Ocena kierowcy - Ford Focus I Kombi

Ogólnie mogę polecić. Duzy pakowny samochód za śmieszne dziś pieniądze ( w cenie np polówki). Auto o ciekawym designu, które nie zestarzało sie jak większość konkurentów. Na co dzień się nie psuje a naprawy nie zrujnują kieszeni. Przyjemnie się prowadzi, zwłaszcza po krętych dróżkach, do tego zawieszenia przydałyby się lepsze hamulce i mocniejszy silnik ale i tak nieźle. Trzeba zwrócić uwagę na rdzę, reszta do ogarnięcia.

Dobry i bezawaryjny silnik. Niezła moc z przeciętnej pojemności. Do jazdy w 1-2 osoby wystarczy, ale załadowany zbiera się słabo.

Skrzynia jak skrzynia, do przodu OK a wsteczny haczy.

Najlepszy za tę cenę. Jego największym mankamentem jest jego zaleta jednocześnie - jest twardy i nie lubi dziur, za to w 100% przewidywalny. Tu nawet nie chodzi o to , że trzyma się drogi jak żadne inne auto - bo tak nie jest, ale daje to uczucie panowania i pełnego kontaktu z autem, po prostu je czujesz i składa się na to nie tylko zawias ale i układ kierowniczy.

Widocznosc we wszystkie strony poprawna.

Wszystko na swoim miejscu. Nie miałem żadnych "ergonomicznych" kłopotów z tym autem. Maska otwiera się kluczykiem to może troszkę dziwne a klapa tylna albo ze środka albo znów kluczykiem, czasem to przeszkadza - chcialoby się po prostu wcisnac cos na klapie i wsio.

Nagrzewa sie szybko jak to benzynka, z chlodzeniem przecietnie, ale kiedy ja nabijałem klime:) No i ta podgrzewana przednia szyba... miodek!

Duzo miejsca z przodu, z tyłu ciut mniej, ale nie jest źle. Kufer duży i ustawny.

Myślę że średniak, przy niewielkich prędkościach nawet nawet, ale na autostradzie trudno rozmawiać.

Czesci tanie, pozaprogramowych wizyt w warsztacie niewiele. Mógłby palić ciut mniej albo chętniej dac się przerobić na LPG.

Za te pieniądze nie ma tak pojemnego przyjemnego i dosc bezawaryjnego auta

To auto się nie psuje. Poleciały mi łączniki chyba ze 2 razy, jakies gumki w zawiasie. Wymieniałem też czujnik predkosci gdzies przy skrzyni - popularna usterka - prędkościomierz leży na zerze a ty ciśniesz 120... czasem nagle się obudzi czasem nie. Falujące obroty - do pasji mnie doprowadzały, choć silnik nie gasł - odpowiedzialny silnik krokowy - czyszczony wymieniany i co z tego. Auto ma ocynk i w zasadzie nie rdzewieje poza klapą! a ta przy znaczku i na rantach po zimie łapie rudą momentalnie.. no i spód również nie wygląda rewelacyjnie...

Przez cały okres użytkowania auta miałem problemy z tarczami z przodu- wichrowały się. Wymieniałem je bądź przetaczałem co 20tys, dopiero ostatnia wymiana połączona z czyszczeniem wszystkeigo co mozliwe /wcześniej też tak było robione, ale czegos zabrakło/ zdała się pomóc. Raz uciekł gwałtownie płyn z chłodnicy a auto sie zagotowało, do dziś do końca nie wiem czemu tak się stało, od tego momentu grzeje się jakoś bardziej i załącza wiatrak, co muli auto,mnie denerwuje i rodzi strach. Poszło sprzęgło po 200tys ale to norma. Napisałbym doskonale ale usterki ktore byly frustrowaly mnie dosc dlugo a mechanicy ulomnie je naprawiali.