Ocena kierowcy - Fiat Stilo Hatchback

Auto oceniam przeciętnie ponieważ koszty jego utrzymania są spore (spalanie, drogie i trudno dostępne części), jednak w sensie komfortu czy wyposażenie jest jak najbardziej dobre. Ostatecznie auta z silnikiem 1.8 nie polecam. Dużo rozsądniejsze jest Stilo dieslowskie 1.9 choć też nie bez wad (ciągle drogie części).

Samochód żwawy ale w końcu ma te 133KM, jednak swoje możliwości prezentują dopiero przy wyższych prędkościach, samo zbieranie się od zera jest rozczarowujące i nijeden nowszy samochodzik miejski z dobrym kierowcą za kółkiem ze świateł wyskoczy szybciej.

Nie jestem mega ekspertem bo nie przejeździłem dziesiątek samochodów ale biegi wchodzą szybko i precyzyjnie.

Auto ze względu na swoje gabaryty (szeroki rozstaw osi)pewnie trzyma się drogi. Co do trwałości elementów zawieszenia jest już gorzej bo nasze polskie drogi ewidentnie nie służą. Najczęstsza przypadłość to łącznik stabilizatora oraz tuleje belki tylnej.

Widoczność jest dobra bo auto nie ma specjalnie wymyślnych krzywizn nadwozia, jednak umiejscowienie słupka przedniego i jego krzywizna w pewnych okolicznościach (podczas skręcania) uniemożliwia zauważenie np. pieszych. Trzeba uważać.

Napewno bywają auta z lepiej zaprojektowanym wnętrzem ale w Stilo jest pod tym względem nieźle. Dużo schowków, czytelne wskaźniki i przełączniki. Plastik użyty do wykończenia dobrej jakości, poza jednym elementem gumowane wykończenie dolnych partii wnętrza pod wpływem słońca topi się i brudzi ubrania. Dotyczy to najczęściej okolic schowka z przodu przy siedzeniu pasażera. Można pozbyć się problemu myjąc brudzące miejsca przy pomocy szczoteczki do zębów Cifem i spłukując ciepłą wodą. Sposób sprawdzony osobiście.

Wystawiam przeciętnie ponieważ auto ma tendencje do parowania szyb wewnątrz podczas deszczu czy zimy. Wiadomo że to przypadłość wielu samochodów ale Stilo ogólnie na samej dmuchawie wieje słabo. Porównuje do posiadanego wcześniej Escorta. Często należy kontrolować filtr przeciwpyłkowy.

Auto spokojnie mieści 5 osób, choć limuzyna to nie jest i z koszykarzami daleko nie zajedziemy.

Doskonałe wyciszenie to ma Rolls-Royce, Stilo ma dobre nie trzeba podnosić głosu podczas rozmowy a silnik słychać na tyle żeby móc stwierdzić czy pracuje prawidłowo.

Tutaj jest pięta Achillesowa Stilo z tym silnikiem, jest to smok paliwowy. Jazda typowo miejska to spalanie 16 l/100 km podczas zimy, w lecie okolice 13. Jazda wyłącznie na trasie to okolice 9 l/100 km. Tak więc jazda mieszana to okolice 11/12 l/100 km. Nie uwierzę w bajki o dużo mniejszych wyczynach, chyba że ktoś jeździ wg zasad zawalidrogi (popularnie zwany eco driving czyli dzięki nam przez światła przejeżdżają 3 auta, tamujemy lewy pas bo rozpędzamy się przez 3 kilometry, jeździmy wg bezmyślnych przepisów 50 km/h na nie wiadomo jakim biegu)to może spadnie z litr czy półtora, jednak przy sprawnym poruszaniu nie ma siły żeby było inaczej.

Teoretycznie za cenę na ten moment (marzec 2013) za kwotę 9-10 tys. PLN nie dostanie się lepiej wyposażonego i powiedzmy młodego (do 15 lat)auta o całkiem przyzwoitych osiągach. Należy wiedzieć że to nie tanie auto miejskie tylko klasa średnia z duża ilością dość zaawansowanej technologii, która bywa nietrwała i droga.

Elektronika czyli ciągłe bezsensowne komunikaty komputera, a to coś źle z ABS, albo z żarówkami ale to tylko komunikaty bez pokrycia w rzeczywistości. Jednak problem z ABS może wynikać z czujnika przy pedale hamulca co daje błędne sygnały. Zamarzanie klamek (cięgna wewnątrz drzwi) w modelach początkowych nagminne. Bodajże od modelów po 2003 r. cięgna są już pancerzykach. Należy stosować też dobre żarówki do świateł drogowych i mijania bo tańsze palą się regularnie (wymiana co pół roku to standard). Podkreślić należy też potwornie ograniczony dostęp do wymiany żarówki z wymontowywaniem akumulatora lub demontażem nadkola włącznie. Polecam wyminę na kanale i długie i chude ręce ;)

Stilo ma poważne problemy z silnikiem który jest bardzo nieprzemyślaną konstrukcją. Mnie osobiście nie ominął remont silnika w wyniku przekręcenia się panewki (wał, korbowody do szlifu, wymienione pierścienie, wszelkie zimmeringi i uszczelki, padło parę sztuk szklanek zaworowych i trzeba było wymienić wszystkie 16 sztuk. Często pada też wariator (regulator faz rozrządu). Tak więc muszę tutaj wystawić ocenę złą.