Ocena kierowcy - Fiat Scudo II Kombi

auto zostało wybranej jako najlepsze w swojej kategorii przez europejskich dziennikarzy i zostawiło w tyle przestarzałego i awaryjnego vito jak i ciasnego transportera ,i jest to w pełni zasłużony tytuł ,nie ma auta idealnego wiec jak każdy ma swoje drobne wady ale są one niczym w porównaniu z tym jak podróżuje się tym autem załatwiając własne interesy ,dla mnie najważniejsze jest to że po przejechaniu 20 godzin wychodzi sie z tego autka jak z dobrej klasy osobówki i można jeszcze spokojnie isc do knajpy na piwko ,ważne dla tych co dużo podróżują zero zmęcznie i łatwośc w prowadzeniu a do tego widocznosc o wiele lepsza niż w osobówkach ponieważ siedzimy wysoko i widzimy wszystko nad dachami jadących przed nami osobowych autach powoduje że jazda jest prosta ,przyjemna i łatwa a to opina mojej żony która uwielbia tym autem jezdzić bo wszystko widzi i jest bardzo wygodne dla niej .

kolejna moja ocena na tym forum ,zajmowałem się handlem samochodzami więc porównianie mam duże ,marek i modeli ,większośc Polaków woli niemieckie autka i ma opinie że fiat to złom ,niestety od 2000 roku niemcy przestali tworzyc dobre bezawaryjne auta,co potwierdzają każde rankingi byle nie niemeickie ,natomast cała reszta poszła do przodu i tak mając do wyboru NOWEGO transportera ,vito i scudo po przejechaniu się wszystkimi 3 autkami wybór padł na scudo za nowoczesny i cichy silnik ,o wile lepszą cene niz konkurencja ,i przestronnośc wnęterza i kabimy załadunkowej ,posiadam wersje maxi de lux i tak silnik cichy nawet przy 160 km/h słychac szum opon i powietrze ,na wolnych obrotach po zalaniu dobrego paliwa nie cłychac nic w kabinie,wyprzedanie i elastycznosc na najwyzszym poziomie ,spalanie przy szybkiej 150-160km/h jeżdzie na autostradzie dojdzie do 10,5 litra jak wlejecie niemieckiego paliwa spalanie spada nawet o 1 litr ,można jeździć również na biodieslu i jedzie lepiej niż na polskim paliwie

skrzynia biegów ,jak dla mnie zbyt krótkie odległości między biegami ,łatwo jest zamiast 6 wrzucić 4 i tylko po spalaniu na komputerze wychwycimy błąd ,niby skrzynia ma nam pomagać wrzucac biegi w zależności od obrotów i prędkości ale równie dobrze na 6 biegu można jechać przy 70 km/h ,tak samo jak na 4 i moze stąd ten problem,że z 5 biegu łątwo przy niskich prędkoscaich wsadzić 4 zamiast 6 . jak na mój gust za krótka 1 ,przy załadowanym jest ok ale na pusto powinno sie dać ruszyc z 2 a tu niestety rzadko się to udaje .

sama przyjemnośc prowadzenie tego autka ,jedzie się jak osobówką ,manewry przy czujnikach cofania to łatwizna ,zawieszenie miekkie i przyjemne tylko uzależnione od cisnienia w oponach i tak na pusto aby komfort jazdy był super to przód 2.6 tył 2.7 z załadunkiem gdzie autko prowadzi się naprawde rewelacyjnie i nie ma problemu jechac z 1,5 tony na pace 150 km/h cisnienie max podane na naklejce na drzwiach ,tak wiec czekają na częst wizyty na cpn w celu pompowania kół

olbrzymia przednia szyba i słupki w takim miejscu że nie trzeba się nigdzie wychylać aby coś widzieć ,lusterka duże podwójne szerokie i tu wobec konkurencji najlepszy wynik .

