Szukaj

Ocena kierowcy - Ford Fiesta III

Łukasz (e-mail: malyboss@go2.pl), 17 lat temu
Silnik 1.1 50KM 37kW
Rok produkcji 1989
Przebieg: 198 tys. km
Okres użytkowania: 4 lata
Ford Fiesta III 1.1 50KM 37kW 1989-1995 - Oceń swoje auto
3,62
9% gorzej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Solidność wykonania, funkcjonalność, bezusterkowość.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria : Uwaga na rdzę - nadkola, okolice uszczelek, pas przedni;
Zawieszenie : Wymaga opieki - regularne przeglądy pozwalają wyeliminować większą awarię
Inne : Nic do dodania :)
4,0
Całokształt
Auto z roku 1988, 3-drzwiowy hatchback, robione na rynek niemiecki. Odkupione od niemki po drobnej stłuczce (wgniecione drzwi pasażera) w roku 1991, od tamtej pory cały czas w naszej rodzinie. Najpierw u teścia, teraz jako auto mojej żony, użytkowane jako drugie w rodzinie (głównie do miasta i krótkie dystanse). Cały czas służy wiernie i bezusterkowo. Za całokształt oceniam to auto dość wysoko. Przede wszystkim za solidność wykonania, brak poważniejszych awarii i całkiem spora funkcjonalność. Największe minusy to wyciszenie, ogrzewanie i słabe przyspieszenie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik prezentuje dwa oblicza. Jeśli chodzi o przyspieszenie, to słabo, ale nie ma tragedii biorąc pod uwagę, że to tylko 1100 dm3 na gaźniku. Nieco lepiej jest z elastycznością. Natomiast jeśli chodzi o trwałość, to super. Ma 190 tys km przegonione i zero wycieków (!) Spalanie oleju prawie niezauważalne. Silnik bardzo trwały i bezawaryjny. Prosta i trwała konstrukcja. Mógłby być nieco oszczędniejszy, no ale jak na ten rok... :)
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów - jak na ten przebieg - świetnie. Również moim zdaniem bardzo udana konstrukcja. Biegi wchodzą prawie że przy tyknięciu palcem. Wystarczy lekko tyknąć i skakują na swoje miejsce. Jeden minus to bieg wsteczny. Nie ma problemu z włożeniem go, ale czasem potrafi nieźle zgrzytnąć. Biegi dobrze zestopniowane. Po mieście jeździ się super - krótkie przełożenia. W trasie już gorzej. Małe zastrzżenia co do pracy sprzęgła - zaskakuje w nieco dziwny sposób, jakbym delikatnie nie puszczał, to zawsze trochę szarpnie. Ale może to ma miejsce tylko w tym egzemplarzu? Kolega ma nieco młodszą Fiestę, z roku 93´ i nigdy się na to nie skarżył.
2,0
Układ jezdny
Tutaj jest pięta achillesowa małego Forda. Zbyt delikatna kostrukcja na nasze bezdroża i wyrwy. Zawieszenie wymaga nieco opieki. Klekocą przeguby, zgrzytają amortyzatory... Tu klekoce, tam łomoce. Ogólnie elementy zawieszenia nie wytrzymują długo. Ale to nasze drogi wyrządzają mu największą krzywdę. Charakterystyka zawieszenia twarda. Czuć wszystkie dziury i nierówności, ale nie ma tendencji do przechylania się i nerwowości na zakrętach. Ogólnie - słabo.
Komfort
5,0
Widoczność
Doskonale we wszystkich kierunkach. Wielkie szyby boczne, przednia i tylnia. Cieniutkie słupki prawie nie ograniczają widoczności. Cofanie prawie tak proste jak w maluchu. Widać wszystko rewelacyjnie.
3,0
Ergonomia
Nieco archaicznie i dziwnie to wszystko rozplanowane jest w tym samochodzie. Biorąc poprawkę na wiek auta, to i tak do wielu rozwiązań trzeba się przyzwyczaić. Klakson we włączniku kierunkowskazów (jak we francuskich autach - zgroza!!), dziwnie umieszczony włącznik świateł (ramię), wycieraczki i spryskiwacz uruchamia się osobno, przednie ramieniem a tylną klawiszem, sterowanie nawiewem / ogrzewaniem, oraz sterowanie strefami rozdziału powietrza najdziwniejsze jakie do tej pory widziałem. Do obsługi tego auta trzeba się po prostu przyzwyczaić, może dzięki temu ma swój indywidualny styl. Jedyna pociecha, że wszystko jest pod ręką. Wielki minus za brak choć jednego małego zamykanego schowka, są same półki. Duży plus za pakowność tego pyrdka - nomen omen - jak na tę wielkość duży bagażnik i regularne kształty, nawet spore biurko tym przwiozłem.
