Ocena kierowcy - Ford C-MAX II Minivan

Auto godne polecenia. Nie zaskakuje poważnymi awariami. Świetne własności jezdne, dobre wyczucie drogi przez kierowcę, bardzo żwawy i dość ekonomiczny silnik. Wnętrze wystarczające dla rodziców z dwójką dzieci. Spory bagażnik nie każe rezygnować z dodatkowego bagażu. Polecam!

Żwawy i odpowiednio traktowany - również ekonomiczny. Trasa - autostrada, 3 os. + bagaż, nie przekraczając 140 km/h to 7,9-8,5 l/100 km. Miasto z korkami (WaWa) - niestety od 9,7 nawet do 11 l/100 km. Ale w Warszawie wszystkie auta palą "dychę" :) Nawet te z silnikiem 1,0.

Hacząca jedynka, co mocno potrafi wkurzyć przy konieczności szybkiego ruszenia.

Bez zastrzeżeń, świetnie trzyma się drogi nawet na ciasnych zakrętach. Bardzo szybkie zużycie fabrycznych tarcz i klocków (z ASO). Polecam sprawdzone i dobrej jakości zamienniki.

Bardzo ładna ;) Niestety lakier słaby (miękki), podatny na zarysowania. O dziwo, tylko miejscowe (oszczędność?) zabezpieczenia antykorozyjne (spód) a rdzy nie uświadczysz.

Szerokie słupki przednie wymuszają u kierowcy przechylanie się aby w momencie skrętu móc zobaczyć i nie rozjechać na pasach pieszego. Trzeba się do tego odruchu przyzwyczaić. Do tyłu kiepsko, ale mam czujniki parkowania, które z tyłu w tym modelu są wręcz niezbędne. Skośnie poprowadzona linia okien powoduje, że trudno zaparkować równolegle do krawężnika. Odruchowo "równamy" do linii okien i w konsekwencji parkujemy trochę krzywo. Mam asystenta parkowania równoległego - zbędny bajer, do tego przy naszej kulturze na drodze nieprzydatny: żeby zaparkować, trzeba przejechać poza lukę i wycofać. A jak już za lukę przejedziesz, to umości się w niej samochód jadący za tobą :(

Skomplikowany kokpit, jednak szybko można się przyzwyczaić. Nielogicznie zaplanowane menu komputera.

I jedno i drugie takie sobie. Bywają i lepsze i gorsze. Plus za dwustrefowy climatronic.

Z przodu wiejsca wystarczy nawet dla wysokich osób. Wyjątkowo dużo miejsca na boki. Z tyłu mało miejsca na nogi gdy siedzisz za wysokim kierowcą, który nie może się już bardziej dosunąć do kierownicy. Spory bagażnik jak na tę kubaturę nadwozia.

Jest OK, ale dużo zależy od opon.

Dość spore koszty wizyt w ASO, jednak brak poważnych usterek ogranicza drenaż portfela.

Jest OK, jednak cena opcji dodatkowych mogłaby być niższa.

Drobne niuanse do poprawy jak np. wciąż wyłażąca uszczelka w połączeniu przedniej szyby z deską rozdzielczą, sporadyczne zawieszanie się wspomagania kierownicy w momencie uruchomienia silnika, hacząca jedynka, czasem szarpanie sprzęgła (dwumasa) jeśli parkujemy na pochyłej drodze na biegu zamiast na hamulcu ręcznym, przestają działać poszczególne nitki ogrzewania przedniej szyby.

Jak na razie brak. I niech tak zostanie. Jednak należy podkreślić fatalne zachowanie centrali Forda, która nie raczy informować swoich klientów o prowadzonych akcjach serwisowych. Dodatkowo źle przygotowane do akcji serwisy, które albo o akcjach nic nie wiedzą, albo wykonują robotę połowicznie, każąc czekać na zakończenie usunięcia usterki do momentu gdy centrala doradzi im jak to zrobić. Przykładem ostatnia akcja - część wymieniona ale soft nie daje się wgrać. Wstyd.