Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Seicento Hatchback 3d

onager, 12 lat temu
Silnik 0.9 39KM 29kW
Rok produkcji 2001
Przebieg: 56 tys. km
Okres użytkowania: 4 lata
Fiat Seicento Hatchback 3d 0.9 39KM 29kW 1998-2003 - Oceń swoje auto
2,85
25% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:
Inne : Układ kierowniczy.
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Przeniesienie napędu : Skrzynia biegów
Układ elektryczny : Lubią się spuć wszystkie rzeczy elektryczne chyba że samochód nie jest taki stary
3,0
Całokształt
Układ kierowniczy, zwinność i spalanie pociesza kierowcę w codziennej eksploatacji. Najwięcej do narzekania mają ci, którzy są wysocy oraz ci, którzy lubią jeździć szybko.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silniczek ogólnie ma niezłe parametry biorąc pod uwagę jego prostotę. Maksymalna sprawność osiągana jest przy 3000 tys. a rozkład momentu obrotowego wydaje się być dosyć równomierny jak na jednostkę 8-zaworową. Problem jest tylko taki, że jest on po prostu za słaby. W efekcie w zakresie obrotów niskich i średnich jest... lipa. Nie trudno się domyślić, że z elastycznością jest podobnie. A i używając wyższych obrotów można się rozczarować, bo przyspieszenie choć lepsze, nadal jest słabe. Do tego wysokie obroty nie są domeną tej jednostki. Co do kultury pracy to, za wyjątkiem niskich obrotów, na niższych biegach zachowuje się niezbyt cicho. Dźwięk nie jest też bynajmniej ładny, a wręcz wydaje się, jakby silnik był uszkodzony. Po prostu ten typ tak ma. Na pochwałę natomiast zasługują duże prędkości. W wielu autach ze słabszymi jednostkami 8-zaworowymi przy 100 km/h robi się już dosyć głośno. W tym samochodzie nawet przy 120 (prędkość max to 130) jest nieźle. Brawo! Także przyspieszenie na piątce nie jest tak tragiczne jakby się tego można spodziewać co jest jednak okupione niską prędkością maksymalną. Jak przystało na silnik włoski - zapalanie w niskich temperaturach może rozczarowywać podobnie jak kultura pracy zimnego silnika (to też zależy od oleju).
2,0
Skrzynia biegów
Wsteczny haczy, 3 nieraz też. W efekcie przy chęci szybkiej zmiany można po prostu \"podrapać\" zębami i go nie włożyć. Ponadto ogólna precyzja działania jest raczej niska. Wadą jest też usytuowanie skrzyni - znajduje się nieco zbyt blisko przodu tak, że aby włożyć np. piątkę trzeba się trochę pochylić do przodu lub mieć długą rękę. Ma też za długie skoki. Skrzynia przy niskich obrotach silnika ma też tendencję do wydawania dosyć dziwnych dźwięków i nie jest to objaw braku oleju czy uszkodzenia. Wystopniowanie biegów jest w porządku i nie odbiega od innych samochodów za wyjątkiem piątki. Otóż jest ona krótka. Za pewne dlatego, że przy obciążeniu kompletem pasażerów silnik miałby bardzo ciężko. Nie mniej trochę to rozczarowuje. Właściwie to można tak jeździć, że z 3 można od przejść na 5 bieg. Z drugiej strony jednak jest to przede wszystkim samochód miejski więc możliwość jeżdżenia na piątce 55 km/h jest w tym momencie zaletą.
