Ocena kierowcy - Ford Focus I Hatchback

Wbrew obiegowym opiniom ten Ford jest coś wart. Przemawia za nim bardzo dobre zawieszenie, komfortowe warunki podróży i przyzwoita niezawodność. Małe usterki da się usunąć, a z poważniejszych problemów to rdza, która atakuje bez wyjątku. Interesująca alternatywa w klasie kompakt.

Niewysilony typowy silnik benzynowy, który zapewnia w miarę dynamiczną jazdę (zwłaszcza powyżej 4000 obr/min). Przy przebiegu 200 tys zużywa nieznaczne ilości oleju ok 0,5 litra Formula F 5W/30 na 15 tys kilometrów. Spalanie jak na tą pojemność (średnio ok 9 litrów) jest raczej normalne. Jedyne zastrzeżenia można mieć do regulacji obrotów biegu jałowego (prawdopodobnie silniczek krokowy). Objawia się to niepotrzebnym zwiększanie obrotów przy włączonej klimatyzacji na dojazdach do skrzyżowań na luzie. Jest to trochę irytujące gdy silnik wyje jakby kierowca zapomniał zdjąć nogę z gazu. Także zimowe problemy (silnik odpala, ale nie może utrzymać obrotów i gaśnie pomaga odpalenie z lekko wciśniętym gazem).

Dobrze zestoniowane biegi. Wybór poszczególnych przełożeń jest dobry, o ile nie jest urwana sprężynka do ustalania pozycji neutralnej lewarka (częsta awaria, także ja miałem ten problem). Notoryczne problemy z wrzuceniem biegu wstecznego (ten typ skrzyni tak ma). Wysoko biorące sprzęgło - może świadczyć o kończącym się sprzęgle (poprzedni właściciel korzystał z haka holowniczego).

Wielowahaczowe tylne zawieszenie zapewnia stabilne zachowanie się tyłu samochodu, a przy tym jest trwałe (jedyne co zawiodło to łączniki stabilizatora które zwyczajnie pękły i odpadły). W zawieszeniu przednim lubią często wybijać się łączniki stabilizatora. Focus prowadzi się pewnie i zapewnia dobre wyczucie (zasługa hydraulicznego układu wspomagania kierownicy), a przy tym jest w miarę komfortowy. Jedynie krótki poprzeczne nierówności mogą zakłócić spokój. Po 200 tys samochód bardziej podatny jest na przechyły, ale to raczej wina zużytych amortyzatorów. Sączenie płynu wspomagania przez chłodnicę naprawiłem klejem i dociśnięciem opaską.

Przyzwoicie jeśli bierzemy pod uwagę przednią szybę i boczne (trochę zasłania słupek A i widoczne druciki podgrzewania szyby pod światło). Widoczność do tyłu raczej normalna. Duże lusterka dobrze ustawione zapewniają wzorową widoczność.

Pomimo pozornego nieładu obsługa jest banalnie prosta. Minimalna ilość przycisków i ich czytelne oznaczenie to klucz do sukcesu. Jedynie czego brakuje w moim samochodzie to potencjometr do regulacji prędkości wycieraczek.

Klimatyzacja radzi sobie z chłodzeniem całkiem nieźle podczas jazdy, w korku może być już gorzej podczas poważnego upału (wentylator na maksymalnych obrotach strasznie głośny, ale niezbyt efektywny). Ogrzewanie jest naprawdę wydajne o ile silnik jest rozgrzany do 90 stopni. Dość często muszę uzupełniać płyn chłodniczy co spowodowane jest drobnymi nieszczelnościami chłodnicy.

Porównując do Focusa mk3 jest więcej miejsca kierowcy na wysokości kolan, a także więcej miejsca nad głową w szczególności z przodu. Jak najbardziej da się podróżować wygodnie w 4 dorosłe osoby.

Jest cicho i bardziej słychać silnik niż tłumik (tak od 3000 obr/min), albo twarde głośne opony. Pomimo, że często podróżuję z rowerami na dachu nie są one znacząco słyszalne podczas jazdy (wyczuwalna jest za to zmniejszona dynamika powyżej 100 km/h).

Zużycie paliwa jest stosunkowo normalne jak na tą pojemność silnika, zamontowany bagażnik dachowy często z rowerami oraz górzysty teren. Ceny napraw też normalne jak na tą klasę i wiek samochodu, ewentualnie można się ratować zakupem używanych części, co raczej nie jest problemem biorąc pod uwagę znaczną liczbę Focusów.

Stosunkowo tani w zakupie jak i dalszej eksploatacji (pomijając dość duże zużycie paliwa). Dodatkowym plusem jest obecna plaga Focusów, które można wręcz spotkać na każdym rogu ulicy.

Znany problem z czujnikiem VSS (wskaźniki przestają działać podczas jazdy). Szwankujący silnik krokowy regulacji biegu jałowego. Łącznik stabilizatora przód. Sprężynka lewarka zmiany biegów. Sącząca się chłodnica płynu chłodniczego. Podgrzewana szyba przednia nie działa od strony kierowcy. Korozja nadkoli, elementów tylnego zawieszenia, progów.

Samochód nigdy nie zawiódł na trasie, a wszelkie niedomagania odpowiednio wcześniej są sygnalizowane i wiesz, że coś się dzieje. Przy takim przebiegu i tych latach trzeba jednak być gotowy na wystąpienie poważnej usterki.