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Bardzo, bardzo słabo! Wentylator ma tylko trzy prędkości robocze. W lecie nawiew jeszcze jako tako, ale w zimie zupełnie nie daje rady. Ogrzewanie słabiutkie. Cóż tu więcej dodać. Nie dość że słabe to rozdział nadmuchu na poszczególne strefy też nie zdaje egzaminu. Słabiutko.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jak na takiego pyrdka to nawet dobrze. Z przodu przeszkadzać może jedynie to, że jest wąsko (trącanie się łokciami z pasażerem), bo przed sobą mamy całkiem sporo przestrzeni. Z tyłu mnatomiast nieco gorzej (jest to wersja 3d) ale też znośnie. Na niezbyt długich trasach i cztery osoby pojadą w miarę wygodnie. Może nie komfortowo, ale nie jest to przecież auto na długie trasy. Jeśli chodzi o bagażnik, to patrz punkt "Ergonomia".
1,0
Wyciszenie
Niestety, niedostatecznie. Głośny jest, a silnik nie brzmi wcale przyjemnie. Dźwięk silnika przypomina trochę Fiata Cinquecento 700 z tymi swoimi szmerami i przydźwiękami (chyba każdy wie, o czym mówię). Znośnie jest tylko do prędkości 80 km/h, potem to już porażka. Jeśli jeszcze okna są otwarte, to prawdziwa katownia. Ale jeszcze raz zwracam uwagę, że to auto najlepiej zdaje egzamin jako auteczko typowo miejskie. Tu jest w swoim żywiole i najlepiej się sprawdza.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Coż... silnik mógłby być ekonomiczniejszy. Wiekowa i prosta gaźnikowa konstrukcja robi swoje. W sumie to może i zaleta, ale ja nie widzę większych różnic w zużyciu miasto/trasa. Może dlatego, że trudno się nim poruszać z prędkością większą od 80-90 km/h. Spalanie w mieście wyniesie około 8.0 - 8.5 litra, w trasie około 7.0 - 7.5 litra. Nieco, moim zdaniem, za dużo, jak na tą masę.
5,0
Stosunek jakość/cena
Nic dodać, nic ująć. Za kilka stówek można mieć takiego Forda, który - jeśli tylko był odpowiednio zadbany - posłuży jeszcze kilka lat. Ja i żona właśnie dlatego nie zdecydowaliśmy się go sprzedać - zbyt dobry stan, by go sprzedać za grosze, a jako drugie auto w rodzinie - zawsze się przyda. Opłaty ubezpeczeniowe niewielkie - pojemność 1.1, AC nie arto wykupować, bo i kto się połakomi? Całość zamyka się w 300 zł na rok.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Auto w zasadzie bezusterkowe. Nie ma słabych punktów jeśli chodzi o drobnostki. Wyrobiła się sprężyna w klamce drzwi kierowcy (klamka nie odbija), padł siłownik (amortyzator) gazowy tylnej klapy (w zimie), piszczy łożysko wentylatora na I-wszym biegu, ciężko chodzi ręczny hamulec... ale to są naprawdę szczególiki. Wszystkie te rzeczy da się usunąć szybko i za grosze.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Poważne usterki (w moim odczuciu - dyskwalifikujące auto z jakiegoś powodu, lub uniemożliwiające dalszą trasę po jej rozpoczęciu) - nigdy nie miały miejsca. Korozja - to dość duży problem w tym samochodzie. W miarę dobre zabezpieczenie antykorozyjne pod spodem, gorsze na nadwoziu. Cieniutkie blachy. rdzewieje pas przedni, nadkola, okolice uszczelek szyby przedniej, przerdzewiał na łączeniach w połowie zbiornik paliwa (kłopotliwa naprawa lub wymiana, lepiej tankować po pół zbiornika) :) Ale - jeszcze raz podkreślam, to auto ma już 20 lat !!

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.1 50KM 37kW [l/100km]

Średnie zużycie
7,2
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,5
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Ford Fiesta III