Silnik
: Jak w Mk7 FL - 1.0 EcoBoost to świetna jednostka. Wybrałbym ją nawet kupując Focusa, kosztem mniejszej mocy.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Inne
: Spasowanie, trzeszczenie plastików we wnętrzu.
5,0
Całokształt
Samochód miejski, ale moim zdaniem jak ktoś nie wozi dzieci to idealnie nadaje się do jazdy na co dzień: w mieście - bo małe i zwinne, w trasę - bo dobrze wyciszone, a i Europę idzie objechać - sprawdzałem, w moim przypadku fotele dają radę i nie wychodzę połamany. ;)
Silnik oceniam jako najlepszy z tych 3-cylindrowych. Świetnie wkręca się na obroty, w wersji 125 KM mamy przeciągnięty maksymalny moment przez co można go ładnie kręcić pod czerwone pole i mieć przy tym fun. Lepszy niż nie jeden motor 4-cylindrowy. Skrzynia biegów precyzyjna, spalanie jak to spalanie. Potrafi odwdzięczyć się niskim apetytem przy łagodnym traktowaniu, albo spalić sporo jak będziemy cisnąć. Układ jezdny oraz zawieszenie genialne. W zasadzie jedyną konkurencją w tej klasie jest Seat Ibiza. Jednym zdaniem jest to bardzooo dojrzały samochód segmentu B.
Wady? Wykonanie i spasowanie wnętrza. Cały Ford. :) Dostajemy świetnie jeżdżący samochód z fajnym silnikiem, ale wykonanie kuleje. Nowa Fiesta jest gorzej spasowana od swojej poprzedniczki, niejeden plastik potrafi we wnętrzu zatrzeszczeć. I tu przechodzimy do meritum. Można go nieźle doposażyć i zostawić sporo pieniędzy w salonie. Czy warto? Moim zdaniem nie. Gdybym miał dzisiaj ponownie kupić samochód segmentu B to .. byłaby to Fiesta, ale bez bajerów w stylu grzanej kierownicy itd. Ot gorzej wyposażona wersja, ale żeby bliżej jej było do 50 tys. zł a nie 70. Dlaczego? Bo to dalej samochód segmentu B, który mimo bogatego wyposażenia nadal jest samochodem "miejskim" ze wszystkimi jego wadami - gorsze wykonanie, spasowanie, jest mniejsze itd. Oczywiście jak na swoją przynależność jest genialny! Ale, moim zdaniem, nadal nie warty tych pieniędzy. Podobnie jak nie kupiłbym Focusa za 110 - 120 tysięcy, tak nie kupiłbym Fiesty za 70 - 80 tys. :) Oczywiście kwestia priorytetów - to jest moje prywatne zdanie.
Mimo wszystko, polecam ten samochód. Naprawdę. Świetnie jeździ, ma fajny silnik, jest ładne, czego chcieć więcej?
Wrażenia
5,0
Silnik
Chyba najlepsze 3 cylindry na rynku. Niestety mam już wersję z filtrem cząstek stałych (GPF), przez co zapał silnika został nieco ostudzony. Ale w zasadzie jak "poprzednia" wersja tego silnika: fajnie brzmi, ładnie się kręci, a w wersji 125 KM można poczuć "to coś" gdy kręcimy pod czerwone pole. Nie poprawiono w zasadzie jego jedynej wady - przy obrotach niższych od ok. 1700 czuć wibracje, więc przy jeździe ze stałą prędkością lepiej trzymać obroty ponad tą wartość. Ogólnie polecam - silnik lepszy niż nie jedna 4-cylindrowa konstrukcja o większej pojemności.
5,0
Skrzynia biegów
Precyzyjna, biegi wchodzą ładnie, nic nie haczy itd.. Wsteczny bieg jest trochę z czapy ("do góry" i szóstka). Kwestia przyzwyczajenia, ale niestety haczy się o nogi pasażera. Skok lewarka mógłby być trochę krótszy, ale z tego co miałem okazję się przekonać, to rozwiązanie zarezerwowane dla wersji ST. ;)
5,0
Układ jezdny
Jak w Fordzie i jak w poprzedniej Fieście - (prawie) rewelacja. Prawie, bo w ST-Line jest lepiej. ;) Ale to zrozumiałe. Titanium miało zapewne zachować jakiś kompromis między komfortem a "sportem" więc jest tak, a nie inaczej. W każdym razie, to i tak najlepiej prowadzący się w tej klasie samochód (może na równi z Seatem Ibizą).
