Ocena kierowcy - Fiat Uno II

NTo, 17 lat temu

Silnik 1.0 i.e 45KM 33kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 57 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Fiat Uno II 1.0 i.e 45KM 33kW 1996-2002 - Oceń swoje auto

3,85

4% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

4,0

Całokształt

Polecam każdemu z niezamożnym budżetem. Auto ekonomiczne i tanie przy zakupie...Jestem zadowolony z kupna ale nie ukrywam, że gdybym miał pieniądze napewno zdecydowałbym się na coś zupełnie innego. Nie oszukujmy się. Jeśli byłby taki dobry to jego cena byłaby inna.

Wrażenia

4,0

Silnik

Względie dobrze...Troche ciężko go ,,ruszyć" z niskich obrotów.

2,0

Skrzynia biegów

Tu mam zastrzeżenia do pierwszego i wstecznego biegu. Mechanik w warsztacie powiedział, że to taka ,,uroda" tego modelu.

4,0

Układ jezdny

Doskonały do manewrowania nawet na niewielkiej przestrzeni. Ma niestety tendencje do wychylania na zakrętach. Jest również nieprzewidywalny wobec silnych podmuchów wiatru.

Komfort

5,0

Widoczność

Tutaj bez najmniejszych zarzutów.

4,0

Ergonomia

Wszystko proste, wręcz banalne. Minusem jest mała ilość schowków.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Może to wina akurat mojego egzemplaża ale bardzo długo mija nim się nagrzeje...Częste zimowe problemy z zaparowanymi szybami.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jak na tej wielkości i klasy auto jest całkiem dobrze. W 4 osoby spokojnie można wybrać się nawet w dłuższą podróż niż do pobliskiego lasu :-)

3,0

Wyciszenie

Tu problemy zaczynają się przy ok 100km/h...Mimo to jak na taniego Fiata może być

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Zupełnie przyzwoicie ale nie rewelacyjnie. Wkońcu to leciutki samochodzik.

5,0

Stosunek jakość/cena

Nic dodać nic ująć. Cena i koszty eksploatacji to największe zalety Fiata Uno.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przez dwa lata eksploatacji zerwałem linkę chamulca ręcznego (koszt razem z wymianą 40zł). Pozatym miałem problemy z alarmem ale to raczej nie wina samego auta.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Naprawdę bez zarzutów. Poprzedni właściciel mało go używał. Auto przy kupnie było bardzo zadbane.