Polecam przeczytać cały mój raport, wszystkie podpunkty. Samochód zakupiłem przy przebiegu 108 tys.km z Niemiec w stanie idealnym - zawieszenie, silnik, karoseria, lakier, wnętrze. Punto użytkowałem ponad rok, przejechałem 20 tys.km. Auto pochodzi z 2000r roku i jest maksymalnie wyposażone (navi, zmieniarka, telefon!, pełna elektr., itd, itd ). Jedyną usterką jaką miałem to wymiana termostatu (silnik był niedogrzany) i jest to normalna sprawa eksploatacyjna. Druga sprawa to wahacze i połączenia gumowo/metalowe - przy wrocławskich drogach trzeba wymieniać komplet co dwa lata. Ceny Fiata są jednak na bardzo rozsądnym poziomie i nie powinny zrujnować domowego budżetu (nie ma tańszych samochodów). Nigdy nie miałem problemów z wariatorem, nierówną pracą silnika, dziwnym zachowaniem. Samochód w porównaniu do innych z tego rocznika (japończyki - Civic, Corolla) wygląda bardzo nowocześnie, wykonany jest z lepszych materiałów i nie ma paskudnego wnętrza. Szczególnie polecam wersję HGT, samochód więcej pali niż Punto 1.2, ale dużo zależy od stylu jazdy. Potrafi spalić bardzo mało, a nigdy nie martwimy się, że zabraknie nam mocy na wyprzedzania. Doskonale sprawdza się w ruchu w mieście jak i na polskich drogach. Eksploatacja w normalnych cenach, należy dbać o każde auto i regularnie wszystko wymieniać, co na skutek eksploatacji uległo zużyciu. Dzisiaj posiadam motocykl i nowy samochód, żałuję jednak że sprzedałem Punto HGT w takim stanie, ponieważ w Polsce nikt nie dba o samochody. Nie bójcie cię Fiata i HGT, dbajcie o auto i na pewno będziecie zadowoleni. Jeżeli nie stać kogoś na eksploatację, na wymianę podzespołów na czas, etc. - kupcie lepiej tańsze auto i dbajcie o nie. Lepiej mieć gorsze zawsze sprawne, niż lepsze ale wiecznie w gorszym stanie.
Wrażenia
4,0
Silnik
Silnik jak przystało na włoskie konstrukcje charakteryzuje się równą kulturą pracy i dobrze czuje się w wyższym zakresie obrotów (pow. 3000 tys.) Ze względu na zmienne fazy rozrządu pozwoli jednak dynamicznie przyspieszać \"od dołu\" przez co nie zmusza do częstego machania skrzynią biegów. Szczególnie podobało się do mojej kobiecie, kiedy przemierzając miasto nie musiała wiecznie wachlować skrzynią przy każdym skrzyżowaniu. Wchodząc na wysokie obroty silnik zaczyna hałasować, będzie to jednak przyjemny dźwięk dla miłośników motoryzacji. Dynamika bardzo dobra na polskie drogi - redukcja i wyprzedzanie.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia biegów w HGT jest wystarczająco precyzyjna. Jeżeli przesiadamy się z nowego, sportowego samochodu oczywiście odczujemy różnicę, jednak dla przeciętnego użytkownika jest to nieodczuwalne. Miałem utrudnione wrzucanie biegu wstecznego, usterka niedroga do usunięcia, nie przeszkadzająca w codziennej eksploatacji.
4,0
Układ jezdny
Samochód był sprowadzony w idealnym stanie z Niemiec (108 tys. km) . Po 15 tys. wymieniłem komplet wahaczy oraz amortyzatory tył. Prowadzenie bardzo pewne, układ kierowniczy pozwala dobrze wyczuć co dzieje się pod kołami, samochód pomimo małych gabarytów stabilny przy każdych prędkościach (śmiało można podróżować po autostradach 200km/h). W mieście takim jak Wrocław co dwa lata musimy na pewno wymienić wahacze (połączenia gumowo-metalowe). HGT to przepaść w prowadzeniu pomiędzy podstawowymi modelami Fiata Punto 1.2.
Komfort
5,0
Widoczność
Widoczność doskonała, zarówno w trasie jak i w mieście. Fotel regulowany na wysokość pozwolił mojej kobiecie zajmować wyższą pozycję za kierownicą, tak aby dobrze obserwować wszystko co dzieje się w mieście.
