Ocena kierowcy - Fiat Siena

Kupując auto jako nowe, robiąc konserwację, dbając o jego stan techniczny - wymiany na lub przed czasem - szczególnie rozrząd, utrzymując silnik w czasie jazdy zawsze w zakresie 2500-4000rpm jest to typowe auto dla 2-3osobowej rodziny. Przebieg prawie 300000km praktycznie w 90% na LPG. Jeżeli nie oddam go komuś z rodziny na dobicie (nie opłaci się sprzedawać za grosze) to sądzę że spokojnie dojdzie do 400000km. Każde auto ma usterki - nawet Mercedesy. Jednak odpowiednio szanowany egzemplarz jak mój nie przyprawia o ból głowy. Po następnym przeglądzie planuję nim jeszcze podróż do Włoch, bez większych obaw. Zjeździłem nim całą Europę bez żadnych problemów. Na niemieckich autostradach dostał trochę po ogonie i nic się nie działo. Obecnie między wymianami oleju dolewam około 1,5l na 15000km (olej tylko Mobil1 10w40)

Bardzo dynamiczny zarówno na Pb i na LPG, jednak pojawiła się już nieszczelność na uszczelniaczu wału i cieknie

Prawie 300000km i żadnych problemów, po przebiegu 180000 zmieniony olej i uszczelniacze na półosiach

Zwrotny, podatny na wiatr - wysoki i wąski ( jakie inne auto jest wyższe niż szerokie ;) ), odpowiednio zadbany - wymiana amortyzatorów co 100000km, tulei, sworzni itp co tak naprawdę nie jest takie drogie, zaowocuje brakiem stuków i \"dość dobrą\" pracą zawieszenia, wielki minus to bardzo słabe hamulce jak na ten silnik

Przód ok, za to do tyłu gorzej - szczególnie doskwiera brak okienek w tylnym słupku.

Po prostu zwyczajne auto.

Bardzo dobry nawiew, szybko nagrzewający się silnik nawet na mrozach -30st. Małe problemy z suwakiem - modyfikacja uszkodzonego we własnym zakresie i zapomniałem o problemie, wymiana rezystora od 1 biegu pracy wentylatora - brak filtra przeciwpyłkowego czasami dokucza

Przeciętna, dla jazdy po mieście lub małe wypady z rodziną wystarczająco - zawsze można założyć bagażnik dachowy pomimo 500 litrów bagażnika, szkoda że kanapa nie jest dzielona.

Głośny szczególnie powyżej 110km/h i ponad 3000rpm.

Gaz - średnie spalanie około 9litrów, trasa ekonomicznie poniżej 8, szybko i dynamicznie okolice 10litrów - instalacja Landi z emulatorem sondy i sterowanie silnikiem krokowym, obecnie tylko zwykłą śruba regulacyjna. Po problemach z wtryskiwaczami, pompą i zbiornikiem ( rdza ) - wtryski wyczyszczone, pompa zmieniona, zbiornik przytuningowanny żywicą i matą od środka - troche pracy własnej - i drugi rok cieszę się znów dobrą pracą na Pb. Części dość tanie, jednak niektóre stanowczo za drogie jak na tą klasę auta, naprawy proste i tanie - wiele samemu można zrobić.

Za kwotę niecałych 38tyś PLN w 2000 roku była to obok Lanosa najciekawsza alternatywa auta z dobrym silnikiem i wyposażeniem. Następne auto będzie ze stajni Toyoty - jednak 2-3latek. Większość egzemplarzy Sieny w sprzedaży jest zaniedbanych, szykowanych tylko na sprzedaż - takie auta wymagają niestety sporo pracy i pieniędzy aby mogły spokojnie służyć nowym właścicielom - stąd tak dużo złych opinii którym się nie dziwię. Auto tanie, niestety już starzejące się. Nowa Linea jest fajna, i byłbym skłonny zaryzykować, ale wolę kupić auto używane o dwie klasy wyżej. W przedziale 40-50tyś PLN jest w czym przebierać na rynku wtórnym.

To niestety psuje wizerunek auta - drobiazgi typu centralny zamek ( zawieszone szczotki), ograniczniki w drzwiach, przełączniki itp. Jednak znając się troszkę na tym można samemu poprawić te elementy - sam je przerabiałem - blaszki, wstawki i jest ok.

Alternator - chyba już 5 założony, szybko padające łożyska kół, uszczelniacze, raz siadł rozrusznik (prawie 300000km !!!) - więc nie jest tak źle.