"Z dobrym silnikiem polecą i drzwi od stodoły" tak mówili w czasach, gdy lotnictwo dopiero zaczynało się rozwijać. Ten komentarz idealnie pasuje do Tipo TD.
Wrażenia
5,0
Silnik
Silnik odpala bez problemów przy -18 C (zeszła zima). Chodzi bardzo równo na jałowych obrotach. Elastyczność bardzo dobra, ale dopiero od 2000rpm. Poniżej jest strasznie "ospały".
3,0
Skrzynia biegów
Biegi haczą, są problemy z wrzuceniem wstecznego (cięgła są wymienione i nic).
3,0
Układ jezdny
Nietrwały. Łożyska tylnych wahaczy. Tuleje przednich wahaczy. Poduszki amortyzatorów (przód). Poduszki stabilizatora. Silnik TD jest zbyt ciężki. Rozkład mas jest 700kg na przód i 400kg na tył, i stąd problemy z sypiącym się przednim zawieszeniem.
Komfort
5,0
Widoczność
Bardzo dobra we wszystkich kierunkach.
4,0
Ergonomia
Wszystkie przełączniki w zasięgu ręki, bez zastrzeżeń.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Ogrzewanie działa bardzo dobrze, ale wentylacja bardzo słaba (mimo mocnej dmuchawy)
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Do przestrzeni w środku, nie można się przyczepić.
4,0
Wyciszenie
Jak na diesla całkiem dobre. Głośno robi się od około 130km/h.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
W mieście ~7l/100km. W trasie ~5.5-6l/100km. Części łatwo dostępne i dość drogie.
4,0
Stosunek jakość/cena
Za taką cenę nie wiem czy można kupić coś lepszego.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Wybite: tuleje przednich wahaczy, poduszki silnika, poduszki przednich amortyzatorów, łożyska tylnych wahaczy. Spalone oporniki regulatora obrotów dmuchawy. Popsuty włącznik wentylatora chłodnicy (miałem dorobiony ręczny włącznik - nie zdemontowałem go po wymianie tak na wszelki słuczaj).
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Przerdzewiałe wszystkie przewody hamulcowe, sparciałe i popękane wszystkie elastyczne przewody hamulcowe. To był kosztowny remont. Dalej: przerdzewiała podłoga pod fotelem kierowcy (jak zima będzie dobrze posolona to na wiosnę wypadnę na jezdnię).