Auto po 37. tys jest w idealnym stanie. Nie zepsuło się ani razu. Korozji nie ma (stoi na dworze). Ścigać się nie można - ale po co zniżac sie do poziomu dresiarzy. Jest w nim znacznie więcej miejsca niż w seicento, tico czy pandzie. Można by się zastanawiać, czy nie lepiej kupić egzemplarz bardziej renomowanej firmy strszy o kilka lat. Ale mi zależało na bezawaryjności w codziennym uzytkowaniu - i nie zawiodłem się.
Wrażenia
4,0
Silnik
Na trasie trochę brakuje mocy. Jest bardzo elastyczny. Przy 20 km/h radzi sobie na trójce.
5,0
Skrzynia biegów
W odróżnieniu od innych użytkowników w ogóle nie narzekam. Jakby to nie był Fiat... Wszystko wchodzi i nic nie zgrzyta.
4,0
Układ jezdny
Stosunkowo twarde zawieszenie. Do tej pory (37 tys.) nic nie cieknie.
Komfort
4,0
Widoczność
Z parkowaniem "na centymetry nie ma problemu.
4,0
Ergonomia
Całkiem przyzwoita jak na takie tanie auto. Plastiki dość delikatne. Deska łatwo się rysuje.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
No w zimie to spory kłopot. Trzeba zamknąć przednie nawiewy, by powietrze ciepłe powietrze dmuchało na nogi i szybę. Kto na to nie wpadł ten marznie. Ten bezsensowny efekt jest chyba niezamierzony.
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Nie ma co narzekać. Za porównywalną cenę mogłem nabyc seicento i tiko. Tylko jak ja bym sie tam zmieścił. (Mam 1, 86. To chyba nie dużo). Po roku od zakupu zacząłem żałować, że nie poczekałem by kupić pandę. Żal ściskał serce póki w niej nie siadłem. Co za idiota zaprojektował obudowę skrzyni biegów, która wrzyna się w prawą nogę? W uno jest o niebo lepiej.
4,0
Wyciszenie
Najbardziej się dziwię, że jest znacznie ciszej niż w punto, którym takze jeżdżę.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W lecie średnio 5,5 - 5,8. W zimie średnio 6,2. Napraw nie było. Żadnych.
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Ułamał sie zawias przy półce na desce.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak !!!
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.0 i.e 45KM 33kW
[l/100km]