Ten samochód ma dwa oblicza:
1. Drugi samochód, dla kobiety (wysoki obcas!), do jazdy po mieście. Tu sprawdzał się rewelacyjnie: wszędzie zaparkuje, zwinnie przyspieszy (54KM), malutko pali (ok. 5,5 l/100km w mieście), bagażnik na zakupy wystarczy.
2. To nie jest samochód do jazdy pozamiejskiej! Męcząca przy dłuższej jeździe pozycja, debilne rozmieszczenie pedałów (z punktu widzenia faceta z nogą nr 45), odgłosy silnika przy prędkościach >100km/h - to zniechęca.
Wrażenia
3,0
Silnik
Dość żwawy w mieście, sprint spod świateł całkiem znośny. Na trasie gorzej, optymalna prędkość 90-100km/h, potem głośny i pali o 30% więcej.
3,0
Skrzynia biegów
Za długi skok lewarka. Czasem jedynka nie wchodzi za pierwszym razem i trzeba wysprzęglić.
4,0
Układ jezdny
Bez większych zastrzeżeń - aczkolwiek wychyla się na zakrętach.
Komfort
4,0
Widoczność
Całkiem dobra widoczność z racji tego, że samochodzik jest mały, powierzchnia szyb relatywnie duża.
1,0
Ergonomia
Makabra. Pedały umieszczone za blisko siebie: chcesz nacisnąć sprzęglo, zahaczasz o hamulec, próbujesz hamować - naciskasz równocześnie gaz. To jest po prostu niebezpieczne. Auto zaprojektowane dla kobiet w wąskich bucikach. I to na wysokim obcasie, bo pedał gazu znajduje się 10 cm nad podłogą! Dłuższa jazda - gwarantowany ból prawej nogi. Przestawianie fotela nic nie daje, po 1/2 godziny i tak boli.
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Całkiem wydajna dmuchawa, odparowuje szyby po ok. minucie. W zimie niestety - zimno, goła blacha na drzwiach przewodzi chłód do środka.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu - znośnie, aczkolwiek (o czym było przy ergonomii) ciężko znaleźć optymalną pozycję za kierownicą. Tylna kanapa tylko dla małych dzieci lub na zakupy.
4,0
Wyciszenie
Bez zastrzeżeń, o ile nie przekroczy się 100km/h. Potem wyraźnie (i nieprzyjemnie) słychać silnik.
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Tutaj absolutna rewelacja. Minimalne spalanie, taniutkie części zamienne, niedrogie przeglądy. Ekonomiczny lider rynku - dlatego go kupiłem.
4,0
Stosunek jakość/cena
Gdybym miał kupić żonie - w porządku, może być. Oczywiście nie nowy - jego cena (27000PLN - grudzień 2004) jest absurdalna. Na szczęście jest bogata oferta używanych, jeżdżonych malutko, przez kobiety, szanowanych, serwisowanych a ASO.
Jako podstawowy samochód w rodzinie lub środek transportu poza miastem - nie zdaje egzaminu.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nigdy się nie zepsuł, ale: po 7 tys. (!) pojawiły się wycieki płynu chłodniczego, po 20 tyś (!) drobne wycieki oleju spod pokrywy głowicy. Boję się myśleć co będzie po 40 tys....
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nie było żadnych poważnych usterek, nigdy mnie nie zawiódł w trasie.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.1 55KM 40kW
[l/100km]