Ocena kierowcy - Fiat Uno II

Za taką cenę lepszego samochodu nie znajdziecie. W miarę młody, niezawodny i tani w utrzymaniu. W swojej klasie nie ma konkurencji - stare Golfy i te inne "trupy" się chowają pod względem stanu technicznego :) za całkiem fajna kwotę możemy posiadać bardzo miły, prosty i tani w utrzymaniu samochód który będzie bardzo funkcjonalny. Gdyby dzisiaj Uno było dalej produkowane w takiej formie jak było - kupiłbym jeszcze raz bez wahania to auto :)

Silnik jak na 39 Koni mnie nie rozczarował. Jeśli się jedzie samemu z małym bagażem to idzie bardzo ładnie (trzeba go wyżej kręcić). Wiadomo, że całkiem co innego jest w momencie, gdy na pokładzie jest "4" dorosłe osoby + bagaż. Wtedy mocy wyraźnie brakuje, wyprzedzanie trzeba planować i potrzeba do tego dłuższego odcinka drogi (mowa o wyprzedzaniu z prędkości 60 na 90). Silnik do 100 na prostej drodze idzie ładnie, do 120 już nie za bardzo a powyżej to już trzeba albo dłuuuugiej prostej lub jazdy z górki (mi osobiście wyciągnął 140km/h na prostej). Elastyczność - jak nie wkręcisz na obroty to o dynamicznym przyśpieszeniu nie ma co myśleć. Ogólnie silnik polecam dla osób, które jeżdżą spokojnie (bez aspiracji rajdowych, oraz ścigania się na światłach bo każde Seicento 1,1 zostawi Was w tyle, starsze Golfy czy nawet Polonezy). Polecam osobą, które oczekują niskiego spalania. Cichy do 90 potem robi się już coraz głośniej w kabinie.

Skrzynia jest precyzyjna (na początku trzeba się przyzwyczaić do wrzucania biegu wstecznego oraz "5"). Czasem zdarza się, że dwa razy trzeba wrzucić wspomniany już wsteczny. Ogólnie za takie pieniądze nie ma na co narzekać (bardzo przyjemna w dotyku i dobrze leżąca w dłoni gałka zmiany biegów).

Auto bez wspomagania kierownicy, więc na parkingach trzeba troszkę rozwagi w manewrowaniu. Poza tym auto dobrze się prowadzi, zawsze jedzie tam gdzie chcemy, pewne na zakrętach (pokonywanych z rozsądną prędkością).

Widoczność to jedna z największych zalet tego samochodu. Do przodu jest idealnie. Widzimy gdzie kończy się samochód oraz ile mamy miejsca dojeżdżając do zatrzymującego się samochodu. Do tyłu widoczność jest bardzo dobra, manewrowanie nie sprawia problemu, widać wszystko i wszędzie. Jedynie lusterka zewnętrzne mogłyby być nieco większe ale po paru kilometrach można się do tego przyzwyczaić. Widoczności inne auta mogą Uno pozazdrościć :)

Powiem krótko. Wszystko na swoim miejscu (za wyjątkiem świateł awaryjnych w kolumnie kierowniczej i dlatego "4"). Ogólnie wszystko funkcjonalnie i pod ręką :)

Regulacja tylko w zakresie od 0 do 2. W Zimie nagrzać jest łatwo, w lecie jednak trudno schłodzić środek. Na "1" wieje lekko i cicho a na "2" głośno lecz wcale nie tak mocno jakby się chciało. Brak regulacji czy obieg ma być zamknięty czy otwarty a to niestety duża wada.

Kierowcy nie zabraknie miejsca na nic (ja mam 190cm wzrostu i mieszczę się bez problemu). Znajomy ma 200cm i jeździ Uniakiem i tez bez problemu się mieści. Z tyłu spokojnie dwójka pasażerów (wzrost 180cm) będzie podróżowała dość wygodnie.

Dopóki nie kręcimy wysoko silnika jest w miarę cicho, ale tylko w miarę.

Części taniocha że szok (przykład: filtr powietrza kosztował mnie ostatnio 8,50zł).

Światło w kabinie bardzo często przepala się tam żarówka i dochodzi do zwarcia. Czasem przy zamkniętych drzwiach potrafi się świecić. Poza tym nic. Do dzisiaj 74 tys km i żadnej awarii - wszystko jak po wyjeździe z salonu idealnie bez żadnych problemów :) Oby tak dalej :)

Nie zawiódł od 2000 roku ani razu.