Kupilem pol roku temu Escorta 93´ diesel.
I wiem ze to byl blad.Juz wiele osob mnie probowalo do tego przekonac abym nie kupowal.Od sierpnia wlozylem w niego prawie 5 tys. zlotych !!!
Wymienialem: sprzeglo (komplet), tarcze+klocki,pasek rozrzadu,filtry,olej, robilem blacharke+lakierowanie,konserwacja,nowe swiece BOSH i zawieszenie troche.
Wogole co chwile cos wychodzi.Takie pierdoly ale zaczyna to wyprowadzac z rownowagi...
To auto juz chyba wadliwe wyszlo z fabryki !!
Auta powyzej 7 lat sypią sie. Blacha do kitu, zawieszenie tez tragiczne.
Rozmawialem z wieloma osobami co maja lub mialy Escoty - istna STUDNIA BEZ DNA na pieniądze !!!
Mowie to tym, ktorzy chca kupic to autko. Owszem moze i sa modele niezawodne ale to sie zdarza max 10 na 100 przypadkow !!!
Zastanowcie sie zanim popelnicie błąd jaki ja popełniłem.
Jedyny plus to spalanie - wiadomo diesel, ale co z tego jak MUŁ.