Ocena kierowcy - Ford Focus II Hatchback 5d

Fajny, ładny samochód. W środku przyjemny pomimo kiczowato-srebrnego wykończenia. Bardzo przyjemna bryła. Fajnie jeździ, ma charakterystyczny klekot (choć cichy), ale straszy na zakrętach.

Po przekroczeniu 1800 obrotów dostaje niezłego kopa. Naprawdę fajnie się zbiera. Niestety, w niższych warstwach obrotów powstaje luka w mocy. Chcesz ruszyć z dwójki, lekko się tocząc? Depnięcie i ... nic. Bardzo powolne podejście obrotów do wyższej wartości i dopiero coś jedzie. Naprawdę wkurzające. Dość łatwo go zgasić na 1 i 2 biegu, chyba przez tę lukę. Ogólnie pozytywnie, poza tymi kilkoma chwilami (najczęściej w najgorszym momencie), kiedy masz ochotę spalić ten samochód.

Nie mam żadnych zastrzeżeń. Wygodne, krótkie przełożenia. Nic nie wyskakuje. Jeśli jest jakieś zgrzytnięcie, to z niedbałości kierowcy.

Pozwolę sobie na porównanie z Kia Cee\'d, którą miałem wcześniej. W kijance miałem świetną zabawę, szczególnie na zakrętach. Czułem się pewnie i wiedziałem ile brakuje do uślizgu. W Fordzie niestety jest gorzej. Na prostych, nawet przy dużych prędkościach, jedzie się świetnie. Nawet dziury nie dokuczają (koła 16\'\'). Jednak na zakrętach zawsze jeżdżę zachowawczo. Wg mnie foka jest zbyt \"wysoko\" zawieszony i nie czujesz podłoża. Utrata przyczepności przychodzi nagle i nie zawsze wiadomo dlaczego - po prostu nie czujesz się bezpiecnie. Oczywiście działa ESP, ale uczucie jest nieprzyjemne. Zdecydowanie do poprawy na zakrętach.

Do przodu nie ma problemu, pomimo iż mam 195 cm i ustawienie fotela jest \"specyficzne\". Lusterka fajne, duże. Jednak bryła samochodu nie daje żadnego odniesienia przy cofaniu. Naprawdę tragedia. Najlepiej od razu dokupić czujnik cofania.

Wszystko na miejscu, w zasięgu reki i wzroku. Poza dwoma, niesamowicie irytującymi elementami. Nie wiem, kto jest takim mistrzem, żeby złącze AUX instalować... w schowku! Jeśli chcecie posłuchać iPod\'a, to musicie go wrzucić do schowka (i najlepiej zamknąć, żeby pasażer nie połamał nóg), albo wyciągnąć kabel, co zdecydowanie nie jest praktyczne i estetyczne. Tragedia koncepcyjna. Drugim minusem jest pilot po lewej stronie kierownicy. Myślę, że taki samochód jak Ford Focus powinien mieć przyciski w kierownicy w standardzie. Ten pilot stanowi ewidentne zagrożenie dla kolana wysokich osób :)

Wszystko działa jak należy. Standardowo duży plus za ogrzewanie przedniej szyby. Nawiewy nie są głośne, na pewno kosztem siły, co akurat mnie pasuje.

Mimo swojego wzrostu (195 cm) jeżdżę komfortowo, nawet na długich trasach (częste trasy po 500-600 km, dziennie po 200). Ustawienie fotela i kierownicy zajęło kilka dni dla optymalnego położenia i od tego czasu nic nie ruszam.

Niestety, rozczarowuje. Już przy 100 km/h jest głośno. Powyżej 130 km/h jest już hałas. Przy maksymalnej (ok. 170-180 km/h wg licznika), czujesz się jak w startującym samolocie niższej klasy. Jedno z największych rozczarowań foki.

Spalanie do zaakceptowania, tym bardziej że nie mam lekkiej nogi. Nawet w mieście, tylko trochę się starając, można zejść poniżej 7 litrów. Przegląd po 20 000 km kosztował ok. 640 zł (materiały i robocizna).

Po 20 000 km nie było żadnych większych usterek. Wymieniony został klosz lampy tylnej, w którym przez mikropęknięcia zbierała się woda. Wymieniony został czujnik temperatury, który zgłupiał jakieś 600 km przed przeglądem. Wymieniony został pilot z kluczyka, który nie bardzo chciał mi zamykać samochód. Na lampę, o zgrozo!, musiałem czekać 2 tygodnie. Nie wiem jak Ford radzi sobie z naprawami powypadkowymi (drobna stłuczka i 2 tygodnie bez samochodu??)

Brak