Ogolnie fiesciuch wypada dobrze, mozna kupic za male pieniadze, jednak odradzam silnik 1.0 z gaznikiem. Ludzie sobie chwala 1.3i. Dynamiczny i tak samo oszczedny. Czescie tanie. Jak na samochod tych gabarytow calkiem pojemny (jak sie przeprowadzalem z mieszkania to caly przedpokoj byl zalawony rzeczami - nie wierzylem, ze to sie zmieci, a jednak:) co prawda nic nie widzialem z tylu... Kuzyn mial fieste i przewiozl dwa rowery. Spalanie ok. Jednak jak juz wczesniej wspomnialem silnik 1.0 pozwoli jedynie/az przewiezdz z puntkow A do B bez zadnych rewelacji. Teraz dysponuje kwota okolo 7 tys. zl. Za takie pieniadze kupilbym fieste z 96 r. (ta "smutna"), nie jest zla, jednak potrzebuje troche wiekszy samochod z wiekszym silnikiem i wyposazeniem (w tej chwili mam tylko radio).
Wrażenia
3,0
Silnik
Na zimnim silniku chodzi troche jak dieselek, ale nie jest zle. Rozgrzewa sie jakies 5km w miescie, na trasie szybciej. Do miasta idealny, aczkolwiek nawet w trasie udaje sie cos wyprzedzic, pod warunkiem, ze nic nie jedzie z przeciwka, jest z gorki i ma sie odpowiednia predkosci.
4,0
Skrzynia biegów
Ogolnie nie ma problemow ze skrzynia. Biegi wchodza dobrze, co prawda (4-ro biegowa skrzynia) do wstecznego trzeba sie przyzwyczaic, ale to tylko kwestia czasu.
3,0
Układ jezdny
Tez nie jest zle. Jak na tak wysokie zawieszenie niezle trzyma sie drogi, pod warunkiem, ze ma sie dobrze amortyzatory i sucha jezdnie. Czesto wyrabiaja sie lozyska i wahacze (w ciagu dwoch lat wymienialem dwa razy - ale zadko omijam dziury). Ale w porownaniu z japonczykami czy koreanczykami sa to smieszne pieniadze jesli chodzi o naprawe.
Komfort
5,0
Widoczność
Widocznosc jest bardzo dobra, zarowno z tylu jak i z przodu. Duza szybka z tylu pozwala zaparkowac tylem na milimetry.
4,0
Ergonomia
OK, jak na 90 jest niezle, na pewno lepiej niz w golfie czy kadecie z tego samego roku.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Aby zima bylo cieplo w kabinie trzeba troche poczekac (jakies 5km), czyli tyle ile zajmuje mi dojazd na uczelnie:) Latem oczywiscie mozemy zapomniec o zimnym powietrzu - chyba ze otowrzymy szybe.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla "srednich" kierowcow ok, dla pasazera obok tez, z tylu juz troche gorzej. Ale jak na samochod tych gabarytow nie jest zle, w Hondzie mojego ojca (98r.) z tylu jest gorzej - tak mi sie wydaje.
3,0
Wyciszenie
Trudno ocenic, z jednej strony jak stoi sie obok auta, to wydaje sie bardzo bardzo glosny, jednak w srodku jest znacznie ciszej, ale i tak sie dosc glosno, a przy 130km/h to juz w ogole radio trzeba dac na polowe. Najbardziej slychac klepanie zaworow, poza tym jest ok.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jesli chodzi o fieste to spokojnie mozna poleci ja osobie, ktora nie lubi stacji benzynowych. Na trasie rekord 5.2 litra na 100 km - jechalem sam, srednio 90km/h. W miescie przy "ciezkiej nodze" 7-7.5 max - czyli idealnie dla studenta:)
4,0
Stosunek jakość/cena
Samochod kupilem za 2900zl w 2005r. (zarejestrowany), nie zaluje, chcialem golfa, ale ciesze sie kupilem fieste. Teraz chce zmienic na Accenta i nawet jest mi szkoda przedawac "czerwona rakiete"... Wiec nie jest zle:)
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
W sumie to jesli chodzi o drobiazgi to nie jest zle, gdy kupilem samochod to okazalo sie, ze nie dziala spryskiwacz tylniej szyby (prawdopodobnie jakis poprzednik mial w przewodzie letni plyn zima i pekl...), ponadto urwala sie gumka trzymajaca pulke bagaznika sie urwala (ale to wina glodnikow w pulce), jednak teraz dzielnie zastepuja ja sznurek:)), uchwyt trzymajacy pałąk od maski również był połamany (na szrocie za 2zl kupilem), to chyba wszystko z drobiazgow. Oprocz tego co jakis czas trzeba dolewac oleju, ale niemieckie samochody tak maja, ale nie pali oleju.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Jesli chodzi o powazniejsze usterki to troche ich bylo, tak jak pisalem zawieszenie z przodu nie jest na polskie drogi (2 razy lozyska i wahacze), sprzeglo (ktos przede mna nieumiejetnie jest uzywal), maglownica (17 lat, miala prawo sie wyrobic), przewod hamulcowy tylni lewy (troche sie strachu najadlem - jechalem do szkoly i nagle pedal hamulca wbil sie w podloge a samochod dalej jechal...). Jednak tak jak juz wczesniej wspomnialem do fiesty sa smiesznie male ceny czesci. Polecam studentom:) Oczywiscie standardowo w fiescie "gnija": tylnie nadkola, wlew paliwa i okolice tylniej wycieraczki. Jednak 17-stoletnie auto ma prawo. Aczkolwiek ojciec kiedys mial duzego fiata i po 5 latach byla dziura w podlodze...
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 45KM 33kW
[l/100km]