Ocena kierowcy - Fiat Tipo II Hatchback

Przeglądałem oferty i oglądałem auta prawie wszystkich producentów - głównie te wielkości kompakta, o nadwoziach typu hatchback i crossover. Na placu boju pozostał Nissan Qashqai, Jeep Renegade, Ford Focus i właśnie Fiat Tipo. Piękna linia nadwozia (także detale), nie bez znaczenia była cena oraz możliwość wyboru dynamicznego silnika jak i wyposażenia (wersja Lounge + pakiety m.in. podgrzewane fotele) - zdecydowały o wyborze Tipo.

1,4 T-Jet 120KM - nie jest to konstrukcja wyczynowa, ale udany kompromis. Samochód prowadzi się żwawo i dynamicznie gdy taka jest potrzeba. Silnik pracuje cicho. Nie wymaga częstych zmian biegów np. podczas wyprzedzania. Przyśpiesza sprawnie na piątce jak i szóstce. Opinie użytkowników m.in. Fiata Bravo potwierdzają, że jest to jeden z najmniej awaryjnych turbodoładowanych silników, charakteryzujący się także brakiem nadmiernego zużycia oleju. System Stop&Start można wyłączyć przyciskiem na konsoli środkowej na stałe - po kolejnym uruchomieniu komputer pamięta, że S&S jest wyłączony i nie trzeba tej czynności powtarzać.

Wygodny lewarek zmiany biegów (duża gałka - ma się wrażenie trzymania kobiety za kolano ;-) ) i nie za długi. Biegi wchodzą precyzyjnie. Mały minus za trochę za krótką jedynkę.

Prowadzi się pewnie na prostej jak i w zakrętach. Moje auto jest wyposażone w opony Continental Eco Contact 225/45 R17. Ale na trasie przy wietrznej pogodzie po wyjeździe na odcinki gdzie kończą się ekrany dźwiękochłonne - czuć pewną niestabilność.

Widoczność do przodu i na boki jest w zupełności wystarczająca. Trochę gorzej do tyłu - tylna szyba jest niska - przydają się czujniki parkowania. Na plus zaliczam także doświetlanie zakrętów i dzienne światła LED.

Za kierownicą siedzi się wygodnie (mam 186 cm wzrostu). Regulacja kierownicy i fotela kierowcy jest co najmniej wystarczająca. Wygodny, miękki regulowany podłokietnik między fotelami. Podłokietnik na boczku drzwi wykończony przyjemnym w dotyku materiałem - alcantarą. Kierownica pokryta skórą ekologiczną jak i gałka lewarka zmiany biegów. Powiem szczerze - w Audi A6 C7 skóra na kierownicy była w zasadzie taka sama jak ta w Tipo. Poszczególne pokrętła i przełączniki są duże i pracują precyzyjnie. Przejrzysty i intuicyjny interfejs komputera - pracuje szybko i bez opóźnień. Świetnym dodatkiem jest też tempomat. Tipo jest zwrotne, chociaż w ciasnych, podziemnych garażach trzeba poświęcić trochę więcej uwagi podczas parkowania.

Wentylacja jak i ogrzewanie oraz klimatyzacja automatyczna działa szybko i sprawnie. Podgrzewane fotele nabierają temperatury po około 1,5 minuty.

Gdyby nie obecność pedałów mógłbym prawie rozprostować nogi. Pasażerka siedząca obok nie ma z tym problemów. Z tyłu też jest wygodnie - co ciekawe przetłoczenia na dachu wiążą się takimi samymi na podsufitce. Dzięki temu wysokie osoby siedzące z tyłu nie muszą się garbić. Dopatrzyłem się dwóch mocowań ISO-Fix, druga połówka twierdzi, że są trzy.

Wnętrze Tipo jest dobrze wyciszone. Silnik ma przyjemny dźwięk. Na razie nie rozpędzałem się powyżej 140km/h więc nie wiem jak sprawuje się wyciszenie wnętrza przy wyższych prędkościach. Wyraźnym minusem jest szum wokół lusterek przy wietrznej pogodzie.

Użytkuję Tipo HB od około dwóch tygodni. Do dnia dzisiejszego pokonałem dystans 350 kilometrów - tak więc silnik nie jest dotarty. Zgodnie z informacją przekazaną przez sprzedawcę, silnik dotrze się po około 2000 kilometrach, co ma zaowocować spadkiem spalania i bardziej żwawą pracą. Tipo poruszam się po Warszawie jak i na trasach szybkiego ruchu (S8/S2). Przy delikatnym posługiwaniu się pedałem gazu i ustabilizowaniu prędkości na poziomie 90km/h można osiągnąć spalania rzędu 4,5-4,7litra na 100km. Przy prędkości 110-120km/h wynosi ono około 6-6,5 litra. Oczywiście jest to spalanie "na trasie". Jeżdżąc po mieście i natrafiając na spore korki niestety 8,5-8,7l/100km/h nie dziwi. Poza tym turbo kusi aby przycisnąć trochę mocniej i poruszać się dynamiczniej niż w przypadku wolnossącego silnika. Na razie staram się nie przekraczać 3.500-4.000 obr/min i prędkości 150km/h.

Cóz - za Tipo 1.4 T-Jet Lounge + pakiety, zapłaciłem 71.000 zł. W tej lub trochę niższej cenie zaczynają się cenniki innych producentów - w zależności od uzyskanego rabatu. Często też są to auta z podstawowym, dość skromnym wyposażeniem i w zdecydowanej większości niewystarczającym silnikiem m.in.: Ford Focus, Volkswagen Golf, Skoda Rapid/Octavia czy Nissan Qashqai albo Jeep Renegade. W przypadku powyższych kandytatów miałem do wybory crossovera z podstawowym wyposażeniem i silnikiem lub kompakta z niezłym silnkiem albo z lepszym wyposażeniem. W przypadku Tipo mam komplet - dobry, żwawy silnik i praktyczne wyposażenie (takie jakie potrzebowałem). Nie wspominając o pięknej linii nadwozia i ciekawej karoserii - moim zdaniem to bardzo ładny samochód.

Na razie nie oceniam, ponieważ za krótko użytkuję i nie natrafiłem na żadną usterkę.

Na razie nie oceniam, ponieważ za krótko użytkuję i nie natrafiłem na żadną usterkę.