Inne
: moja kariera z uniakami zaczęła się w 2001 roku,bawiłem się wtedy z modelem 1.0 był zarazem samochodem , który woził mnie do pracy oraz, na którym eksoerymentowałem naprawe blachy i kładzenie lakieru, 1.0 oddałem tacie a sam w 2007 roku kupiłem 1.4 od ciotki,silnikowo prezentował się bardzo dobrze miał dwie duże wady:1.było to ,że podczas jazdy szarpał i przerywał tak jakby któras swieca na ułamek sekundy przestawała pracować tę usterkę udało mi się usunąc okazała się walnięta cewka,natomiast 2.cały czas mi wadzi bo czasami potrafi w momencie puszczenai gazu się wyłaczyc ale uważam ,że to kwestia LPG, natomiast blach była tragicznie skorodowana począwszy od kielicha na amortyzator (zżarte numery nadwozia) kończąc na tylnym pasie. Za autko wtedy dałem 1500 drugie 1500 wydałem na całe zawieszenie lakier i inne duperele łącznie z nabiciem nowych numerów i kosztem wymiany dowodu rejestracyjnego,jezdze już nim ponad dwa lata i nie narzekam narazie ato mnie nie zawodzi jak do jazdy po miescie czyli naszej stolicy sprawuje się niezle lubie te autko i dbam o nie, jesli ktos chciałby podzielic się ze mna opiniami lub o cos zapytac to daje maila:tmd1@onet.eu