Ocena kierowcy - Fiat Uno II

The X, 16 lat temu

Silnik 1.0 i.e 45KM 33kW

Rok produkcji 1997

Przebieg: 199 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Fiat Uno II 1.0 i.e 45KM 33kW 1996-2002 - Oceń swoje auto

3,54

11% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : jak na tak mały silnik to na benzynie ładnie się zbiera:)

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik

Układ hamulcowy

3,0

Całokształt

Wrażenia

3,0

Silnik

Kultura pracy silnika nie najgorsza, na benzynie ładnie się zbiera jak na taką moac, na gazie jest już gorzej.

4,0

Skrzynia biegów

Czasami są tylko problemy z wrzuceniem wstecznego pomaga ponowne wysprzęglenie.

4,0

Układ jezdny

Tu trzeba przyznać że świetnie trzyma się drogi, elegancko się prowadzi. teraz coś mi zaczyna stukać z tyłu, mechanik nie może dojść co to tak stuka

Komfort

5,0

Widoczność

Świetna :-)

4,0

Ergonomia

nie jest żle, chociąż radio mogłoby być wyżej umieszczone

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

W zime dosyć szybko się nagrzewa, za to w lato trzeba jeździć z otwartym oknami bo nawiewy nie chłodzą zbyt dobrze

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu jest dobrze z tyłu już gorzej, 3 osoby z tyłu nie siedzą wygodnie

3,0

Wyciszenie

Do 100km/h jest w miarę cicho ale poowyżej 100 km/h zaczyna już się robić głosiniej.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

na benzynie nie wiem ile pali nie sprawdzałem, podaje spalanie dla gazu. Teraz pali mnie po zrobieniu zaworów, wczesniej potrafił spalić prawie 9l gazu

3,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

drobazgi mi ąż taknie padają, zazwyczją poważne rzeczy. Musiałem zrobić centralny bo sam sie czasami potrafił zamknąć

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

oj tu się sypie, już trzy razy zawiódł mnie w drodze i mam nadzieje że więcej mnie nie zawidzie! Raz poszło poszło coś ze skrzyną biegów, potem wcale nie mogłem go odpalić i w miejscu gdzie jest filtr powietrza leciał tylko dym. I teraz poszedł mi aparat zapłonowy, nowy podobno kosztuje ok 600zł mam używke no i zawór się wypalił i nie miał siły jechać. teraz mam jeszcze hamulce do zrobienie i zawieszenie