Ocena kierowcy - Fiat Uno II

Fiata kupilem kilka lat temu.Mial oryginalny przebieg 48 tys km.Jest to wersja wloska z 1993 roku.Przez 2 lata jezdzilem na benzynie.Blachy zaczely gnic do tego stopnia ze potrzebny byl generalny remont blacharki.Polubilem fiacika i stanalem przed dylematem czy go odrestaurowac czy szukac cos innego a fiacika oddac na zlom.Z racji tego ze byl bezwypadkowy i mial maly przebieg stwierdzilem ze zajme sie jego odbudowa.Zainwestowalem konkretnie.Blacharka kosztowala mnie 3500zl ale Fiacik mial zrobione wszystko na zyletke.Po blacharce zalozylem mu nowa instalacje gazowa z butla w kole zapasowym za 1500zl.Do tego zainwestowalem kolejne 1000zl we wszystkie zuzyte elementy.Razem wyszlo mnie to 6 tys.Od tego momentu fiacik zaczal mnie zadziwiac. Srednie spalanie na 100 km to 7 litrow gazu a nie mam lekkiej nogi.To w przeliczeniu 3 litry ropy lub benzyny na 100km! Nie ma spadku wartosci na roczniku gdyz auto jest bezwartosciowe.Male oplaty plus niskie koszty eksploatacyjne.Zrobilem nim w 3 lata 90 tys km.Po pierwszym roku co latwo policzyc 30*20zl zaoszczedzone na kazde 100 km inwestycja sie zwrocila.Kolejne 2 lata daly mi zysk 12 tys zl.Bede go mial kolejne 2-3 lata z pewnoscia zanim zacznie znowu gnic.Na trasie jade nim 100-120 km na godzine i nie jezdze jak emeryt.Polecam dla oszczednych co duzo jezdza nie maja kompleksow i nie potrzebuja duzego auta tylko osiolka roboczego.Pozdrawiam