Zawieszenie
: Czyli ogólnie prowadzenie, naprawdę dobrze się tym jeździ!
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: czyli rdza, trzeba dobrze sprawdzić przed zakupem
Silnik
: a raczej osprzęt czyli ta nieszczęscna pompa
4,0
Całokształt
Auto kupiłem 4 lata temu od znajomej osoby, która miała je od nowości. Stan licznika wynosił prawie równe 200tys km, więc po przejechaniu ponad 100tys km jestem w stanie co nieco na jego temat powiedzieć. Pomimo tego, że musiałem w nie dość sporo włożyć, uważam że jest godne polecenia dla kierowcy próbującego połączyć takie cechy jak dobre prowadzenie, użyteczność i względnie tania eksploatacja, a dysponującego niewielką kwotą pieniędzy na zakup.
Wrażenia
4,0
Silnik
W kwestii awaryjności nie powiem złego słowa o tym silniku. Stosunkowo niewysilony turbodiesel tddi potrafi podobno przejechać bez remontu ponad 600tys km. Jestem skłonny w to uwierzyć, bo po przejechaniu połowy tego dystansu póki co nie ma się do czego przyczepić. Nie ma wycieków ani niepokojących odgłosów. W mrozy nie ma większych problemów z odpalaniem, wiadomo że trzeba mieć dobry aku i sprawne świece żarowe. Nie jest oczywiście demonem prędkości, ale nawet pomimo tego że jeździłem mocarnymi autami jak Impreza GT czy Mazda GTX stwierdzam, że Foką też da się dynamicznie pojechać. Z wyprzedzaniem nie ma problemu i pomimo że chciałoby się szybciej, nie trzeba odmawiać zdrowaśki w trakcie wyprzedzania, jeżeli podejdziemy do tego umiejętnie, czyli uzyskując prędkość wcześniej. Jadąc komuś na zderzaku i próbując nagle wyprzedzić mocy może zabraknąć. Silnik mocno wibruje na wolnych obrotach, więc lepiej jechać niż stać hehe.
5,0
Skrzynia biegów
Tu również bez zasrzeżeń, a nawet lepiej. Skrzynia w Focusie MK1 chodzi bardzo sprawnie i przewidywalnie. Ani razu nie zdarzyło mi się, żeby bieg nie wskoczył, przełożenia wchodzą bez zgrzytów, z lekkim kliknięciem. Jedynka jest dość krótka, na trójce można przejechać całe miasto hehe. Na trasie nie powiem, przydałby się szósty bieg, bo jadąc z prędkościami autostradowymi obroty są powyżej 3tys, na długiej trasie w sam raz by przypasowała szóstka.
Lewarek mógłby mieć krótszy skok pomiędzy przełożeniami, ale nie ma tragi.
5,0
Układ jezdny
Układ jezdny to największa moim zdaniem zaleta tego auta. Wiadomo, że są to w tej chwili już stare samochody, ale mocno wątpię by w tej klasie i przedziale cenowym dało radę znależć lepiej prowadzące się auto. Foka po prostu daje przyjemność z jazdy. Duża w tym na pewno zasługa zawieszenia wielowahaczowego z tyłu, co niestety przeniesie się na koszt napraw (ale nie ma tragedii). Auto wchodzi żwawo w zakręty, można trochę poszaleć. Pomimo nadwozia typu kombi, trzeba mu mocno depnąć na łuku, żeby zacząć odczuwać podsterowność. Zawiecha fajnie wybiera nierówności, pamiętam że jak wymieniłem parędziesiąt tys temu tylne wahacze razem z amortyzatorami kyb, to samochód naprawdę świetnie wybierał, teraz wiadomo jest już lekko gorzej.
Układ kierowniczy również na plus, jest precyzyjny i przewidywalny, pozwala na dobre wyczucie nawierzchni i tego co się dzieje z kołami.
Komfort
5,0
Widoczność
Nie jest to akwarium typu Xara Picasso, ale widoczność jest bardzo dobra. Duża tylna szyba, dość wąskie słupki, maska jest w miarę krótka, tak więc nie ma problemu z parkowaniem nawet bez czujników.
