Ocena kierowcy - Fiat Seicento Hatchback 3d

Sergiusz, 18 lat temu

Silnik 0.9 39KM 29kW

Rok produkcji 2002

Przebieg: 6 tys. km

Fiat Seicento Hatchback 3d 0.9 39KM 29kW 1998-2003 - Oceń swoje auto

3,31

13% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Doskonały do jazdy po mieście. Można też się pokusić na dalszy wypad ale komfort nie ten. Gdyby nie awaria sprzęgła (od początku coś mi się nie podoboało) to bym dał więcej punktów.

Wrażenia

5,0

Silnik

Oczywiście jak na możliwości silnika 900. Po mieście super. Za miastem, przy prędkościach 90+ czasem jest ciężko kogoś wpyrzedzić. Ale daje radę.

2,0

Skrzynia biegów

Jedynka nie wchodzi raz na 10. Co to oznacza przy ruszaniu na światłach chyba nie muszę tłumaczyć. I ogólnie topornie to chodzi.

5,0

Układ jezdny

Fajnie się prowadzi, trzyma się drogi.

Komfort

3,0

Widoczność

Z przpdu przeszkadzają słupki czasem. Lusterka małe, ciężko ustawić optymalnie. To szczególnie uciążliwe gdy jest dwóch kierowców, a tak jest w moim przypadku.

4,0

Ergonomia

Raczej ok. Nie mam nic złego ale i nic super na myśli.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

W bardzo zimną zimę kiepsko. W bardzo ciepłe lato też nie najlepiej. Układ bardzo bezwładny, wolno reaguje po zmianie ustawień. Boczne nadmuchy dmuchają dużo słabiej od środkowych.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

No co tu można pisać o tym samochodzie jeśli chodzi o miejsce? :( To samochód TYLKO dla 2 osób o wzroście do 180 cm. Nawet dziecko w foteliku ma ciężkie życie, bo nogi ma na fotelu przednim. Ale w końcu o to chodziło konstruktorom prawda?

4,0

Wyciszenie

Myślę, że jak na tą klasę samochodu nie najgorzej. Uciążliwie jest za miastem przy prędkości 100+.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Mierzyłem w pierwszym roku eksploatacji i wychodziło coś 5,8/100 przeciętnie (50% maisto, 50% trasa). Myślę, że to nie najlepiej biorąc pod uwagę, że DUŻO większe samochody potrafią spalić niewiele więcej jak się nimi delikatnie jeździ.

4,0

Stosunek jakość/cena

Był to najtańszy samochód na rynku (ok. 21 tyś) i w sumie to pojeździłem nim trochę po mieście, na trasie, na wakacje (jeszcze nadal jeżdzę) i psów na nim nie wieszam. W sumie OK.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nawaliła regulacja wysokości światła przedniego (nie ma sensu naprawiać - za drogo, lepiej ustawić ręcznie). Nawalił wentylator chłodnicy (wymiana niestety już po gwarancji). Amortyzator przedni wylał - ale jazda po Wrocławiu to naprawdę ekstremalne obciążenia, a ja nie zawsze wszędzie zwalniam. Rura od tłumika przerdzewiała po 3 latach i odpadła.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Rozsypała się skrzynia biegów, a ja jeżdzę raczej spokojnie. W zimie przy temperaturze poniżej +5 st. C zalewa świece i jak się za szybko ruszy, to samochód szarpie i gaśnie. Pewnego razu (-25 st. C) przypadłość ta unieruchomiła mi samochód na kilka dni. Dopiero wymiana świec pomogła - podobno to wada fabryczna.