Ocena kierowcy - Ford Fiesta VI

Moje drugie auto. Jeżdżę nim 7 lat. Przejechałem ponad 100 tys. km Najbiedniejsza wersja diesela. Co do minusów. To głównie cena części i napraw. Ogólnie jak coś poważniejszego się stanie, to zastanawiam się czy już złomować czy za kilkanaście miesięcy przy kolejnej dużej usterce. Ale jak się nic nie psuje, to auto jest świetne. Problem jest też z odpowiednimi częściami gdyż często przychodzi coś co jednak nie pasuje. Szczególnie trudno dobrać lakiery po kolizji. Druga wada to mało miejsca z tyłu kosztem dużego bagażnika (porównując do innych samochodów tej wielkości). Trochę też brakuje mocy. I nawet nie wyobrażam sobie jakby miała jeszcze ciągnąć przyczepkę. Natomiast do zalet. Cała reszta. Auto moim zdaniem dla rodzin z małymi dziećmi. Ze względu na rozplanowanie długości. Aczkolwiek da się jechać w piątkę dorosłych. Za to bagaże takie jak wózki czy kosiarki wchodzą bez problemu. A po złożeniu kanapy wchodzi nawet europaleta. Czy bym jeszcze raz kupił. Raczej tak, ale bym polował na większy silnik.

W przypadku silnika, to większy zastrzeżeń nie mam. Aczkolwiek w moim egzemplarzu był problem z chłodzeniem. Podczas 20 stopniowego mrozu doszło mi pęknięcia chłodnicy. Potem były problemy ze szczelnością układu itd. Problem pojawił się znowu jak do silnika weszła mi kuna. Tak po za tym silnik jest świetny, aczkolwiek mógłby mieć nieco więcej mocy.

Skrzynia ogólnie trwała. Szczególnie dobrze chodzi jak ma nowy olej. Wadą jest natomiast to, że na piątym biegu optymalne obroty są już przy 95 km/h. Natomiast przy prędkości autostradowych jazda jest nie przyjemna. Nie wiem czy dałoby coś wprowadzenie szóstego biegu, który pewnie nie miałby już mocy.

Zdecydowanie największy plus tego samochodu. Gdyby można było dać 6 to by dostał. Samochód świetnie spisuje się zarówno w autostradach, jak i na kiepskiej jakości drogach. A nawet w lekkim terenie. Jedynie można by się przyczepić do średnicy zawracania, co powoduje, że parkuje się nią jak zdecydowanie większym autem. Ale nie jest to wielka wada.

Największy minus tego auta. Mój egzemplarz w wieku nie całych dwóch lat miał kolizję i widać to nadal. Po za tym wychodzi rdza. Bardzo trudno dobrać też części w danym odcieniu, bo Ford co chwila zmieniał czernie, przez co nawet elementy, które były dobierane w niemieckim ASO są w nieco innym odcieniu. Po ostatniej kolizji, w której musiałem wymieniać zderzak z tyłu nawet mi się nie chciało zgadywać, który czarny mam.

Wielkim minusem tego auta są malutkie lusterka. Jeździłem różnymi samochodami i te lusterka są malutkie. Natomiast widok przez szyby zdecydowanie lepszy. Można podjechać do świateł bardzo blisko. Łatwo można ocenić co znajduje się za drzwiami kierowcy. Także gdyby wymienić lusterka, to była by w pełni zasłużona piątka.

Może to kwestia przyzwyczajenia. Ale od samego początku mam w tym samochodzie wszystko tam gdzie bym się spodziewał. Samochodem steruje się pewnie. Nie ma problemu z odszukaniem odpowiedniego przełącznika. Samochodem jechały też różne osoby i oprócz mamy wybitnie przyzwyczajonej do swojego samochodu, nikt nie miał problemów.

Jeśli jedzie się samemu jest super. I to mimo, że oceniany egzemplarz jest czarny. Problem jest jeśli wiezie się 5 dorosłych ludzi i wraca się z wesela. W samochodzie jest mało powietrza i stąd minus. Tak naprawdę ocena powinna być 4,5. Ogrzewanie super. Nawet przy wielkich mrozach, po nagrzaniu silnika jest ciepło.

W skrócie. Dla kierowcy 5 dla pasażerów z tyło 2. Ale przeważnie jadę sam. W samochodzie zdarzyło mi się dwa razy spać. Nie jest to może wygodne ale da się. To jest raczej auto do wożenie dzieci z tyłu, a jazda w piątkę, to raczej w drodze wyjątku.

Do tych 100-110 kmh jest super. Szczególnie jak droga jest równa. Przy 130-140 dramatyczny hałas, w którym ciężko się rozmawia. Hałas na kiepskiej jakości drogach (ten z zawieszenia) zależy od wielu czynników, ale raczej akceptowalny. Hałas z bagażnika też ujdzie.

Silnik oszczędny. W Gdańsku (w dużej mierze zakorkowana obwodnica) norma spalania latem 5. A zimą 5,5. Na trasie schodzi do 4,5 a nawet udało mi się wykręcić 4,01. OC też tanie. Gorzej z naprawami, bo te potrafią kosztować.

No cóż. Samochód ma swoje wady i zalety. Oczywiście porównując je do innych auto z tego rocznika i rozmiaru. Jak na tą cenę, to porządne auto. Zarówno jak kupowałem. Jak i teraz jak się zastanawiam nad następcą.

Auto nie ma drobnych usterek. No czasem pójdzie jakiś czujnik czy żarówka. Ale to jest wyjątek. Natomiast ja już coś pójdzie, to się zastanawiasz czy już złomować czy jeszcze dać szansę i naprawić. Jak naprawisz, to nadal masz długi czas bez usterki. Aczkolwiek pod koniec eksploatacji miałem to gdzieś czy coś się urwało jeśli nie przeszkadzało to w jeździe.

Auto nie ma drobnych usterek. No czasem pójdzie jakiś czujnik czy żarówka. Ale to jest wyjątek. Natomiast ja już coś pójdzie, to się zastanawiasz czy już złomować czy jeszcze dać szansę i naprawić. Jak naprawisz, to nadal masz długi czas bez usterki. Mi siada sprzęgło od wielki korków i zawieszenie od dziur. Aczkolwiek reszta działa bez problemów.