Kupiłem model 2006 w cenie minimalnie większej od Aygo (abs 2 x pod pow metalik) za radio, alarm, centralny, metalik dopłata ale rozsądna. + opony zimowe i dywaniki gratis. Cenowo najkorzystniejsza oferta i to za bardzo bardzo przyzwoite auto. Jeżeli będzie bezawaryjne to będę z niego zachwycony. Propos przeglądów - niecałe 400zł (taniej od Pandy) i co istotne 12lat na blachę - co roku kontrola 57zł bez konieczności robienia całego przeglądu jak to jest w innych markach - więc często gwarancja na blachę jest w praktyce tylko na czas gwarancji podstawowej.
Wrażenia
5,0
Silnik
Udało mi się zakupić nowy model 2006 w cenie modelu 2001-2005 ze sporą obniżką i dodatkami. 1.25 został zmodernizowany - norma euro IV ale to nie wszystko - spalanie mniejsze o ok 0.5 litra, przyspieszenie do 100km/h lepsze o 1 sek. Silniczek dzięki nowej desce rozdzielczej, która już nie jest topornie sztywna lecz nieco elastyczna jest znakomicie wyciszony, zero dudnienia - tylko przyjemny świst - dawno nie jeździłem tak cichym autem (hałas zmniejszony o 2 dB). Dynamika - jest na dotarciu więc sobie jeszcze nie pozwalam ale zaskakująco dobra - silnik jest bardzo elastyczny i czuje się jego żwawość pomimo 1100kg. Kręcę go tylko do 3tyś i już czuje się jego potencjał. (oczywiście nie mowa tu o sportowych osiągach - są wersje 1.6 i 2.0) Przed decyzją zakupu sprawdzałem sporo aut - Panda 1.2, Punto 1.2, Fabia 1.2, Yaris 1.0, Aygo, C1 1.0, C2 1.2, C3 1.2, i Clio 2006 1.2 - po testach w rozważaniu zostały - Clio 06, Yaris 06, Punto 06, Fiesta 06.
5,0
Skrzynia biegów
Bardzo dobrze zestopniowana, cichutka i biegi wskakują znakomicie - a wsteczny nawet nie chaczy - co mnie zaskoczyło pozytywnie.
5,0
Układ jezdny
Kto jeździł Fordem - zrozumie moją ocenę - jedyny samochód w swojej klasie o takich właściwościach jezdnych -zakręty wybiera znakomicie (po przesiadce na fiata prawie wypadłem z drogi podobnie było z Megane II) Co w moich oczach jest znakomite to wspomaganie ukł. kier. - wszystkie elektryczne wspomagania są dobre - (bez urazy) dla filigranowych anorektyczek - jednym paluszkiem na parkingu i dwoma przy 130 km/h - co może doprowadzić do tragedii. Wspomaganie ma wtedy kiedy jest potrzebne (parking) a przy wyższych prędkościach dosłownie się utwardza i odczuwa się prawdziwą kontrolę nad samochodem. Mam spory uśmiech na twarzy prowadząc Fiestkę po krętych drogach.
Komfort
5,0
Widoczność
Bez zastrzeżeń (5d) słupki przednie są cienkie, Tył - chowane zagłówki duże lusterka - nie dostrzegam ujemnych stron.
5,0
Ergonomia
Wszystko pod ręką, logicznie i przejrzyście.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Przy - 12 po odpaleniu w garażu i przejechaniu ok 250m już się pojawia ciepełko. Bardzo mocno się nagrzewa. Tylko dlaczego zlikwidowali te sprytne nawiewy na szyby boczne. które były we wcześniejszym modelu.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z zewnątrz - takie autko - myśl się kreuje ale wsiadając do środka potrafi zadziwić przestronnością. Odnoszę wrażenie poruszania się większym pojazdem. W Clio 2006 zastosowali podobne "rozrzucenie w skrajne punkty kół co przyczyniło się do powiększenia miejsca w kabinie tyle że zostawili bujające zawieszenie. Przód absolutnie 5. Tył oczywiście 2 osoby - to nie są auta na 5, choć na krótszych dystansach da się zasiąść. Na nogi miejsca jest zadziwiająco dużo (tak jak i z przodu) jedyny mankament co się okaże po dłuższej trasie - mam wrażenie że kanapa z tyłu jest troszkę za krótka. Bagażnik 280 - Nie można mieć zastrzeżeń.
5,0
Wyciszenie
Jestem muzykiem amatorem ale bardzo wyczulonym na hałas - najgorszego wroga w samochodzie na długich dystansach i tu jak już wcześniej nadmieniłem - ocena najwyższa. Jak gdzieś przeczytałem w prasie "wygląda na to, że silnik 4ro cylindrowy to luksus w małych samochodach" i udało mi się na ten luksus trafić. Skoda 1.2 - brzmi jak stara poczciwa Frania ( pralka tł. dla młodszego pokolenia), Aygo - katastrofa to ma być auto 21 wieku!, Clio już nieźle ale jest ociężałe w przyspieszeniu i nieco głośniejsze. Yaris - za jedyna 37.800 z silnikiem z Aygo - katastrofa - ale snob będzie się cieszył znaczkiem Toyota.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Wypowiem się po kilku tysiącach. Ale wstepnie mogę powiedzieć (napisać) że pali raczej mniej niż dane producenta. Ale to zweryfikuję. Tyle że ww auta też palą i to sporo - swoją drogą czy ktoś się zastanawiał jaka jest trwałość silników 3 cylindrowych? a jak wałki wyrównoważające się rozrównoważą po pewnym przebiegu ?
Może palić sporo bo silniczek zachęca do podnoszenia obrotów co jest ściśle związane ze sporą przyjemnością. Ale podczas normalnej eksploatacji jest dobrze. Szczegóły za czas jakiś.
4,0
Stosunek jakość/cena
Oczywiście wszystko jest za drogie lub nasze zarobki ... to stereotyp już przynudnawy ale niestety prawdziwy. Fiesta nie wiedzieć czemu jest kompletnie niedocenianym samochodem na naszym rynku. Ludzie dalej po prostu kupują auto dla koloru, desingu (nie tylko kobiety), dla pewnej szemranej opini o jakości itd. itd. A Fiestka po liftingu robi wrażenie (oczywiście kwestia gustu) I nie chwale tego auta z faktu posiadania - bardzo drobiazgowo przeanalizowałem rynek i świadomie kupiłem to auto. Fordy od Focusa 98 to inna jakość - a dlaczego opinia publiczna nic nie mówi o tym fakcie że odkąd Ford kupił Volvo, znacząco poprawiła się jakość forda ( właśnie od focusa 98)
Cena – Fiesta 75kM 4cylindry jest o ok. 7 tyś tańsza od Yarisa II 1.3 (ten z 1.0 to niższa klasa) Clio 2006 to więcej o ok. 6.5tyś Punto 2006 jedyne 65kM i 8 zaworowy staruszek o ok. 6 tyś więcej. Więc wchodzi w grę Colt i Jazz, które przebijają Clio, Fiata, i Toyotkę.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zbyt mały przebieg na komentarz. wg Dekry do 3 lat 19 miejsce - to naprawdę nieźle, ogólnie ma bardzo dobrą opinię - ale zobaczymy.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
j.w.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.25 i 16V 75KM 55kW
[l/100km]