3,0
Ergonomia
Nie wyróżnia się w żadną ze stron. Kierownicę można ustawić góra-dół oraz przód-tył, pochylenie oparcia fotela jest regulowane pokrętłem (nie skokowo), tak samo jak jego wysokość - niestety tutaj srogi minus, jestem wysoki i chciałbym fotelem zjechać niżej, niestety nie da się, ale idzie się przyzwyczaić. Lewarek biegów jest w dobrej pozycji, tak samo jak obsługa nawiewów czy radia, którym można sterować mając luźno rękę opartą na lewarku. Brakuje podłokietnika. Na minus też zmiana świateł na długie, odpowiada za dźwignia po lewej stronie kierownicy, żeby włączyć długie trzeba dać ją maksymalnie "do siebie", problem pojawia się gdy chcemy komuś mrugnąć długimi, wtedy trzeba lewarek pociągnąć tylko lekko do siebie, co w praktyce często kończy się włączeniem długich. Więcej minusów nie przychodzi mi do głowy.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Jak na diesla jest nieźle, jestem w temacie na bieżąco bo ostatnio ogrzewanie zaczęło słabo grzać, po płukaniu nagrzewnicy i wymianie świec od podgrzewania płynu chłodzącego wieje mocno i ciepło, druga sprawa że silnik nagrzewa się dość wolno, więc w bardzo zimne dni w krótkiej trasie w obrębie miasta może się nie zdążyć w ogóle nagrzać.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Miejsca jak na tę klasę jest sporo, mam 1,85m wzrostu i po odsunięciu fotela maks do tyłu ledwo sięgam do pedałów, oczywiście wtedy osoby z tyłu nie wetkną nogi, ale przy normalnym ustawieniu spokojnie starczy im miejsca. W przypadku paręset kilometrowych tras nikt nie powinien narzekać, ale na wyprawę na koniec Europy myślę że ci z tyłu mogliby już jęczeć. Fotele przednie mogłyby mieć lepiej wyprofilowane boczki. Miejsca na pace jest dużo, woziłem naprawdę duże rzeczy i nie było problemu.
3,0
Wyciszenie
Przy prędkościach do 120/h jest ok, ale powyżej zaczyna być głośno. Powyżej 160 to już mocno odczuwalny jest szum wiatru, ale nie na tyle żeby trzeba do siebie krzyczeć.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Części są tanie, wyjątkiem jest pompa wtryskowa, jak padnie to trzeba się liczyć z dużym wydatkiem oscylującym w tej chwili w granicy połowy wartości auta, no może jednej trzeciej. Części eksploatacyjne są tanie, problem z dostępnością nie istnieje, do tego jest mnóstwo używek na szrotach i aukcjach.
Spalanie również niewielkie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Na dzień dzisiejszy za auto jakie posiadam trzeba dać pomiędzy 4-5 tys zł. Ja za swoje 4 lata temu dałem 6tys, ale cena była niższa ze względu na progi które wymagały wymiany. Tak czy inaczej za cenę dwóch średnich krajowych dostajemy względnie tanie w utrzymaniu auto, którym na domiar bardzo fajnie się jeździ.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Z mniejszych rzeczy to za mojego użytkowania pomijając elementy typowo eksploatacyjne, pękła w trasie chłodnica (ze starości), wyleciał płyn i trzeba było holować. Tak samo ze starości pekł króciec od płynu chłodzącego i trzeba było wymieniać (sporo rozkręcania), leciało z odmy i przewodu od wspomagania, padła pompa vacum, turbina już lekko puszcza ale po takim przebiegu ma prawo, sparciałe wężyki od przelewów, no słowem drobne usterki to w większości po prostu ze starości, auto ma 16 lat.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Może to nie do końca usterka, ale w tej kategorii odniosę się do rdzy, niestety jest to ważny element na który należy zwrócić uwagę przy zakupie. Jak wspomniałem, auto nabyłem taniej ze względu na potrzebne naprawy blacharsko - lakiernicze (ale żal było nie brać bo z pewnych rąk i z pewnym przebiegiem), ale stan faktyczny okazał się gorszy niż się okazało. Progi były mocno zżarte i do wymiany, niestety rdza nie oszczędziła też dolnych randtów drzwi, przez co wymieniłem 3 z 4 drzwi (taniej niż blacharz + lakiernik). Ręce opadły też po zdjęciu tylnego zderzaka, pas tylny nadawał się też tylko do wymiany. Całość włącznie z czyszczeniem i konserwacją podwozia kosztowała mnie dobre 2000zł, no ale można powiedzieć że o tyle mniej kupiłem auto.
Drugie to pompa wtryskowa. Jest wiadome że prędzej czy później padnie, na szczęście w przeważającej większości przypadków starczy na jakiś czas regeneracja samego sterownika (koszt 250zł plus wymiana), ale wiadomo że kiedyś czeka mnie regeneracja całej pompy (koszt 1800zł plus wymiana). I to był właśnie drugi raz kiedy Foka wymagała holowania - padł sterownik pompy co poskutkowało tym, że auto zgasło w trasie i już nie zapaliło.
On
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 TDDI 90KM 66kW
[l/100km]