5,0
Ergonomia
Punto to przemyślany samochód, z punktu widzenia kierowcy wszystko jest na swoim miejscu. Regulowane, kubełkowe fotele dają się ustawiać we wszystkich płaszczyznach. Brak regulacji kierownicy w poziomie, ale to 2000 rok i pojazd budżetowy. Ergonomia idealna (miałem fabryczne radio z navi, zmieniarka pod ręką na dole deski).
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Samochód na nagrzanie się w mieście zimą 2009/2010 (-16 st.) potrzebował około 10-15 minut. Latem czas ten oczywiście się skraca. Mi często marzły stopy i nie mogłem ustawić właściwej temperatury na nogi. Klimatyzacja manualna wydajna, pozwala komfortowo podróżować przez kraje, gdzie temperatura przekracza 40 st. latem. Projektowali go Włosi,
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W swojej klasie to największe auto. Wakacje we dwoje (4 tys. km) można spędzić w komfortowych warunkach, zapakować całe auto. Przeprowadzka to też nie problem, narty, rower, etc. - składana asymetryczna kanapa. Przez Polskę można jechać w 4 osoby (całkiem dynamicznie), ale w tej klasie to standard.
4,0
Wyciszenie
Punto to już nowoczesny samochód. Jeżeli jeździmy spokojnie to wewnątrz jest cicho. Powyżej 3500 obr. zaczyna robić się głośniej i jeżeli ktoś nie lubi ostrzejszej jazdy to będzie mu przeszkadzało. Prawda jest taka, że przy redukcji będziemy słyszeć motor, ale to fajny dźwięk rzędowej czwórki (jak to włoch). Szumy powietrza zupełnie w normie. Jest to auto segmentu B i wyciszenie jest na dobrym poziomie. Porównując np. do Hondy Civic 1996-2001 to Punto jest ciche.
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Pali tyle ile jest w baku, źle i dobrze.
Źle:
Droga do pracy 1,5/2 km, zima,wiecznie zimny to jest 16 litrów.
Normalnie:
jazda po Wrocławiu, przy normalnym ruchu bez szalejących korków w piątek (2h przez miasto), to już 10-12 w zależności od stylu jazdy
Trasa bez autostrad bardzo dynamicznie - regularne wyprzedzanie, zawsze powyżej 100 do 150 km/h - wychodzi 10 litrów.
Dobrze:
W trasie przepisowo można spokojnie zejść poniżej 7l. Normalnie na autostradzie 2 osoby - średnio 130/140 km/h spalanie 8 litrów. Wyjazd na wakacje 4 tys. km, daleko od autostrad, często w górach, z klimą, często ostrzejsza jazda w zakrętach, załadowany - średnio 8 litrów. Jak na 1.8 to zupełnie przeciętny wynik.
5,0
Stosunek jakość/cena
To największa zaleta Fiata. Za rozsądne pieniądze, znacznie niższe od pozostałych marek, dostajemy auto maksymalnie wyposażone. Punto HGT z 2000 roku to 4 poduszki powietrze, klimatyzacja, radio ze zmieniarką i subwooferem, kubełkowe fotele z regulacją, pełna elektryka i 130KM. Jeżeli nie kupujemy do 18-sto latka z wybujałą wyobraźnią, to na pewno będziemy mieli świetny samochód, w nowoczesnym design\'ie i dający dużą frajdę z jazdy.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Przez rok (20 tys. km) nic mnie nie zawiodło. Wymieniłem dwie żarówki przód, jedną od stopu, termostat (nie dogrzewał się silnik). Kompletny brak usterek
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Kompletny brak usterek przez rok i 20 tys.km. Jedynie eksploatacja - wahacze, amortyzatory tył, olej, etc. To co się zużywa w normalnym trybie eksploatacji plus polskie drogi. NIE miałem problemów ze słynnym WARIATOREM. Myślę, że nie jest to domena każdego modelu. Zrobiłem 20 tys.km, kilka wyjazdów za granicę i zawsze miałem pewne auto. Brak korozji nadwozia, zaczęła się pojawiać dopiero powoli na podłodze (auto bezwypadkowe).
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.8 i 16V 130KM 96kW
[l/100km]