Ocena kierowcy - Fiat Seicento Hatchback 3d

Auto miejskie 2-osobowe z sypiacymi się drobiazgami:(

Jedyna zaleta tegoż silnika to ekonomika (5,5 l/100 w mieście) i dostepność części zamiennych poza tym raczej marny silnik, wycieki pod pokrywa zaworow ale to chyba norma w Fiatach.

Krótkie biegi ale można się przyzwyczaić, najgorsze jednak to trwałość tej skrzyni:( zalałem ją w pełni syntetycznym olejem by przetrwac poprzednia zime stulecia i... biegi wchodzily rewelacyjnie nawet przy 30 st. mrozu tylko że żadki olej prawdopodobnie wypłukał brudy z łożysk i zaczeła być głośniejsza, najgorszy efekt dawal 5-ty bieg ktory pod obciążeniem(przyspieszajac) bardzo hałasował poza tym na "luzie" podczas puszczenia sprzęgła coś grzechotało wiec albo docisk sprzęgła albo któreś łożysko w skrzyni. Przy półosiach wycieki ze skrzyni(co ponoć jest normą) i gdzieś z góry skrzyni ciekło wiecej:( Ogólnie skrzynia marna:(

Brak większych problemów zawieszenie twardawe małe koła kiepsko radza sobie na polskich drogach:(

Przez szyby widoczność dobra natomiast zewnetrzne lusterka to porażka:((( można uznać że ich nie ma!! zanim wykonałem jakiś manewr zmiany pasa oglądałem się za siebie:(( wewnętrzne lusterko ok.

Raczej dobrze, wszystko pod ręką duża półka przed pasażerem spore schowki w drzwiach, elektryczne szyby zbyt nisko mają przyciski otwierania

Jak to w Fiacie latem gorąco zimą przy dużych mrozach lepiej przysłonić chłodnice by móc jechać w cywilizowanych warunkach:)

Auto wg mnie miejskie 2-osobowe, nie nadaje się całkowicie na podróz 4-osobową przy dłuższej trasie a napewno nie w 5-osób! Na krótkie dystansy 4-osoby jakoś pojadą, tylne siedzenia raczej dla dzieci ale w razie wypadku w tył auta raczej kiepsko będą sie czuli siedzący z tyłu:((

nieco lepiej niż w maluchu, na tzw. trasie radia nie słychać bo silnik wyje.

Ekonomicyność b. dobra do miasta b.ekonomiczne auto!! Na trasie też dobrze tylko powyżej 120km/h nie da się jechać bo strach:( Przeglądy robiłem prywatnie (nie w ASO) naprawy tanie, części też. Z powodu tandetności auto raczej dla dłubków, zawsze coś niedomaga:(

Nowe duuużo za drogie, z "drugiej ręki" trzeba dobrze sprawdzić przed zakupem by się nie władować w koszty części i napraw.

Do przebiegu 50 000 km, wymieniłem: chłodnicę(zaczęła przeciekać), termostat(zacięty w pozycji max otwartej) wiatrak chłodnicy(zatarty i nie dający sie włączyć), cały wydech z wyjątkiem katalizatora czyli tylny tłumik+kolektor wydechowy, tarcze hamulcowe przednie. Nie zdażyło mi się tak że auto padło na trasie i nie jechało ale oceniam jako usterkowe i co chwile coś trzeba:(

Padnięty wiatrak chłodnicy, nieszczelna chłodnica, gnijące przewody hamulcowe pod podwoziemn:( wymiana kosztowna i b. uciążliwa:(