Piszczący pasek to urok chyba więkrzości Escortów. Te składane w kraju maja beznadziejną blache, a jerzeli nie blache to na pewno kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne.Po roku juz mozna bylo zauwarzyc rdze w okolicy zawiasów dzrzwi. W porównaniu np. z dieslami japonskimi rozruch zima jest bardzo ciezki.Sposób? Dobry akumulator i dodatki do paliwa. Drażni mnie kilka rzeczy.Brak włączników oswieltenia kabiny przy tylnych drzwiach i bardzo kiepskiej jakosci głośniki montowane fabrycznie.
Wrażenia
5,0
Silnik
90 kucyków w tym dieslu radzi sobie doskonale
4,0
Skrzynia biegów
3,0
Układ jezdny
Po 60tys. wysiadły gałki na drążkach kierowniczych
Komfort
5,0
Widoczność
4,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z tyłu troche mało miejsca dla pasażerów.
3,0
Wyciszenie
Przy wiekrzych prędkośsiach >120 troche głośno
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
4,0
Stosunek jakość/cena
Może w tej cenie są leprze autka,ale Eskort to całkiem dobry wybór