spalanie jest bardzo różne mozan zamknąc go w 6,5 litra przy spokojnej jeżdzie do 100km/h ,ale też osiągnac 10l przy szybkiej jeżdzie ,najważniejsze że ciśnienie w kabinie które ma decydujący wpływ na zmęczenie kierowcy jest tak zrobione że osobiście przejechałem tym autem 26 godzin bez wyłączania silnika i wypiłem jeszcze piwko i poszedłem spać bez oznak jakiegoś skrajnego wyczerpania ,naprawdę włosi sie postarali aby cisza i dobre zawieszenie umożliwiło robienie długi tras bez męczenia kierowcy i za to nalezy im się ten tytuł za najlepszy dostawczak 2008 roku

mam wersje de lux z manualną klimą i komputerem i klima faktycznie chłodzi na maksa ale ciężko ustawić zadowalającą temperature połączoną z nawiewem tak aby nie było za zimno i nie wiało nam w twarz ,trzeba trochę pojeżdzic w upały aby znależć optymalne rozwiązanie ,ważne że klima przy 40 stopniowym upale we włoszech dawała sobie świetnie rade ,a autko paliło tylko 0,5 litra wiecej niz normalnie ,kwestia wprawy ,tak wiec czeka nas dużo mieszani pokrętłami zanim ustawimy idealną pozycje nawiewu i klimy,w zimie super ok grzeje jak trzeba mimo że blaszak nie wieje nic po nogach ,i system odparowania lusterek i szyb dział wyśmienicie.

nie ma do czego się przyczepić przesytrzeni jest bardzo dużo mimo wielu schowków i uchwytów ,chyba że do jazdy w 3 osoby wtedy jest ciasno ,da się wytrzymać na krótkich dystansach ale nie nadaję się na długa trase ,mam 182 cm wzrostu i jak na mój gust troche za krótkie siedzisko kierowcy co powoduje przy długiej jeżdzie lekkie cierpnięcie nóg.

jak na blaszaka podwyższanego ze ścianą grodziowa to jest to najcichszy samochód jakim jechałem ,słychac tylko szum opon i powietrza ,przy 130km/h spokojnie możemy rozmawiac jak w osobówce ,musimy ściszac radio aby sobie porozmawiać bo tylko onp zagłusza nasza mowe w kabinie ,przy 90 km/h to poprostu bajka .

zużycie rżne w zależnosci od stylu jazdy mój podwyższany i długi pali wiecej niz mały ,krótki ale średnio w mieście 8,5 litra ,trasa po polsce 7,8-8,2litra ,autostrada i 160km/h -10 litrów ,przyjeżdzie do niemeic średni wychodzi 9,5 litra jestem po pierwszym przegladzie cena przegladu 300zł +częsci ,zakupiłem sam filtry powietrza,paliwa,oleju i to kosztowało 100zl ,natomiast olej to jakas pomyłka musimy lać selene która kosztuje 2l -100zł ,całosć wynisła około 700zł ,gdybyśmy kopili części w salonie całośc wynieise 900zł,klocki wytrzymały 30000 km które zrobiłem w ciągu pół roku I MAJĄ TYLKO POŁOWE ZUŻYCIA .

jest tańszy od vw,merca,ale w sezonie cena jest dość wysoka ,nasza wersja w sezonie kosztowała ponad 100000zł ,ale poczekaliśmy do grudnia i na wyprzedaż rocznika i wtedy kupiliśmy go netto za 60000 tys zł ,brutto 72000 w pełnym wyposażeniu z klimą czujnikami cofania ,zmierzchu ,radiem cd sterowanym w kierownicy ,komputerem ,dodatkowymi schowkami ,abs,pełna elektryka itp ,więc uważam ze warto poczekac i zaoszczędzić trochę pieniędzy ,a mozna miec autko którym spokojnie pojedziemy na wczasy zabierajac rowery i quada na pake ,jak osobówką.

ŻADNYCH PROBLEMÓW Z ZAWIESZENIEM ,CZY SILNIKIEM na przeglądzie wymienili mi na gwarancji czujnik parkowania który uszkodził się podczas gradobicia,spaliła sie żarówka podświetlająca przełącznik nawiewu ,i spaliły się żarówki od światłe mijania ,obie na raz po przejechaniu 30000 km i myślałem ze włosi dali jakieś słabe włoskie żaróweczki a tu OSRAM MADE IN GERAMNY , i niestety wyczerpany limit świecenia prze jeździe non stop na światłach,i to tyle.

brak i oby tak dalej