przez 4 lata od daty zakupu "nówki" wydalem ponad 5.500pln na hamulce.Srednio co kwartał coś do wymiany: klocki,tarcze,klocki,tarcze,zapiekały sie 4 razy tłoczki,2 razy piasty i lozyska z przodu do wymiany,czujnik obrotów na wale,przycisk spryskiwacza,itd,itp. Jedynym plusem to super trzymanie się drogi.