Ocena kierowcy - Fiat Seicento Hatchback 3d

Paweł, 15 lat temu

Silnik 0.9 39KM 29kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 125 tys. km

Okres użytkowania: 4 lata

Fiat Seicento Hatchback 3d 0.9 39KM 29kW 1998-2003 - Oceń swoje auto

3,92

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Serwis i ogólnie ceny napraw. Po prostu bajka, drobiazg w warsztacie to zwykle wydatek kilkudziesięiu-stu kilkudziesięciu zł, nawet poważne naprawy rzadko przekraczają tysiąc. Jest dużo dobrych zamienników, a poza sprawami wymagającymi diagniosty (są dwa komputery...), poradzi sobie każdy mechanik. Wiele rzeczy można zrobić samemu.

4,0

Całokształt

Bardzo fajnie autko, ale dla góra dwóch osób z bagażem. Pasażer z tyłu cierpi. Dwóch pasażerów tamże to już chińskie tortury wodne, trzech nigdy nawet nie wziąłem. Poza tym: świetna widoczność, niezła dynamika jazdy przy rozsądnych prędkościach, wszędzie się wjedzie i zaparkuje, bardzo przyzwoicie jeździ się po śniegu czy drogach gruntowych. Jeżdżę Sc po całej Polsce i nie narzekam.

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak na tak słabiutki silnik auto jest szybkie, jeździ się płynnie. Słabe przyspieszenia na dużych prędkościach, co rzutuje na wyprzedzanie powyżej setki, ale kupując Sc nie oczekuje się sportowych osiągów.

3,0

Skrzynia biegów

Dolna granica przyzwoitości. Kiepska synchronizacja. Niektóre biegi ciężej chodzą (wsteczny potrafi nie wskoczyć od razu). Da się jeździć ale każda przejażdżka lepszym autem powoduje rumieniec zazdrości.

4,0

Układ jezdny

Jeździ się dobrze, auto trzyma się drogi, nie wycina niespodzianek. Przy jeździe bez szaleństw, trudno o zastrzeżenie.

Komfort

5,0

Widoczność

Wielkie szyby z każdej strony, ścięty tył, niski dziób - widać wszystko i wszędzie.

4,0

Ergonomia

Nie budzi zastrzeżeń. To, co jest, dostępne i czytelne. Ale czemu nie ma obrotomierza? Musiałem nauczyć się zmiany biegów \"na słuch\" :-)

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Głośna dmuchawa, wiatrak na poziomie 3 i 4 zagłusza wszystko. Ale zwłaszcza grzeje szybko, w zimie

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu, na maksymalnie cofniętych fotelach, jedzie się nieźle. Chyba że obwód w pasie przekracza 150 cm, albo ubierzemy się w baranią skórę. Natomiast tylna kanapa to dramat w trzech aktach.

3,0

Wyciszenie

Głośno, słychać każdy dźwięk opon, sporo - silnika. Dodatkowo denerwuje udająca świerszcza linka prędkościomierza, w dłuższej trasie można dostać wściku.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W trasie bardzo dobrze, regularnie poniżej 5 l na 100 km. W mieście, jak na tak małe autko i taką pojemność silnika, ciągnie jak smok - nawet ponad 8 l. Ale to i tak mało na tle dużych modeli.

5,0

Stosunek jakość/cena

Trudno o samochód równie tani a jeszcze tak dobry pod względem technicznym i użytkowym. Używany egzemplarz w przyzwoitym stanie to raptem kilka tysięcy zł, za kilkanaście tysięcy jest wręcz dobrze. Nowe w promocjach zdarzają się za mniej niż 20 000 (wciąż puszczane są krótkie serie).

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Ogólnie dobrze, choć pojawiają się irytujące drobiazgi: lubi wysiąść czujnik położenia wału korbowego, rzadko ale regularnie zapieka się ośka tylnej wycieraczki.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Z rzeczy dużych nie spotkała mnie jeszcze żadna przyjemność poza sprawami wynikającymi z eksploatacji (zużycia części). Najpoważniejsza to rozsypanie się sprężyn sprzęgła. Jednak po 110 000 km to nie zaskakuje.