Silnik
: Bezawaryjność i niezawodność, lato czy zima, słońce czy deszcz, Fordzik po prostu odpalał i jechał.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Karoseria
: Korozja, korozja wszędzie.
4,0
Całokształt
Kupiłem to auto za paczkę groszków, gdy miało 15 lat. Przejechałem nim przez dwa lata 50000 km, niemal bezawaryjnie. Jak się posypał, to raz a dobrze, ale za takie pieniądze jakie kosztował to nie mam prawa narzekać.
Wrażenia
4,0
Silnik
Dynamiczny to on nie był. Przyspieszanie pod górkę, to był śmiech na sali, ale jeżeli chodzi o bezawaryjność to nie było z nim najmniejszego problemu.
3,0
Skrzynia biegów
Skrzynia, po prostu skrzynia. Zdarzało się wrzucić trójkę zamiast jedynki, poza tym ok.
4,0
Układ jezdny
Całkiem płynnie pokonywał nierówności i dobrze trzymał się drogi. Precyzja kierowania w normie.
Komfort
3,0
Widoczność
Z tyłu szybka jest mała i widać co najwyżej średnio. Można stuknąć w coś niskiego ja się cofa.
3,0
Ergonomia
Prosto, logicznie, klasycznie, żadnych większych problemów. Jedyny minus to światła przeciwmgielne, które notorycznie włączałem kolanem (jestem niski, muszę siedzieć blisko kierownicy).
2,0
Wentylacja i ogrzewanie
Brak klimatyzacji, a ogrzewanie nagrzewało się 20 minut, prawie jak w maluchu.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Co tu dużo mówić, autko jest niewielkie, chociaż jak na swoje gabaryty przestrzeni trochę jest. Jednak jak się człowiek przyzwyczai do dużego kombi, to w Escorcie chce dostać klaustrofobii.
3,0
Wyciszenie
Cichutki nie był, bardzo głośny też nie, ale przy 4500 rpm ze słuchaniem muzyki było słabo.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalał sporo, ale to przez ciężką nogę. Natomiast poważnych napraw praktycznie nie doświadczyłem, a drobnostki, które się zepsuły, były fantastycznie tanie.
5,0
Stosunek jakość/cena
Dałem za niego tak mało, że o innej ocenie nie może być mowy, tym bardziej, że mimo, iż ubogi w wyposażenie, Escort okazał się być bardzo solidną konstrukcją (nie licząc rdzy - tu niestety wtopa na całej linii). Tak czy inaczej, za 600 złotych czego chcieć więcej?
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Kilka małych i tanich rzeczy, przepływomierz, żarówka, bezpiecznik, sparciały przewód, generalnie nic powyżej 50 zł. To chyba wszystkie usterki jakie były.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Tylko jedna - rdza. Reszta działała jak w zegarku.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 i 75KM 55kW
[l/100km]