Ocena kierowcy - Fiat Uno II

Użytkownik Uno, 14 lat temu

Silnik 1.0 i 44KM 32kW

Rok produkcji 1993

Przebieg: 231 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Fiat Uno II 1.0 i 44KM 32kW 1989-1996 - Oceń swoje auto

3,77

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Bardzo dobrze pracuje, przyspieszenie na światłach ok.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Korozja w nadkolach (tył)

Układ elektryczny : Słabe ogrzewanie i praca wycieraczek.

Zawieszenie : Bardzo miękkie

4,0

Całokształt

Mimo usterek jakie w moim samochodzie naprawiałem szczególnie nie narzekam na to auto. Większość wina poprzedniego właściciela . Małe spalanie, dobry silnik jak na ten rocznik ok. Jednak ogrzewanie jak i korozja beznadziejne, to pierwsze dość dokuczliwe w zimę, korozja niszczy nadkola co może doprowadzić jak w moim przypadku do wyrwania amortyzatora . Ogólnie rzecz biorąc auto niezłe, jeszcze jak się trafi na dobry egzemplarz można długo pojeździć i bez większych awarii.

Wrażenia

4,0

Silnik

Tutaj ok. Bez większych zastrzeżeń jak na 93 rocznik.

4,0

Skrzynia biegów

Biegi wyskakują od czasu do czasu jednak nie ma się co dziwić.

3,0

Układ jezdny

Mogło by być lepiej.

Komfort

4,0

Widoczność

W słoneczną pogodę rewelacyjnie, jednak kiedy pada deszcz już za wesoło nie jest

4,0

Ergonomia

ok.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

I tu już kiepsko. W zimę szczególnie parują szyby.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Nie narzekam, jednak w porównaniu z moim poprzednim autem (Audi 80) powinienem.

3,0

Wyciszenie

Przy prędkościach 100-120km/h w kabinie naprawdę huczy

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Tutaj najlepiej. Spalanie jeszcze z instalacją gazową niewielkie.

5,0

Stosunek jakość/cena

Za małe pieniądze bardzo dobre auto do jeżdżenia i tanie w utrzymaniu.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jedynie wymieniłem tłumik (koszt 120zł)i 2 lapmy przód (koszt 16zł )poza tym nic wiecej

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Niestety wyrwany amortyzator z nadkola (wina korozji (koszt 200zł))i ostatnio uszkodzony ręczny, jeszcze nie naprawiony jednak myślę że 200zł koszt wyniesie.