Ocena kierowcy - Ford Escort VII Kombi

zgoda, 14 lat temu

Silnik 1.6 i 16V 90KM 66kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 188 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Ford Escort VII Kombi 1.6 i 16V 90KM 66kW 1995-2000 - Oceń swoje auto

4,08

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Fantastyczne zawieszenie i układ jezdny - na długo przed wypuszczeniem Focusa.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : korozja, korozja, korozja

Zawieszenie : gumki - zwłaszcza zamienniki (oryginały wystarczają na dłużej)

4,0

Całokształt

Świetne auto dla mało wymagających i tych, którym zależy na praktycznych stronach używania auta. Tanie w zakupie i tanie w eksploatacji, przy przeciętnej dbałości potrafi odwdzięczyć się bezawaryjnością. Wygodne dla małej rodziny, nadaje się nawet na dłuższe wypady. Plus za niezwykle wygodny bagażnik.

Wrażenia

4,0

Silnik

Demonem mocy to on nie jest... 90KM to wystarczająco dużo, żeby pociągnąć nieduże kombi, ale stanowczo za mało, żeby poszaleć. Elastyczność zadowalająca, niestety dość hałaśliwy tuż po uruchomieniu.

4,0

Skrzynia biegów

Precyzyjna i dokładna. Biegi wchodzą z dobrze dobranym oporem (dość dużym jak na dzisiejsze czasy).

5,0

Układ jezdny

Co tu się rozpisywać, ci co się rozpływają w zachwytach nad układem jezdnym Focusa powinni przejechać się też Escortem - szybko się zorientują, że Focus nie był "rewolucyjny", tylko "ewolucyjny". Escort doskonale trzyma się drogi, prowadzi się pewnie, a świetnie dobrana siła wspomagania daje bardzo dobre wyczucie tego, co się dzieje z przednimi kołami.

Komfort

4,0

Widoczność

Widoczność w bok do przodu jest bardzo dobra, słupki raczej nie zasłaniają. Tylna szyba w kombi jest prawie pionowo, więc nie brudzi się tak szybko. Boczne lusterka niestety mają bardzo duże martwe pole.

4,0

Ergonomia

Deska rozdzielcza prosta i schludna, przełączniki intuicyjnie rozmieszczone. Żadnej ekstrawagancji i praktyczność aż do bólu. Co mnie zadziwiło - niezwykle przyjemna w dotyku kierownica, choć reszta plastiku w kabinie nie zachęca do głaskania.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Jak na standard końca lat 90-tych XX wieku to klimatyzacja jest przeciętnie wydajna, za to złego słowa nie można napisać o ogrzewaniu - kabina nagrzewa się szybko. Sama wentylacja (pomijając klimatyzację) też jest całkiem sprawna.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na kompakt z tamtych czasów to jest całkiem nieźle. Przednie fotele nie nadają się na dłuższe trasy dla wysokich kierowców, ale są całkiem wygodne i dobrze trzymają w zakrętach. Na tylnej kanapie ciasnawo, ale 2 osoby się mieszczą bez problemu. Za to bagażnik jest wzorowy - duży, bardzo ustawny (regularny kształt), z niskim progiem.

3,0

Wyciszenie

Powiedzmy sobie szczerze, to nie jest auto do jeżdżenia po autostradach. Przy prędkościach jakie się rozwija na naszych drogach wojewódzkich można powiedzieć, że jest dobrze wyciszony - do 90km/h nie ma problemów. Potem niestety słychać już silnik, a powyżej 110km/h warkot zamienia się w wycie.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Części raczej tanie, łatwo dostępne, duży wybór zarówno zamienników (generalnie nie polecam) jak i części używanych, z demontażu. Zużycie paliwa w normie, jak dla silnika 1.6 - mnie spalał w granicach 8.6l/100km (dla porównania, przy identycznym użytkowaniu Volvo V40 2.0T 163KM pali mi 9.3l/100km).

5,0

Stosunek jakość/cena

Za cenę 5500-6000zł trudno będzie kupić inne kompaktowe kombi, a to w dodatku jest całkiem dobre. Za naprawdę małe pieniądze można dostać nieźle wyposażony egzemplarz o pewnej historii serwisowej (zakupiony w Polsce).

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przez półtora roku nic takiego się nie zepsuło (nie liczę żarówek i piór wycieraczek), co dla 10-letniego samochodu jest wynikiem godnym pozazdroszczenia.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W ciągu półtora roku auto miało tylko jedną poważną usterkę (uszkodzenie czujnika ABS), ale i tak nie unieruchomiła ona samochodu.