewno usłyszycie :P. Zbyt miękkie, jak na polskie drogi są również seryjne alufelgi:(. Całość na 5 z bardzo małym minusem.

Widoczność okay. Dodatkowy plus za lusterka zewnętrzne po lifcie, które w zewnętrzym zakresie powiększają pole widzenia. Bez tego również było na 5.

Ergonomia oceniona by została na 5, gdyby nie \"suwak\" od kompa pokładowego w dźwignie kierunków. Aby zobaczyć inne wskazania trzeba niestety oderwać rękę od kierownicy. W I był to przycisk po lewej str, znacznie (jak dla mnie) bardziej wygodny. Współczuję również kierowcom focusów sprzed liftu, któzy nie mają elektrycznie ustwianych lusterek :(, by przestawić prawe trzeba się nagimnastykować, a mam 192cm wzrostu i dla mnie nie było to łatwe.

Automatyczna klima jest wydajna, choć w upały, ustawiając na chłodzenie, nie włącza się zamknięty obieg powietrza. Szkoda, było to w poprzednim modelu i szybciej schładzało powietrze. Poza tym zimą, przy -20 st, doczekać się rozgrzania cieczy chłodzącej w korkach... Hm, można zapomnieć, wtedy na ciepło w środku możemy sobie poczekać....

Ogólnie przód przestronny. Z tyłu miejsca na nogi za mną jest raczej skromnie, choć szerokość wnętrza jest naj chyba w tej klasie. Pojemny bagażnik, nawet urlop nie jest straszny.

Nie postawię tu 5, gdyż to diesel. Lubię jego klekot przed rozgrzaniem, jak również \"syk\" turbiny od 120km/h, ale nie każdemu musi się to podobać ;)

Ekonomika- co wyżej. Są modele zużywające mniej, ale 5,5 na krajowej 7 i około 7 litrów w mieście są dla mnie okay.

5,0 a nawet wyżej :)

Czasami coś popiszczy we wnętrzu, ale jeśli ja to wytrzymam, to inni też powinni :)

Rura intercoolera. W moim modelu po 53000 tylko przeglądy.