Szukaj

Ocena kierowcy - Fiat Punto II Hatchback

waldeson, 17 lat temu
Silnik 1.2 i 60KM 44kW
Rok produkcji 2000
Przebieg: 140 tys. km
Okres użytkowania: ponad 6 lat
Fiat Punto II Hatchback 1.2 i 60KM 44kW 1999-2010 - Oceń swoje auto
3,46
13% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:
Silnik : wiecznie cieknący olej spod uszczelki pokrywy silnika
Zawieszenie : niezlokalizowane piski z tyłu i luzy na końcówkach z przodu
3,0
Całokształt
Auto miałem od nowego, usterek i awarii miało sporo, jednak zawsze obejżę się jak przejeżdża ulicą. Było we fiaciku to coś co lubiłem. Lubiłem fajną zgrabną bułkowatą bryłę tego auta. A poza tym jak kupiłem punto to ludzie zaczepiali mnie na ulicy i pytali co to za cudo, zdażył się przypadek, że nawet dwóch mnie goniło żeby pogadać (miałem auto z pierwszego transportu u mojego dealera). A z obecnym autem lipa -mimo że większe i mocniejsze nie zdażyło mi się to ani razu :)). Jednak jak przypomnę sobię listę napraw to szybko przytomnieję.
Wrażenia
3,0
Silnik
Przy 60 KM wiadomo, żeby było dynamicznie trzeba często operować biegami. Torpeda to nie była, ale tragedii też nie było. Powyżej 120 km/h przyspieszenie niezauważalne. Jednak masa problemów i awarii. Niestety.
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynię we fiaciku lubiłem, biegi wchodziły bezproblemowo mogę powiedzieć, że idealnie z takim miłym pyknięciem. Może długi drążek wymagał przyzwyczajenia, ale taki urok. Miałem jednak usterkę coś tam się odkręciło i mimo ruszania drążkiem żaden bieg nie wchodził.
3,0
Układ jezdny
Zaraz po zakończeniu gwarancji padły przeguby. (Nie robiłem pisków-no może parę razy). Wymieniałem też wahacze, bo końcówki miał fiat niewymienne. I to ze 2 razy aż w końcu zignorowałem wieczne luzy i tak jeździłem dalej. Pochwalę jednak amortyzatory 140 tys. I amortyzatory nie wymieniane z doskonałym wynikiem na przeglądzie. Autko dość twarde miłe w prowadzeniu. Po deszczu jednak strasznie piszczało coś z tyłu - coś tam mechanicy posmarowali, ale piski wracały.
Komfort
3,0
Widoczność
Ach te szerokie słupki i maleńkie szybki z tyłu. Zaliczony słup i śmietnik przy cofaniu. Słupki z przodu potrafią spłatać figla. Zdażało się, że "znikał" pojazd nadjeżdżający z prostopadłej. Jednak do przodu super - wielka mocno pochylona szyba.
4,0
Ergonomia
Ergonomia dobra. Jeżdżę teraz większym autem (jednak następnego nie wybrałem już fiata) i miło wspominam fiacika, wszystko było pod ręką, prosto, łatwo, duże przyciski. Fajne schowki. I te ogromne foteliska. Mięciuchne jak stary fotel. Człowiek sobie jechał wyciągnięty wygodnie jak na starej kanapie. Drugich takich foteli nie spotkałem. Elegancko schowane narzędzia. Trudna do wymiany żarówka koło akumulatora.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Samochód nie parował - a to ważne. Jednak latem z nawiewu często atakowały mnie suche liście. I przez cały okres użytkowania nie mogłem włączyć nawiewu na 4 bo przepalał się bezpiecznik. Jednak się do tego przyzwyczaiłem. Szkoda, że nie było ogrzewania na nogi pasażera, ale może jest w bogatszych wersjach.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
W tej klasie wg mnie lider. Z przodu wygodnie i dużo miejsca. Jeździłem też sporo clio i fabią to śmiało powiem, że z przodu wygodniej w szczególności do clio.Sylwetka w punto dość wyprostowana, ale zapadnięta w fotelu - kwestia gustu. Z tyłu podróżowałem rzadko - jednak o dziwo z tyłu też nie było źle.
5,0
Wyciszenie
Puntko było cichuteńkie. W ruchu miejskim to silnik był nie do usłyszenia. Jak przesiadłem się do większego diesla to aż mnie uszy bolały. Długo musiałem się przyzwyczajać.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Autko ekonomiczne. Co prawda tylko raz liczyłem sobie spalanie, ale pamiętam wynik. Na trasie 4,7 litra. Części jednak drogie, naprawy też. Oj kosztował mnie ten samochodzik - kosztował.
3,0
Stosunek jakość/cena
Tak jak napisałem gdzieś wyżej - kolejnego auta nie wybrałem już ze "stajni" fiata. A szkoda bo nadal mi się podobają. Samochód zdecydowanie dla tych co robią do 10000 km rocznie i co 3 lata stać ich na zmianę auta. Przez ten czas i z takim przebiegiem powinno być ok. Czyli wychodzi na to, że jest to taka trochę jednorazówka.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Parująca przednia lampa, przepalający się bezpiecznik przy max nawiewie, denerwujące wieczne piski z tylnej osi, zepsute amortyzatorki przy klapie bagażnika, wiecznie cieknąca uszczelka pod pokrywą silnika, szybko skorodował tłumik i odpadł sobie na środku ulicy, awaria termostatu, awaria mechanizmu wycieraczki przedniej, wyrobił się motylek na śrubie przytrzymującej zapasowe koło i narzędzia, zepsuł się mechanizm powrotu siedzenia i to dość szybko, poodpadały gumy w tylnych sprężynach. Zepsuł się mechanizm regulacji lusterka, w ukrytych miejscach wewnątrz auta pojawiły się rdzawe naloty. bezwzględnie polecam założenie od razu przednich chlapaczy bo wypiaskuje progi do gołej blachy. Ciągłe wymiany uszczelki pod pokrywą silnika. I to pewnie nie koniec.
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Wymiana przegubów, wymiana wahaczy, wymiana - niestety - uszczelki pod głowicą - i to dopiero po około 110 tys. , 2 razy wymiana pompy wody,

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.2 i 60KM 44kW [l/100km]

Średnie zużycie
6,2
Minimalne średnie zużycie paliwa
6,0
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
4,7
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Fiat Punto II Hatchback