Ocena kierowcy - Fiat Stilo Hatchback

Jak za te pieniądze to super.

Samochód kupiony w promocji rocznikowej ( ryzyk-fizyk), od roku intensywnie eksploatowany , a silniczek pracuje jak suszarka

Początkowo nie mogłem się przyzwyczaić do długiego lewarka, ale jest super

Moja ocena jest być może krzywdząca, ale jeżdżę dużo po zniszczonych mazurskich drogach i niestety ciągle "dobujam " na dołkach. Raz połamałem osłonę silnika, raz skosiłem mocującą ją śrubę. Od listopada mam chlapacze i teraz to dopiero trzeba mieć nerwy ze stali, każdy dołek lub poprzeczna nierówność powoduje głośny huk, ale chlapacze o dziwo, tkwią niewzruszenie na swoim miejscu. Na śniegu buja samochodem jak pijanym. W serwisie powiedzieli mi żebym nie przekraczał 80km/h. he he!! Przecież jak się pracuje w kilku miejscach i trzeba dojechać na czas to nikt się nie porusza z ta prędkościa. Miałem wcześniej mondeo 1,8 1999r i ono niggdy nie dobijało, nawet wyładowane pasażerami.

Super, moje poprzednie samochody ( mondeo, megane) nawet nie mają porównania.

jak wyżej

Bajer. Mam 190cm wzrostu, a za mną mieszczą sie ludziki o podobnych gabarytach. Bagażnik wystarczy, w końcu na długie wczasy jedziemy raz w roku i nie trzeba z tego powodu utrzymywać ciężarówki. Poza tym- popatrzcie co jest u konkurencji.

Powyżej 120 trchę słychać silnik, a niestety nie brzmi on jak 6-tka z alfy. :)))

Pomimo ostrzeżeń znajomych nie zawiódł. Jedyna usterka to moja wina- osłona silnika.