3,0
Układ jezdny
Układ kierowniczy jak na fiata jest zaskakująco dobry. Brak wspomagania i lekkie nadwozie sprawia, że prowadzi się całkiem dobrze i spontanicznie. Oczywiście do ideału trochę jeszcze pozostało ale ogólnie jest na prawdę nieźle. Z punktu widzenia oporów wspomaganie nie tylko nie byłoby potrzebne ale wręcz niepożądane. Właściwości jezdne... cóż... w porównaniu do swojego rywala, matiza, seicento może się wydawać sportowe. Nie znaczy to jednak, że jest stworzone do szybkiego pokonywania zakrętów. Z tyłu konstruktorzy zainstalowali niezależne wahacze wleczone co już mówi wiele. Dzięki nim z tyłu może i jest nieco bardziej komfortowo ale brak tak popularnej dziś belki skrętnej między kołami wpłyną niekorzystnie nie tylko na trwałość zawieszenia ale - przede wszystkim - stabilność. I to czuć. W zakrętach samochód dosyć mocno się przechyla i czuć, że tył chce to zrobić bardziej niż przód. Nie trzeba chyba wiele dalej wyjaśniać, że w zawieszeniu, które pracuje tylko w pionie im większy przechył, tym bardziej koła stykają się z jezdnią krawędziami. A więc wówczas gdy przyczepności potrzebujemy więcej, tym mniej jej mamy. I to doskonale widać w zakrętach. Lekki tył przy mocnym przechyle lubi uciec. Ale uwaga! Nie znaczy to, że seicento jest niebezpiecznie nadsterowne. Nie! Wiadomo, że nadsterowność jest mniej bezpieczna od podsterowności dlatego też konstruktorzy jak zawsze są \"zmuszeni\" zredukować przyczepność kół przednich tak, aby w zakręcie to przód jako pierwszy wpadał w poślizg (płożył). Poza tym takie czy inne zachowania występują tylko przy dynamicznej jeździe. Dla tych jednak, co lubią taką jazdę powiem, że podsterowność pojawia się przede wszystkim w niskich prędkościach (do 40 km/h). Czasem zaskakująco duża. Gdy szybciej, o dziwo koła nabierają przyczepności. O dziwo, bo w większych i cięższych samochodach jest zgoła odwrotnie. Powyżej 60 km/h nawet gwałtowniejsze manewry nie są \"prostowane\" - także powyżej 100. A to dzięki małej masie. Szybkie pokonywanie łuków jest poprawne. Autko w sposób dosyć oczywisty informuje, że ta czy inna szybkość to będzie już dla niego trochę za szybko. Tutaj kłania się rozstaw kół. Podczas gdy jazda w danym zakręcie przy np. 70 km/h wydaje się być ryzykowna, w dłuższym i cięższym samochodzie zakręt ten może być przez pasażerów nawet niemal niezauważony. Ogółem więc samochód nie jest mistrzem zakrętów ale jeździ poprawnie i za wyjątkiem bardzo ciasnych zakrętów nie jest podsterowny. Jeśli chodzi o komfort to w konfrontacji z większym pojazdem mały zawsze wypadnie blado. Ogólnie trzeba przyznać że resorowanie na polskich drogach jest niezłe. Oczywiście masa i rozstaw osi sprawiają, że samochód trochę rzuca ale na tle konkurencji jest nieźle. Niestety dosyć mocno słychać \"brumor\" toczenia kół. Na gładkim asfalcie jest ok ale na takim, jaki jest przeciętnie kładziony na drogach słychać niski dźwięk, jakbyśmy mieli ucho przy kole. Natomiast na \"ostrym\" asfalcie wręcz cała karoseria wpada w wibracje. I to faktycznie jest nieprzyjemne - jakby nas wieziono na taczce ze stalowymi kołami po żwirze. Jeśli chodzi o solidność to, jak już wspomniałem, tylne narażone jest na duże naprężenia dlatego pada szybciej. Przednie - kolumna resorowana - jak wiadomo jest generalnie solidna. W tym samochodzie wręcz pancerna. Nie będę się rozpisywał bo już i tak przeginam ale wierzcie mi na słowo: pancerna!
Komfort
3,0
Widoczność
Widoczność na boki jest dobra. Tylne słupki są dosyć szerokie ale w gruncie rzeczy niezbyt grube więc do tyłu też jest nieźle, szczególnie że samochód jest krótki. Na wprost widać dobrze ale problem jest z jazdą w łuku. Przedni słupek znajduje się w takim miejscu, że w zakręcie na niezbyt szerokiej drodze trzeba zza niego wyglądać czy bezpiecznie miniemy się z samochodem z naprzeciwka bo go nie widać. Ogólnie mówiąc miałem już kilka sytuacji, w których intuicyjnie nie przypuszczałem, że może coś się za niego tak doskonale schować. To trzeba mieć na prawdę na uwadze. Ale głowa do góry. W nowych samochodach jest jeszcze gorzej! Lusterko wsteczne dla wysokich osób jest za nisko - z ich perspektywy widzenia zasłania sporą cześć przedniej szyby. Podobnie jest z samą szybą. Wysocy muszą się dobrze pochylić do przodu żeby zobaczyć jakie aktualnie światło się świeci na skrzyżowaniu. Problem jest też z widocznością do tyłu w nocy. Lampa wstecznego jest słaba i znajduje się tylko po prawej stronie. Jeśli parkujesz po ciemku to gorąco polecam zamontować na zderzaku po lewej dodatkowe światło cofania led.
