Ocena kierowcy - Ford Escort VII Hatchback

Autem tym przejechałem blisko 100 tyś km (3 lata) i na szczęście się go już pozbyłem. Było to fatalne auto. Mimo zaledwie 10 lat kompletnie przerdzewiałe mimo konserwacji, podmalowań itp. Niesamowicie awaryjny. Auto było regularnie przeglądane a mimo to ciągle się psuło. Eksploatacja dość intensywna ale jazda głównie w trasach i bez szaleństwa. Awaryjność tragiczna po prostu rozpacz podobnie jak karoseria, rdza wyłaziła od środka. W zimie silnik tragedia. Do -15 jeszcze OK ale potem to już trup pomimo nowych świec żarowych i dobrego ciśnienia sprężania. Auto przestronne z wygodnymi fotelami i świetnym bagażnikiem.

duże drgania, głośny i paliwożerny, tragedia w zimie poniżej -20 prawie nie do odpalenia, małe zużycie oleju silnikowego

niska precyzja, lekkie działanie

nie do zdarcia, wtrzymałe i bezpieczne, pewne prowadzenie

troche małe lusterka, duża martwa strefa

wszystko na swoik miejscu, brak kontrolki świateł

szybkie i wydajne ogrzewanie, dobra klima

jak na wielkość auta jest dużo miejsca, duży i ustawny bagażnik

słabe, bardzo głośny śilnik,

jak na TD średnie zużycie 6,5-7 jest za duże dużo napraw

Awarie, awarie i jeszcze raz awarie.

elektryka - nawala kolejno wszystko, el. szyby, rozrusznik, wskazniki, klima, światła, drobne problemy z hamulcami itd.

urwana półoś, 3x pęknięty napinacz linki sprzęgła, lejaca turbina, łożyska kół