5,0
Karoseria
W zasadzie nie wiem co tutaj napisać. Samochód ma rok, na razie nic in plus/ in minus na karoserii nie zauważyłem. Lakier od patrzenia się raczej nie rysuje?
Komfort
4,0
Widoczność
Przeciętnie. Ani na minus, ani na plus. Czasem słupki A nieco zasłaniają... ale to chyba przypadłość każdego samochodu.
4,0
Ergonomia
Prawie dobrze, gdyby zrobili przesuwany podłokietnik... Raczej nie ma niczego, co by się negatywnie rzucało w oczy. Schowki są, miejsce na okulary jest, na kubki jest, na telefon też. Jedynie wspomniany podłokietnik - jest wysunięty za bardzo do tyłu. Byłoby wygodniej, gdyby dało się go przesuwać. Obsługa przycisków raczej intuicyjna. Jest ok.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Automatyczna klimatyzacja chłodzi jak szalona. :D
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu ok, z tyłu szału nie ma. Jak w poprzedniku w zasadzie.
5,0
Wyciszenie
Jak na tę klasę to świetne wyciszenie. W zasadzie to postawiłbym Fiestę na miejscu 1, ale nie jeździłem Polo więc nie wiem jak sytuacja tam wygląda. Można autostradą jechać 140 km/h i normalnie rozmawiać, uszy się nie zmęczą. Jedynie większy wiatr zdradza jednak pochodzenie tego samochodu... Wtedy robi się mało przyjemnie. Ale tak jak mówię, jeździłem wieloma samochodami z tego segmentu i stwierdzam, że Fiesta to czołówka. Lepiej wyciszona od niektórych samochodów segmentu C.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Olej nadal jeden z droższych. Interwały wymian wydłużone do 30 tys. km/2 lata z 20 tys. km/rok. Co zmniejsza trochę koszty utrzymania. Czy to zdrowe dla silnika? Nie mnie to oceniać. Spalanie zależy od nogi, jak w każdym silniku. Płynna jazda 90 km/h to poniżej 4,5 L/100 km. Jazda "krajówkami" to przedział 5,0 - 5,5 L/100 km. Autostrada 140 km/h to, w zależności od warunków, 6,5 - 7,5 L / 100 km. W mieście zależy od miasta i... warunków. ;) Ale w skrócie mogę to opisać tak: można mieć zarówno 6 L / 100 km jak i 10 L / 100 km.
3,0
Stosunek jakość/cena
Tutaj mam największy zgrzyt, niestety. Gdybym kupował podstawową Fiestę z silnikiem 1.0 EB w kwocie ok. 50 tys. zł, to dałbym 5 gwiazdek. Mój egzemplarz był sporo droższy, bo dosyć go doposażyłem. I mam mieszane uczucia. To nie jest wada tylko Forda, ale każdego samochodu tego segmentu. Ceny poszły w górę, lista wyposażenia dodatkowego się niesamowicie rozrosła. Możemy nabyć samochód tego segmentu w kwotach 70 - 80 tysięcy zł, a czasem i sporo więcej. Tylko to dalej samochód segmentu B. Doposażony, ale nadal wyposażony we wszelkie swoje wady: mało miejsca, gorsze wykonanie, wyciszenie, oszczędności itd. W dodatku we Fieście lubi sobie co nieco zatrzeszczeć. Dlatego szczerze mówiąc, stosunek jakość/cena oceniam średnio.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Trzeszczące wnętrze, szczególnie gdy jedziemy po nierównościach lub kostce brukowej. Być może to kwestia wad wieku dziecięcego. Nie ma tragedii, da się przyzwyczaić i nie zwracać na to uwagi, ale takie są fakty niestety.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak, i oby tak pozostało. :)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 EcoBoost 125KM 92kW
[l/100km]