Ocena kierowcy - Fiat Uno I

SOLIDNA RECENZJA ZYBIEGO, 18 lat temu

Silnik 1.0 i 45KM 33kW

Rok produkcji 1989

Przebieg: 120 tys. km

Fiat Uno I 1.0 i 45KM 33kW 1985-1989 - Oceń swoje auto

3,31

17% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Niestety nie polecam tego wytworu włoskiej techniki. Mnogość ciągłych usterek, raz większych, a raz mniejszych skutecznie zniechęciły mnie do UNA. Niby części sa tanie, ale nalezy pamietać że mechanicy ZDZIERAJĄ STRASZNIE a ich fachowość często (nie zawsze) pozostawia wiele do życzenia. Można samemu naprawiać, ale nie w zimie:/ w lecie już prościej. Jednak uno zastępuje maluchy w Polsce, a jest chyba od nich lepsze. Póki co jeżdze nim:]

Wrażenia

3,0

Silnik

silnik żwawy, ale jak to w małej pojemnosci dopiero na wyższych obrotach. Pozatym wszedzie pełno wycieków, bierze olej, dolewam mu na bierząco :D więc wciąż ma świeży. Czyżby się kończył? Aha, silnik jest żwawy, ale tylko z kierowca na pokładzie. Z pasazerami jest WIDOCZNY spadek dynamiki... a wzrost spalania bo wieksze obroty robią swoje.

3,0

Skrzynia biegów

Sprzęgło chodzi ciężej niż w starze, i to nie jest wina linki, którą nasmarowałem... Jedynka i wsteczny to masakra, ogólnie dźwignia chodzi jak w Ikarusie.... totalny luz. Przy wstecznym zgrzyta... Jednak ogólne zestrojenie nie jest złe, dośc długie przełożenia moga być.

3,0

Układ jezdny

Na fabrycznych oponach 135 to jedzie się jak taczką. Zmieniłem na szerokość 155 i od razu lepiej. Oponki ma sie rozumiec używane.. ale w tego złoma szkoda kasy więcej inwestować... chociaż wciąż coś nawala. Teraz mi stuka COŚ z lewej stony. Tylko CO??

Komfort

5,0

Widoczność

Świetna widoczność, poza malutkimi lusterkami.

4,0

Ergonomia

Z ergonomi jestem zadowolony, chociaż radio jest za nisko i musze się schylać.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Zimą parują szybki, dośc długo się nagrzewało.... ale to była wina termostatu który wymieniłem jak już sie ociepliło. Pozatym konstruktorzy SPECJALNIE nie zrobili nawiewu ciepłego powietrza ze środkowych kratek. Ma to niby na celu orzeźwiac kierowcę w czasie jazdy. We włoszech to może sie i sprawdza, ale nie w Polsce.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Dużo miejca z produ, z tyłu mniej. Bagażnik wystarczający. Z regóły jeżdże sam więc jest OK.

3,0

Wyciszenie

Przy jeździe do 90 jest OK, potem szum wiatru i odgłos silnika się zwiększają. Ale da się wytrzymać.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ekonomika, to chyba dla niej kupuje sie UNOLOTY. Cześci sa tanie, ale często się psują. Spalanie GAZU jest różne, od 6 w trasie do 12 zima po mieście:D TAK, 12 LITRÓW.

3,0

Stosunek jakość/cena

ceny sa śmiesznie niskie, ale kupują używanego pamiętaj ŻE WŁOŻYSZ W NIEGO KUPE KASY. Wiem to z moich doświadczeń...

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przepalają się żarówki, musz etraskać drzwiami, ogólnie nie jest za dobrze

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

W UNO psuje się wszystko. Niestety ale taka jest przykra prawda. Mój może już jest dość stary, ale i nowesze mają podobne problemy. Skrzynia biegów, sprzęgło. Łożyska w kołach to normalka. Notorycznie zrywająca się linka od ręcznego, luzy w biegach i zgrzyty. Silnik z wyciekammi, bierze olej. Za szybko wlącza się wentyletor, wymieniłem czujnik i termostat i to nic nie dało. Rozrusznik też już wymieniony, pewnie niedługo alternator padnie. Katalizator już dawno szlak trafił, ale mam strumienicę. Ja mam gaźnik który ponoc sie mniej psuje od wtrysku...