Ocena kierowcy - Ford Focus II Hatchback 5d

Poprawny, dobrze wyglądający i dobrze jeżdżący, aczkolwiek niezbyt komfortowy (hałas) kompakt.

Benzynowy silnik 100KM od biedy wystarcza jeśli w samochodzie jadą 1-2 osoby - dynamika jest zadowalająca przy prędkościach do ok.60-70km/h, należy jednak pamiętać, że silnik nie rozwija mocy liniowo i zaczyna się zbierać od ok.3 tys.obr/min., poniżej jest ospały - jeśli zatem chcemy coś sprawnie wyprzedzić na drodze jednopasmowej, należy mocno zredukować przełożenie, do dwójki lub trójki. Gdy załadujemy duży bagaż ma wakacje lub do auta wsiądzie większa liczba osób, to bardzo odczuwalny staje się brak momentu obrotowego a dynamika staje się umowna - jednakże nawet mocno obciążony Focus może nadal rozpędzić się do prędkości bliskiej maksymalnej. Średnie spalanie pokazywane przez komputer (cykl mieszany): ok.7,3-7,5l/100km. Konstrukcja teoretycznie prosta i niezawodna, ale zaliczyłem remont głowicy.

Oczywiście brakuje 6 biegu na autostradach, przez co mamy hałas i zwiększone zużycie paliwa. Skrzynia jest zestopniowana tak, że przy 60km/h możemy jechać na czwórce. Jeśli chodzi o jej pracę, to zasadniczo jest OK: biegi wchodzą dość precyzyjnie i lekko, natomiast w moim egzemplarzu haczyło przy trójce - żeby zminimalizować to przykre odczucie, należało ten bieg wbijać nie prostopadle do osi kokpitu, ale lekko w prawo (kwestia wyrobienia sobie odruchu). Wsteczny to porażka - zdaje się, że ten bieg nie jest zsynchronizowany i nierzadko zamiast jazdy do tyłu był tylko zgrzyt, co było irytujące gdy, manewr cofania należało przeprowadzić sprawnie.

Potwierdzam generalną opinię o Focusach Mk.2 - jeżdżą bardzo dobrze. Układ kierowniczy zapewnia poczucie kontroli nad pojazdem, samochód prowadzi się precyzyjnie i pewnie, zarówno na krętych drogach, jak i przy prędkościach autostradowych. Układ jezdny jest sprężysty, samochód nie buja się, nie wychyla na zakrętach, jest stabilny przy dużych prędkościach. Jeździłem samochodami 5x droższymi od nowego Focusa, i naprawdę - Mk.2 nie ma się czego wstydzić w tym porównaniu. Wybieranie nierówności jest OK - udane wyważenie pomiędzy komfortem a niezbędną sprężystością. Wspomaganie kierownicy świetnie sprawdza się na drodze, jednakże na parkingu trzeba użyć nieco siły - dla mężczyzny to żaden problem, dla drobnej kobiety może okazać się to niezbyt komfortowe.

Na 10-letnim samochodzie pojawiły się małe ogniska rdzy na nadkolach, klapie bagażnika i przednim słupku.

Bez zastrzeżeń. Niektóre osoby, które nim jeździły, narzekały na słabą widoczność do tyłu, dla mnie jednak nie było tu problemu. Oczywiście bardzo przydałaby się czujniki cofania, jak w każdym samochodzie - tu akurat ich nie było.

Generalnie wszystko na swoim miejscu. Samochód nie był szczególnie bogato wyposażony, stąd też nie było tu co specjalnie przełączać. Kierownica OK, regulowana góra-dół. Fotele przednie wygodne nawet na bardzo długich trasach. Za mankament uważam cichą pracę "cykaczy" kierunkowskazów - niekiedy po prostu można nie zauważyć, że kierunkowskaz pozostał włączony.

Bez zastrzeżeń. Jeździłem nim w największe upały i największe mrozy, i nie mogłem narzekać. Samochód miał manualną klimę, ale latem dawała radę, zimą auto nagrzewało się szybko. Ponadto zimą nieocenioną pomocą służy ogrzewana przednia szyba - niezwykle przydatne udogodnienie. Jedyne zastrzeżenie mam do nagrzewania się przestrzeni pod kokpitem kierowcy, tam, gdzie często opiera się prawe podudzie - nagrzewanie było wyczuwalne i niezbyt przyjemne.

Myślę, że jest tu sporo miejsca dla kierowcy i pasażera. Bagażnik jak na kompakta też OK.

Jedna z największych wad tego samochodu. Wyciszenie silnika i wydechu jest po prostu słabe, a przy dużych prędkościach oraz wysokich obrotach silnika robi się w środku tak sobie. Oczywiście, nie jest tak źle, że krew idzie z uszu - przy 140km/h można się na przednich fotelach porozumiewać podniesionym głosem, ale tą część projektowania samochodu inżynierowie potraktowali bez należytej uwagi.

Biorąc pod uwagę ilość napraw i zużycie paliwa - przeciętne w sensie negatywnym.

Do naprawy były: łożyska kół, sprężyny amortyzatorów, amortyzatory tylne, układ zapłonowy (kable), coś tam jeszcze w zawieszeniu tylnym, hamulce. BTW, nie zdziwcie się ceną, gdy będziecie mieli wymienić żarówkę stopu :-)

Regeneracja głowicy silnika - awaria rozrządu.