2,0
Ergonomia
Włosi nigdy nie byli dobrzy w ergonomii. Jak wspomniałem, wajcha skrzyni biegów jest nieco za daleko. Ponadto pedały są tak blisko siebie, że bezpiecznie jeździć można tylko w wąskich butach. Lusterka i to wszystkie są do bani. Mają bardzo słaby kąt widzenia i straszliwie wpadają w wibracje na nierównościach. Przy 100 km/h nawet na równiutkiej autostradzie samochód wpada w pewne wibracje tak, że w lusterkach obraz cały czas jest zamazany. Do tego ciężko się regulują. Wskaźnik prędkości nie stoi w miejscu lecz lata oscylując w zakresie 5 mm tak jak w maluchu. Żenada. Tylna kanapa jest \"normalnie\" niewyciągalna (!!!!) - przykręcili ją do podłogi bagażnika. Schowki są zaprojektowane fatalnie. Nie dosyć że nierównomierne to jeszcze niezamykane. Pokrętła wentylacji i ogrzewania mają bardzo małe oznaczenia. Oznaczenia te są tak ukierunkowane, że części nie widzi kierowca a części - pasażer. Trzeba się ich nauczyć. Pedał gazu i hamulca działa przesadnie lekko. Nogę trzeba cały czas trzymać w napięciu, żeby za dużo nie wcisnąć. Z czasem można się przyzwyczaić ale to spory mankament.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Działa ok choć przy mocniejszym nadmuchu wiatrak pracuje trochę głośno. Ogrzewanie w zimie jest wystarczające. Po otwarciu okna powietrze bardzo nieprzyjemnie wieje na głowę. To kwestia wyprofilowania okna. Trzeba uważać żeby nie zawiało lub kupić obciachową owiewkę.
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z tyłu ilości miejsca komentować nie będę bo to nie jest samochód rodzinny. Dla pasażera ilość miejsca na nogi jest wystarczająca chociaż wychodzi na to, że powinien mieć lewą nogę krótszą. Noga ta przeszkadza też kierowcy przy wrzucaniu piątki lub wstecznego. Problem jest z ilością miejsca na nogi dla kierowcy. Wygodnie może jeździć tylko ktoś ze wzrostem poniżej 170 cm. Wyżsi będą mieć mocno podkurczone nogi i mogą ich boleć mięśnie w kostce (także przez lekko działające pedały). Wysocy zaś będą majdać włosami po suficie. Fotele nie dosyć, że mają bardzo krótkie siedziska i są ogólnie wąskie, to do tego jeszcze słabo podpierają krzyże a ich miękkość nasuwa na myśl wyroby made in China. O trzymaniu bocznym zapomnijmy.
2,0
Wyciszenie
Samochód nie jest zbyt dobrze wyciszony. O ile sam silnik nie słychać aż tak bardzo jakby się tego spodziewać, to ogólny szum jazdy i odgłosy otoczenia są nazbyt obecne we wnętrzu. Najbardziej dobiegają z miejsca między słupkiem \'A\' a drzwiami.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Opinie ludzi w kwestii spalania są podzielone. A wynika to z tego, że ci, którzy próbują udowodnić, że auto prawie potrafi dotrzymać kroku innym, słusznie narzekają na stosunkowo wysokie spalanie. Ja staram się możliwie wykorzystywać potencjał jednostki przy rozsądnych obrotach i z nikim się nie ścigać. W efekcie w cyklu mieszanym spalanie wyszło mi 4,6 l. Owszem, w stosunku do generowanej mocy może nie jest to wynik wzorowy ale ogólnie samochód ten należy zaliczyć do ekonomicznych. Koszty napraw są bardzo tanie, z uwagi na prostotę całego samochodu i bardzo tanie części zamiennie. Przykładowo zakup światła (klosza przedniego), zderzaka i chłodnicy po stłuczce to koszt 300 zł. Tym czasem w nowych samochodach tej samej klasy ta suma może nie wystarczyć na samo światło...
3,0
Stosunek jakość/cena
Samochód jest tani w każdej kwestii ale też za tą cenę dostajemy pojazd bardzo prosty i nieszczególnej jakości pod praktycznie każdym względem. To mały, miejski pojazd do przemieszczania się z punktu a do b.
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Mimo prostoty samochód miewa trochę drobnych usterek. A to ze względu na nieszczególną jakość produkcji i montażu. Wycieki olejów, problemy z elektryką, elementy wykończenia wnętrza (np. uszczelki). Nie ma się co rozpisywać. Jeśli można tutaj napisać, to jakość lakieru jest raczej niska. Wysłużone auta są zupełnie matowe. Lakier też nie jest odporny na zadrapania i kamyczki. Co zaś do samego zabezpieczenia przed rdzą to nawet może być (seicento jest tylko częściowo ocynkowane). Na powłokę wpływ z czasem może mieć też sztywność nadwozia, która z początku jest ok ale z czasem wiotczeje. Odczucie nie jest zbyt miłe.
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Słaby punkt to skrzynia biegów. Poza tym nie miałem jak na razie poważniejszych awarii. Kluczowe jest sprawdzanie stanów płynów, robienie regularnych przeglądów, reagowanie na ewentualne komunikaty na desce rozdzielczej, dziwne odgłosy i inne nietypowe zachowania.

Pb - zużycie paliwa dla silnika 0.9 39KM 29kW [l/100km]

Średnie zużycie
4,9
Minimalne średnie zużycie paliwa
4,6
Maksymalne średnie zużycie paliwa
6,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,2
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat Seicento Hatchback 3d